KACZYNSKI I JEGO PIS-LAM SAM MA KREDYT W FRANKACH I PRZEZ TO WALCZĄ Z BANKAMI

Komentarz do słów J. Kaczyńskiego nt. pomocy dla frankowiczów-charakterystyczny i oddający sedno sprawy, opublikowany na Interia.pl 18.04.2016r.:

" ~Franek 2006 : Cześć frajerzy co btraliście kredyty w złotówkach ! . Teraz pomożecie mi spłacać moje mieszkanko 120 m2 . Dodakowe wsparcie bardzo mi się przyda albowiem planuję wymianę bryki . Dziękuję ci prezesie ! 4 minuty temu | ocena: 67% "

W związku z tym mam pytania!!!

Kiedy Sejm, rząd i Prezydent zajmą się pomocą dla tzw. złotówkowiczów, ludzi, którzy wzięli kredyty w narodowej, polskiej walucie? Cały czas mówi się tylko o pomocy dla rzekomo poszkodowanych frankowiczów, których podobno oszukały banki?! Czy polska Konstytucja już nie obowiązuje, czy obywatele nie są równi wobec prawa, także bankowego? Dlaczego Prezydent i PiS chcą pomagać tylko jednej grupie kredytobiorców, na dodatek grupie płacącej o wiele niższe raty, niż złotówkowicze? Grupie, w której tylko 3% ma trudności ze spłatą kredytu. Grupie, która przez lata płaciła niższe raty , niż złotówkowicze i wtedy nie słyszałem narzekania na złe banki! Przez wiele lat ta grupa była zadowolona i zachwycona swoją zaradnością i sprytem. W imieniu wszystkich klientów banków oświadczam, że nie mam zamiaru spłacać kredytów frankowiczów, mam swój do spłaty i nikt mi w tej spłacie nie pomaga!!! Wara od moich pieniędzy, każdy musi płacić swoje długi sam! A jak kogoś nie stać na spłatę swoich długów, to niech sprzeda swoje wille, mercedesy i baseny! Dosyć mam słuchania o rzekomej krzywdzie frankowiczów i ich wrzasków na ulicach! Mam kredyt w złotówkach, raty o wiele wyższe, niż tzw. frankowicze, niektórzy moi koledzy i koleżanki, którzy od wielu lat śmieją się ze mnie spłacając porównywalne pod względem wysokości kredyty. Oprocentowanie ich kredytów jest bliskie zeru i takie też spłacają odsetki. Ja spłacam odsetki 3-krotnie wyższe od rat kredytu. Krótko mówiąc okazałem się frajerem, który już zapłacił bankowi wielokrotnie więcej, niż frankowicze! Ale frankowicze to w większości ludzie bogaci, posłowie, politycy, biznesmeni, dziennikarze, itp., itd., którzy potrafią zadbać o swoje interesy. Może więc Pan Prezydent i polski rząd w ogóle umorzy kredyty frankowe, a ich kosztami obciąży nas, złotówkowiczów. Czemu nie, biednemu i naiwnemu zawsze wiatr w oczy, nie to, co cwaniaczkom, którzy potrafią głośno krzyczeć o swojej rzekomej krzywdzie. Może konstytucja i równość obywateli już nie obowiązuje, bo jeżeli się mylę, to oczekuję na ustawę o pomocy dla złotówkowiczów i obniżenie nam rat kredytu o kilkaset złotych, tak, jak frankowiczom. I proszę, żeby mi nikt nie mówił, że dzielę Polaków i że to banki poniosą koszty prezentów i bonusów dla frankowiczów. Te koszty poniosą wszyscy, poza frankowiczami i żadna ściema rządowa tego nie zmieni. Jeżeli ta ustawa wejdzie w życie, to PiS ze sprawiedliwością już żadnego związku miał nie będzie i mojego głosu w wyborach też nie. PSL z PO i SLD chcieli 90% pomocy dla frankowiczów przerzucić na banki, czyli pośrednio na nas, żeby ulżyć sobie i swoim przyjaciołom. Teraz to samo robi PiS, pytam się więc, kiedy pomoc dla złotówkowiczów, kiedy?! Dlaczego dzieli się kredytobiorców na skrzywdzonych frankowiczów i zadowolonych złotówkowiczów. Czy frankowicze biorąc kredyty byli dziećmi, nie wiedzieli, że kurs franka może wzrosnąć? Doskonale wiedzieli, ale połasili się na niskie raty! Teraz my mamy za to płacić? Jakim prawem? Za cwaniactwo nagroda, pięknie! Tak trzymać PiS, żaden złotówkowicz już na was nigdy nie zagłosuje. I jeszcze-nas, złotówkowiczów też są setki tysięcy, ale my nie nie chodzimy po ulicach z transparentami, nie płaczemy publicznie nad swoim losem, za to spłacamy rzetelnie zaciągnięty kredyt, często zaciskając zęby i pasa! Czemu o tym nie mówicie i nie piszecie? Też macie kredyty we frankach? Zastanowiliście się, dlaczego złotówkowicze nie krzyczą na ulicach o swoich krzywdach, może po prostu są ludźmi honoru i wiedzą, że długi każdy musi płacić sam, a nie wymuszać pomoc od innych! Powiedzcie w końcu CAŁĄ prawdę o kredytach frankowych i frankowiczach!!! I może pokażcie wreszcie będących w ciężkiej sytuacji złotówkowiczów! Ludzi honorowo płacących swoje długi kosztem wielu wyrzeczeń, płacących cicho i uczciwie!!!!!

I żeby było jasne...

Nie jestem akcjonariuszem żadnego banku, wziąłem kredyt w złotówkach, pomimo tego, że pracownik banku namawiał mnie na frankowy. Po prostu nie chciałem ryzykować zwyżki kursu franka. Wszyscy kredytobiorcy byli w pełni świadomi tego ryzyka, ale niektórych skusiły niskie raty i prawie żadne oprocentowanie. Przez wiele lat płaciłem o wiele wyższe raty, niż frankowicze i nie protestowałem na ulicach z tego powodu. I niech mi nikt nie mówi, że to banki poniosą koszty spłaty kredytów frankowiczów. Te koszty poniosą wszyscy Polacy, płacąc za cwaniactwo i bezmyślność jednej grupy kredytobiorców. Nikt frankowiczom NIE KAZAŁ brać kredytu we frankach. To była zawsze świadoma decyzja dorosłego człowieka, więc niech teraz frank

psowka jego mać równi i równiejsi co za dziki kraj a gdzie złotówkowicze sie pytam ?

W USA bankster, jakby zrobił taki przewał ja w Polandii, po dwóh dniach skitrałby się w majty ze względu na bezsenność i poszedł skoczyć z mostu. U nas, 10 lat zabawy i kilogramy koki przepuszczanej przez nos.

Szwajcaria ma ujemne stopy procentowe więc jakim cudem ja w racie 1250 złotych mam 300 zł odsetek?
czy to nie jest podwójne złodziejstwo?

najlepiej jakby nas uwolnił od siebie, ten główny reżyser kłamstwa, fałszu, obłudy i podwójnej moralności.

A może lepiej niech pan pomoże Polakom wyjść z niewoli pisowskiej ?

to dopiero będzie niewola wraca zamordyzm!