A co z tymi osobami, którzy w połowie 2007 roku, na samej górce spekulacyjnej, zostały namówione przez "doradców bankowych" na kupno udziałów w funduszach inwestycyjnych i obecnie jest stratnych około 50 procent kapitału zainwestowanego ( pomijam jakikolwiek zysk i poziom inflacji ). Czy też Najjaśniejsza RP i Banki zwrócą utracone bezpowrotnie pieniądze???

A KTO POMOZE ZLOTOWKOWYM KREDYTOBIORCA -CO MAJA INNE ZOLADKI -CHCIELISCIE TANIEJ I WYSZLO BYLO WSPIERAC ZLOTOWKOWE KRADYTY-NIEMA WYJATKOW CHYBA ZE WLADZA POMOZE WSZYSTKIM

W trakcie rozmów z doradcą ds kredytów hipotecznych zwróciłem uwagę na ryzyko kursowe(ostro parł na udzielenie kredytu we franku) to ten mnie wyśmiał - "Jak to? przecież szwajcarska gospodarka należy do najstabilniejszych na świecie. Nawet hipotetycznie jak kurs się zmieni to max. o 30%". Pokazał wyliczenia i rzeczywiście wciąż moja rata była niższa w porównaniu do kredytu w złotówkach. Byłem wtedy niemal zaraz po studiach i miałem dobrze płatną pracę. Moim największym wówczas problemem było mieszkanie - żona w ciąży, a ja wraz z nią w mieszkaniu z rodzicami w jednym pokoju 12m2. Doprawdy nie miałem pojęcia, że kurs może aż tak się zmienić(ponoć teraz ma wartość wyłącznie spekulacyjną)!!! Przyjmowałem wyłącznie zmianę o max. 30%. Wówczas byłem głupi i uwierzyłem doradcy od kredytów hipotecznych. Mam tylko jedno pytanie - gdzie było do cholery nasze państwo? Czy teraz za to, że dopuściło ono do takiej sytuacji jaka jest dzisiaj, nie powinno wziąć części odpowiedzialności na siebie?! W innych krajach tak się stało, ale nasz kraj, powiedzmy sobie to szczerze, ma nas gdzieś. Przecież wystarczyło definitywnie zabronić udzielania takich sztucznych kredytów walutowych i byłoby po sprawie(walutowe kredyty były zabronione ale złotowe denominowane w obcej walucie nie - dziwne prawda?). Może Państwo również nie przewidziało, jak ja, sytuacji znacznej zmiany kursu walut(niemal dwukrotnej). Ja przynajmniej na swoją obronę mam to, że nie miałem za sobą budżetu do dyspozycji i rzeszy specjalistów od ekonomii(którzy teraz siedzą cicho jak się obraża ludzi za ich niewiedzę o kredytach). Nawet taki jeden belka( tfu!celowo z małej litery), który określił branie tych lewych kredytów do gry w kasynie. Jeżeli tak było faktycznie to czemu wówczas nie nagłaśniano tego wszem i wobec????

Póki frankowicze liczyli zyski z zaciągnięcia kredytu dewizowego i umowy były OK i zgodne z prawem i banki były ok, a kredytobiorcy złotówkowi płacący znacznie większe koszty kredytu po prostu głupi. Za ryzyko kursowe mieli znacznie mniejsze oprocentowanie. Jak się to skończyło, bo kursy walut radykalnie wzrosły, to umowy są niezgodne z prawem, banki nie mogły dawać kredytu we frankach, bo ich nie miały i teraz muszą dopłacić do tych kredytów. Kto rżnie głupa i udaje, że nie wiedział o ryzyku kursowym po prostu kłamie. Kto twierdzi, że nie miał wyjścia, bo tylko kredyt walutowy mu dawali, kłamie. Wziąłby kredyt złotowy, ale mniejszy, bo znacznie wyższe obciążenia kredytu zmniejszały zdolność kredytową. Złotowi kredytobiorcy całymi latami płacili niejednokrotnie o kilka tysięcy rocznie większe raty, a teraz mają się patrzeć, jak frankowicze mają dostać pomoc? W imię czego? Tylko dlatego, że we frankach brali kredyty posłowie, wysoko postawione osoby? Ja miałem kredyt we frankach, ale bojąc się zmiany kursów przewalutowałem po roku na złotówki i od 10 lat spłacam w złotówkach i nie rżnąłem nigdy głupa, że czegoś nie wiedziałem.

a kto kórwa kazał im brać . jak by banki tracuły to oni by nie dołózyli . to śa ami złodzieje i cwanaki j**** ich

Ostatnim czasem, jak się głośno robi w temacie "frankowiczów" pojawiają się rózne artykuły na jedno kopyto - hmhm widzimy, że są sponsorowane, ciekawe przez kogo?
i dodatkowo:
1. Państwo powinno wprowadzić zakaz zatrudniania przez instytucje finansowe polityków i osób w Państwie zajmujących się sprawami monetarnymi - słuchając M. Belki już pracuje dla nowego pracodawcy
2. Państwo powinno starać się aby instytucje finansowe wprawadzające produkty na rynek ponosiły odpowiedzialność za straty z tytułu niewłaściwego informowania kupującego, niewłaściwego wykonania umowy - jeżeli oszczędzasz to nie możesz stracić, jeżeli masz lokatę i mówie się ze zarabiasz - to nie możesz stracić, etc...
3. Mądry Narodzie, potocznie mówi się o frankowiczach ale temat dotyczy również innych kredytobiorców w obcej walucie - ale do sedna, jeżeli uwolni się kredytobiorców od obciążenia wartością waluty - to przecież kredyt pozostanie nawet po przewalutowaniu, to i tak będzie duża kwota dla klientów do spłacenia - ale już pozostała kasa z lichwy wartości waluty czyli kasa która zostanie w portfelach kredytobiorców będzie UWOLNIONA NA RYNEK, obywatele będą kupować, konsumować produkować i ZAROBIĄ WSZYSCY a nie tylko banki i lichwa. Obywatelu, Narodzie - będziecie mieli na rynku więcej pieniędzy w przepływie produkcyjno - konsumenckim więc zarobią Wszyscy - Państwo też bo podatki wrócą z Polskich firm - a Banki - no cóz i tak zagraniczne i kasa wypływa do rajów podatkowych.
4. OBYWATELE - NARODZIE NIE DAJCIE SIĘ MAMIĆ, ZACZNIJCIE MYŚLEĆ, ZACZNIJCIE WY ZARABIAĆ, NIE WALCZCIE ZE SOBĄ PRZEZ ZAZDROŚĆ WALCZCIE Z PRAWDZIWYM WROGIEM - BANKI, NIEUCZCIWI POLITYCY, OSOBY ZAJMUJĄCE SIĘ POLITYKĄ MONETARNĄ W PAŃSTWIE - OSOBY KTÓRE JAK SKOŃCZY SIĘ KADENCJA PRZEJDĄ DO ZAGRANICZNYCH INSTYTUCJI FINANSOWYCH, BANKÓW I BĘDĄ ODRYWAĆ KUPONY I ŚMIAĆ SIĘ Z RODAKÓW ŻE TACY FRAJERZY BO DALI SIĘ OBŁOWIC!

Polak zawistny jest, jak Kargul. Prosze CBOS aby zadał pytanie, czy chcesz dobrowolnie płacić na wysokie emerytury dla funkcjonariuszy służb mundurowych którzy wogóle nie płacą na swoje emerytury ??? Po co to szczucie, który Bank zapłacił za ten sondaż ?? Poza tym nikt ze zjadaczy chleba nie zapłaci ze swojej kieszeni.

Każdy bank udzielając nam kredytu lub pożyczki w walucie obcej lub własnej informuje o istmiejącym ryzyku na które pozyczkobiorca swiadomie sie godzi podpisując umowę. Czego Ci ludzie chcą kazdy w zyciu w jakis sposób ryzykuje i jak nie wyjdzie to placi za swoje bledy a my podatnicy mamy dawac ze swojego bo ktos ma focha i nie chce teraz placic.Bądzmy odpowiedzialni za to co robimy.

Czyżby posłowie pis bylo zadłużeni we frankach a może podpisali weksle dla Jarka we frankach po kursie 2zł? :). Co z ludzimi którzy brali w złotówkach i płacą horrendalne odsetki!!