Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Pomoc frankowiczom. Większośc Polaków uważa, że państwo nie powinno pomagać kredytobiorcom

Pomoc frankowiczom. Większośc Polaków uważa, że państwo nie powinno pomagać kredytobiorcom

Wyświetlaj:
mika80 / 46.112.247.* / 2016-04-20 15:07
Ktoś kto brał kredyt we frankach był świadomy ryzyka,które się z tym wiązało. A teraz prosi o pomoc w spłacie.Co z osobami, które brały kredyt w euro i złotówkach ,jakoś nikt o nich nie pamięta tylko banki gdy trzeba wpłacić kolejną ratę
ktosio / 185.71.240.* / 2016-04-20 15:07
A może zajmijmy się kredytami hipotecznymi w ogóle- to także forma niewolnictwa...
frankowicz / 151.193.120.* / 2016-04-20 15:09
Tak, niech Państwo spłaci wszystkie kredyty, jestem za
realista / 217.99.113.* / 2016-04-20 15:06
Teraz placz i zgrzytanie zebow, a w czasie gdy brali kredyty walutowe to rozum gdzie mieli? Tylko totalni idioci mogli brac kredyt we frankach i naiwnie liczyc na to, ze kurs tej waluty bedzie stal w miejscu.
olla23 / 87.105.201.* / 2016-04-20 15:22
Ja chętnie bym w tamtych czasach wzięła kredyt w złotówkach ale kazali wykazać zdolność kredytową na poziomie 7000 netto ( zatem chyba prezes tego banku :) ) dlatego zostałam zmuszona na kredyt w walucie bo był dla zwykłego śmiertelnika, nie chce aby Państwo mi pomagało i czuje się oburzona że tak jedziecie po ludziach "z frankami". a to chcę aby państwo dało uczciwe zasady aby każdy Polak mógł spokojnie kredyt zdobyć i spokojnie go spłacać. To nam jako obywatelom się należy. kupiłam mieszkanie 43 metry zatem nie pałac :) i nie zarobiłam kroci, za moich czasów nie było innego wyjścia, a za rok nie było już franków tylko euro.. zatem kolejne dno... co ma zrobić człowiek który zarabia 2500 netto i nie może brav kredytu w we własnej walucie.. o i jeszcze jedno jak miałaś mniej to możesz z żyrantem, ale żyrant na 25 lat? i warunki tez spoko bo 5000 netto, zatem mama emerytka odpada. zatem kochani spójrzcie z innej strony- nie każdy chciała zarobić,choć nie powiem, że tacy byli, ale popatrzcie się na zwykłych ludzi, że tak jak ja nie dostali by kredytu w złotówkach.... :( każdy bank informował oczywiście ale jakie było wyjście? no i jest możliwość przewalutowania, ale co niektórzy Frankowicze chyba o tym nie wiedzą >>> może niech sprawdzą??
Lopez672 / 83.9.164.* / 2016-04-20 15:06
Jak czytam niektóre komentarze, to mi się przypomina "Modlitwa Polaka" z "Dnia Świra"...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ja17 / 91.235.152.* / 2016-04-20 15:05
Jaka pomoc frankowiczom , to jakaś pomyłka . Dlaczego ja mam płacić za kogoś kto chciał być cwańszy od innych . Ja też mogę wziąć kredyt i domagać się aby państwo pomogło mi spłacić. Kredyty we frankach nie brali biedacy tylko ludzie o określonych dochodach . Normalny robotnik nie miał szans na taki kredyt. Trudno ryzyko takie samo jak inwestycje w walutę obcą , raz się traci raz zyskuje . Niech sobie radzą , albo oddadzą mieszkania bankom i banki niech się martwią co z tym zrobić. Jestem przeciwny jakiejkolwiek interwenci państwa w umowy między bankami a kredytobiorcami . To po prostu jest niezdrowe i niemoralne w stosunku do innych kredytobiorców.
Gość 565 / 176.98.114.* / 2016-04-20 15:08
I prawidłowo ja mam kredyt w złotówkach też niech mi pomogą!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
frankowicz / 151.193.120.* / 2016-04-20 15:08
Dokładnie jak ktoś brał kredyt we frankach był górą, także musi tak zostać. Frankowicze muszą dostac pomoc aby dalej być górą.
Enmerkar / 31.61.137.* / 2016-04-20 15:03
"Frankowicze", zrozumcie: jest kapitalizm. Każdy ma odpowiadać za swoje błędy (podpisanie umowy z prywatnym bankiem, z zasady lichwiarzem). Prywatne banki zdzierają wszystkie pieniądze ze swoich klientów? Przecież JEST KAPITALIZM, i taki jest cel istnienia prywatnych banków! Państwo nie powinno w żaden sposób pomagać ani bankom, ani ich klientom. Bo jest kapitalizm. Oczywiście, że to złodziejstwo. Ale jeśli komuś się wydaje, że to uczciwy ustrój - niech się przekona na własnej skórze.
Jacek902 / 94.78.165.* / 2016-04-20 15:02
Ja Wam powiem wiecej , Wam przeciwnikom , ja już nie placę , ogloszę upadłosć , a Bank i tak przerzuci straty na Was . Bo ten kredyt jest niesplacalny .
Ja398 / 37.47.25.* / 2016-04-20 15:05
Jacek. Ja to samo zrobie. Bo mnie bank okrada od 10lat.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Jacek902 / 94.78.165.* / 2016-04-20 15:00
To jest nieporozumienie - my frankowicze też nie chcemy pomocy Państwa . My chcemy żeby Państwo i Sądy przestrzegało prawo - to które jest . Lobbyści piszą ze Polacy się sprzeciwiają .
To moze jak Was ktos okradnie tak jak nas Banki okradły to może złodzieja nie wsadzac do więzienia bo koszt utrzymania więźnia to coś około 2500 zlotych i przerzuca się ten koszt na obywateli
wiecha290 / 109.199.64.* / 2016-04-20 14:59
pamiętam koleżankę, która chełpiła się, że bierze kredyt we frankach , cieszyła się że bierze kupę kasy a mało będzie spłacać ?pracowała w banku/ i zaznaczyła że to kredyt dla wybranych. A teraz co , żąda żeby państwo pomogło jej spłacić kredyt. Tylko kto ten kredyt brał we frankach ludzie zamożni, elita , ludzie mediów. A teraz wszyscy krzyczą, a kto nam zwykłym biednym ludziom pomoże?
Jacek902 / 94.78.165.* / 2016-04-20 15:08
Nikt nie chce pomocy , chcemy placić tak jakby ten kredyt mia l byc zlotowy
Fjdsjan / 37.47.25.* / 2016-04-20 15:07
Ja mam tez kolezanke co pracuje w banku. Mamy ja i ona kredyt we frankach. Ona ma marze 0,3 a ja 2. Niech nie pitola ze taakie poszkodowane.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
frankowicz / 151.193.120.* / 2016-04-20 15:03
Elita tez musi dostać pomoc, jestem za tym aby im pomóc,
ssaa / 83.19.162.* / 2016-04-20 14:57
Wg mnie powinny być dwa pytania w sondażu:

1. Czy jesteś za ustawowym zmuszeniem przedsiębiorców (w tym banków) do usuwania na własny koszt wszelkich klauzul zakazanych ogłoszonych na stronie UOKiK z umów z klientami?

2. Czy jesteś za ustawowym nakazem zwrotu wszelkich zaliczek, opłat i spreadów przez przedsiębiorców/banki które zostały pobrane niezgodnie z prawem Rzeczpospolitej Polskiej, niezależnie od konsekwencji jakie będzie to miało dla tego przedsiębiorcy/banku.

I sprawa z głowy. Więcej pomocy frankowiczom nie trzeba. Powyższe dwie kwestie wyczerpują temat w całości, wyciągając z dołka ok 70% frankowiczów, a wszystkie "kursy sprawiedliwe" to jedynie sposób na to jak napuścić na frankowiczów resztę społeczeństwa, którym się wmawia "cwaniaki wzięły kredyty i nie chcą spłacać".
123456788 / 193.200.123.* / 2016-04-20 14:57
Po co pomagać matkom samotnie wychowującym dzieci? Powodzianom? Biednym? Ludziom którzy chcą kupić swoje własne mieszkanie? Po co? Jak nikomu to nikomu. Niech każdy liczy sam na siebie!!!
realista / 217.99.113.* / 2016-04-20 15:15
Jak ktos chce sie wzbogacac kupujac wlasne - prywatne mieszkanie to niech na nie zarobi, a nie każe placic wszystkim wokół. Powodzian i biednych zostaw w spokoju. Zamiast Panstwo pomagac wlasnie im to z naszych podatkow nie daj boze pojdzie na frankowiczow. A temat samotnych matek jest zbyt obszerny aby o nich tu sie rozpisywac.
kredytPLN / 31.61.136.* / 2016-04-20 14:57
Jak potrzebowałem kredytu, to wybrałem w PLN mimo, że w euro czy frankach był "lepszy", tzn. teoretycznie mniej do spłaty. Ale trzeba się liczyć z tym, że kurs euro czy franka może ulec (radykalnie) zmianie i że będzie do spłacenia znacznie więcej (lub mniej!). Oczywistością chyba jest, że jeśli kurs franka poszybował by w drugą stronę, to Ci co mają takie kredyty byli by zadowoleni - zaoszczędzili by "kupę kasy" i każdy z nich by się wtedy chwalił dookoła, że podjęli słuszną decyzję i wyszło im to na dobre! Parodia... A dlaczego JA czy ktokolwiek inny ma się teraz "dołożyć" do czyjegoś kredytu?? Z jakiej racji?? To może "wszyscy" się odrobinę złożą na mnie, żeby mi np. zwrócić połowę odsetek które spłaciłem bankowi za kredyt w PLN?? Dlaczego nie?!
Nikt nikogo nie zmuszał do brania kredytu w obcej walucie, to była ich wolna wola, wolny wybór, to ich decyzja!! A dzisiaj płaczą, że banki ich "oszukały" - przecież wiedzieli, że istnieje pewne ryzyko...które niestety wystąpiło...!!!
ju / 46.77.124.* / 2016-04-20 15:03
Popieram
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ssaa / 83.19.162.* / 2016-04-20 15:00
Ale wiesz że frankowicze do twojego MdMa, czy tam RnSa dokładają cały czas? Zrezygnuj z MdM/RnS, zwróć wszystko co dostałeś jako pomoc w tych programach, to będziesz miał prawo mówić, że "nie powinno się nikomu dopłacać do jego kredytu". Do tego czasu stul ryj hipokryto.
kredytPLN / 31.61.136.* / 2016-04-20 15:13
1) nie korzystam z MdMa czy tam RnSa - kredyt w PLN brałem na mieszkanie i nie skorzystałem z programu
2) tylko frankowicze dokładają? Chyba nie tylko, ale te dwa programy to zupełnie coś innego niż sytuacja obezna z "frankowiczami". To tak jakbyś stwierdził, że wszelki "socjal" powinno się zlikwidować, bo wszyscy się na to składają
3) nie "mówię", że (cyt.) "nie powinno się nikomu dopłacać do jego kredytu" - pomoc socjalna w ciężkiej sytuacji życiowej (nie mam na myśli tych co na tym tylko "żerują") czy pomoc w zakupie "własnego M" to zupełnie inna rzecz. W tym momencie mówimy o kredytobiorcach we frankach - przecież wiedzieli, że kurs się zmienia i jest ryzyko, więc co - w myśl zasady "nie ma ryzyka, nie ma zabawy"? Ryzyko jest w takim przypadku i właśnie mamy tego skutki. Ale to był ICH WYBÓR w jakiej walucie biorą kredyt!!
4) "Do tego czasu stul ryj hipokryto." - hmm, cóż za rozgoryczenie moim komentarzem...pewnie kredyt był spory i nie udało się "zaoszczędzić" na nim...no cóż, kto tu jest hipokrytą...??
frankowicz / 151.193.120.* / 2016-04-20 14:57
Gdy bym nie miał kredytu we frankach byłbym przeciwny, ale jak mam to jestem za. W sumie to za bardzo nie wiem kto robi ten szum bo o ile zadłużenie wzrosło to raty delikatnie tylko drgnęły w górę dzięki obniżce oprocentowania, które teraz jest ujemne. Także przynajmniej mi nic złego się nie dzieje ;). Ale jak by była okazja do wyrwania kasy to bardzo chętnie popieram takie działanie dwoma rękami. W sumie to mi się należy pomoc także nie rozumiem tego sprzeciwu.
MIKA / 46.186.72.* / 2016-04-20 14:56
FRANKOWICZÓW JEST TYLKO 500 TYS WIEC OCZYWISTE JEST ŻE W TYM SONDAŻU WYGRAC NIE MOGLI WIĘC PO CO GO PUBLIKOWAĆ ??????
xxx697 / 91.198.179.* / 2016-04-20 14:55
Niezmiennie dziwi mnie brak wiedzy na temat kredytów pseudofrankowych i hejt na kredytobiorców. Prawdą jest, że zgodnie z art. 69 Prawa Bankowego bank udostępnia określoną kwotę a kredytobiorca zobowiązuje się do jej spłaty w zamian za odsetki i ew. prowizję. Sam kapitał nie może rosnąć (hipoteka nie rośnie), a przychodem banku jest tylko prowizja i odsetki. Jak wiemy kapitał od 2008r. wzrósł dwukrotnie! Co więcej – bank ma obowiązek oddać W DYSPOZYCJĘ kredytobiorcy kwotę kapitału – a czy bank komukolwiek oddał w dyspozycję CHFy? Przelewy szły w złotówkach….Produkt jest więc z definicji niezgodny z prawem, lecz gra się toczy o zbyt duże pieniądze, by banki tak łatwo odpuściły…Moje słowa potwierdza argumentacja mec. Garlacz – jakby ktoś chciał zagłębić się w temat...Sędziowie czekają na decyzję z góry i boją się wydać wyroku unieważniającego kredyt indeksowany – to oznaczałoby precedens i ważne narzędzie dla frankowiczów.
Co do „widziały gały co brały” - niestety nie widziały, bo szeregi profesjonalistów skutecznie zaciemniały obraz, kusząc niższym oprocentowaniem kredytów frankowych i na tamten moment ludzie podejmowali w ich mniemaniu decyzje najbardziej rozsądne – tak jak Wy idziecie do sklepu i porównujecie produkty, wybierając ten o najlepszych parametrach (skład, cena itp.). Jeśli ktoś miał potrzebę mieszkaniową np. w 2008r. (przypominam – nie każdy studiował prawo, ekonomię, dostał mieszkanie w spadku lub pieniądze na wkład własny) – dowiadywał się, że w złotówkach zdolności kredytowej nie ma, chętnie zaś dostanie kredyt w CHF. Czy to Was nie dziwi? Nie stać Cię na kredyt w walucie, której zarabiasz, ale możemy Ci dać kredyt obarczony jeszcze wyższym ryzykiem niż złotówkowy – ryzykiem walutowym! Wielu ludzi po prostu nie miało więc wyboru, decydując się na kupno swojego małego mieszkanka na kredyt skoro miesięczna rata kredytu równała się kwocie za wynajem. Nie chcę tu rozpoczynać dyskusji też o tym JAK wygląda rynek wynajmu w Polsce w porównaniu do Europy Zachodniej, jak jest nieuregulowany, jak wyglądają wynajmowane mieszkania (cena nie idzie tu w parze z jakością) i jak łatwo można dostać wypowiedzenie, np. po pół roku. Co dla pracującej rodziny z dziećmi jest ogromnym problemem.
Odniosę się też do przedstawianej przez niektóre media tezie, iż kredyty frankowe „w sumie dobrze się spłacają”. Pragnę przypomnieć, że z takich statystyk wypadają już kredyty niespłacane powyżej 3 miesięcy i będące u komornika, więc te wskaźniki są niemiarodajne. Że nie wspomnę już o tysiącach rodzin, które zapłacą raty (nikt nie chce stracić mieszkania, które spłaca już np. 8 lat), ale nie pojada na wakacje, nie wyślą dzieci na kolonie, odmówią sobie lepszego jedzenia, wyjścia do fryzjera, restauracji...Wiec zamiast do Pana Zdzisia, właściciela knajpki - kasa trafia do zagranicznego banku. Faktycznie jest się z czego cieszyć.…
Jest jeszcze kwestia „ponoszenia konsekwencji własnych decyzji” - to często hejterzy przywołują w dyskusjach nt. frankowiczów. Zakładamy, że po to mamy w Polsce nadzór bankowy, po to mamy instytucję Państwa – by chroniła interesy obywateli, którzy w zderzeniu z wyspecjalizowaną branżą, są po prostu bez szans. Czy jeżeli idziecie do sklepu z zabawkami i kupujecie dziecku klocki – robicie samodzielnie testy na toksyczność plastiku? Jeśli idziecie do mięsnego po wędlinę – badacie próbki? Nie. Zakładacie (słusznie), że to obowiązek całego rozbudowanego systemu nadzoru i kontroli, na który wszyscy się zrzucamy. Takie samo założenie podjęli frankowicze – ufali, że bank z koncesją Państwa Polskiego nie sprzedaje produktów toksycznych – tak jak w SMYKu nie ma toksycznych lalek ani klocków, gdyż system kontroli i nadzoru działa (w końcu za niego płacimy!)…
I ostatnia kwestia – POMOC. Nikt nie chce złotówki z budżetu Państwa, nikt nie chce mieć lepiej niż złotówkowicze. Postulaty frankowiczów ograniczają się do tego, by zaczęto przestrzegać prawa (art.69 prawa bankowego, klauzula 3178 i 3179 z Rejestru UOKiK), a kredyty zostały zamienione na takie o podobnych właściwościach i parametrach jak zaciągane kredyty złotówkowe. Czyli, żeby sprzedano im produkty nietoksyczne.
Proszę nie zabierajcie im prawa do ubiegania się o swoje, nie hejtujcie, nie szczujcie jednych na drugich i przede wszystkim - doinformujcie się. Bo swoja ignorancja krzywdzicie masę poszkodowanych ludzi. Prawda jest bowiem taka, iż system bankowy działa w sposób często nielegalny (nie wspomnę o moralności już nawet), godząc w interesy nas – Polaków. Nie tylko „frankowicze” zostali oszukani – to także właściciele polisolokat dla przykładu. Cały przekręt z CHFami został już przetestowany w latach 80 w Australii oraz w innych krajach – Węgry, Islandia, Chorwacja...Nie na miejscu jest więc mówienie, że „nikt nie wiedział, że kurs franka wzrośnie i będzie problemR
rado77658 / 193.109.212.* / 2016-04-20 16:10
Przecież kapitał w CHF się nie zmienia...czy mylę się?
GallAntonin / 31.1.138.* / 2016-04-20 15:30
Ja Ci odpowiem w kilku zdaniach. Twój kredyt nie wzrósł. We Frankach wszystko jest dokładnie, jak w zasadach kredytów złotówkowych, czyli kapitał masz, jaki masz w danej chwili. Jak spłacasz we frankach, to zawirowania kursu Cię nie obchodzą. Zmiana kursu (bo chcesz pozyskiwać franki za złotówki) są tylko twoją sprawą. Zarabiaj w Szwajcarii i spłacaj kredyt we frankach.
asdasdasdasdasd / 193.193.181.* / 2016-04-20 15:21
Ok. niech zamienią po kursie z dnia zaciągnięcia. Ale ma być korekta w drugą stronę stopy międzybankowej tak by dopłacili jak przy spłatach na Wiborze.

Najnowsze wpisy