Anna55
/ 83.7.91.* / 2016-04-18 12:58
Zawsze trzeba myśleć co się robi, jakie zobowiązania podejmuje. Mnie też wielokrotnie namawiano na poliso lokatę - nie skorzystałam, bo na szczęście jeszcze myślę. Kredytu w walucie obcej nie brałam, bo skąd ja mogę przewidzieć kurs za kilknaście lat? Zawsze gdy podstawą wątpliwą zresztą, w kontaktach z bankiem czy innym podmiotem jest mój, jakże pozorny zysk, zapala mi się czerwone światełko. Ale jestem z pokolenia, które do wszystkiego dochodziło powoli, nie bez trudu. Młodzi są bardzo niecierpliwi, chcą mieć wszystko od razu i z górnej półki, tylko nie wszystkich na to stać, nawet biorąc kredyt. Ale teraz wszyscy mamy się składać na ich niefrasobliwość, bo państwo, czyli my, lub klienci banków muszą się składać na nich. Kiedy my Polacy zaczniemy myśleć, przewidywać, analizować? Czy już na zawsze będzie aktualne MĄDRY POLAK PO SZKODZIE?