Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Pomoc KNF dla frankowiczów zrobi im więcej szkody niż pożytku?

Pomoc KNF dla frankowiczów zrobi im więcej szkody niż pożytku?

Wyświetlaj:
koorek / 78.28.23.* / 2015-02-06 10:41
Czy wy myślicie ze Polacy sa az tak głupi?
1. Banki miały 10 lat na myślenie ....- spijały tylko śmietankę !
2. Hazardowe instrumenty inwestycyjne to zabronione produkty , które banki sprzedawały.
3. Banki wciskały te instrumenty ludziom bez zdolności kredytowej w zł. polskich –
4. Zobaczcie ile emerytów juz ma klitki z ogromnym zadłużeniem...zza grobu wam spłacą?
RAF681 / 5.226.125.* / 2015-02-06 10:57
Jak spijały chyba dopłacały? Bo jak widzisz kredyt we frankach był tańszy o 30 tys zł.
To nie był hazard - według Ciebie każdy kredyt to hazard bo stopy są ruchome
No tak Banki wciskały!!!
Emeryci to jednak kredytów hipotecznych nie brali bo kto by im go dał!!! Czyli same brednie piszesz
koorek / 78.28.23.* / 2015-02-06 11:06
Piszesz z głupoty, niewiedzy czy z nienawiści ?
Sam jestem emerytem ( 63 lata) w dodatku sam -bez rodziny )z 49 metrowym mieszkanieniem w bloku ... ....chcialem kredyt gotowkowy ...w zł - nie dostalem...nie mam nawet samochodu...tyle sie dorobilem w kochanej Polsce !
nik7 / 2015-02-06 10:39
Ja to widzę tak. Banki interesuje tylko zysk. Banki nie są polskie. Kredyty denominowane we frankach po obecnym kursie to potencjalny zysk banku. Dlaczego potencjalny, ano dlatego, że dopiero w momencie spłaty kolejnej raty bank dopisuje sobie wynikającą z tej kwoty zysk. To nie przypadek, że banki namawiały do kredytów frankowych, gdy ten był bardzo słaby, ponieważ potem planowały go umocnić. Niestety sprawa sięga dużo dalej poza granice Polski. Dzisiaj gdy to sie udało, tj. umocnienie, banki kombinują co tu zrobić, aby nie stracić tego pięknego zysku, ale na dzisiaj tylko wciąż teoretycznego, bo nie zaksięgowanego. W dodatku przy tak dużych ujemnych stopach w Szwajcarii jest niemal pewne, że frank będzie się osłabiał, powoli, długo, ale będzie. Kto chce trzymać pieniądze w banku, który regularnie mu je zabiera? Więc co tu zrobić, myślą sobie banki, aby ten piękny zysk zatrzymać. Wystarczy wszystkim wmówić, albo wymóc, przewalutowanie po bieżącym kursie. I jeszcze bonus, przejście na oprocentowanie złotówkowe. Wygrana dla banków dwa razy. Cała bieżąca afera jest rozpętana przez banki. Jakoś dziwnym trafem wszystkie korzystne pomysły dla kredytobiorców ostatnio upadły. jedynym wygranym ma być bank. Na dzisiaj nikt nie broni kredytobiorcy. Jest podobno sam sobie winien. Czy któregokolwiek z nich zapytano, jak Pan/Pani będzie się czuła gdy wartość zadłużenia wzrośnie o 100%? Nie znam takiego przypadku. Do dzisiaj nikt jednoznacznie nie odpowiedział, czy banki mają zabezpieczone wszystkie kredyty walutowe na rynku międzybankowym odpowiednimi instrumentami, czy udzielały de facto kredytu złotówkowego, sprzedając klientowi instrument finansowy. Przecież nie było możliwości dostania tegoż kredytu w fizycznej walucie. Inny aspekt tej sprawy. Załóżmy, że banki zabezpieczyły się. To prawidłowo, powinny być bezpieczne i stabilne, aby wkłady innych klientów też były bezpieczne. Tylko nie rozumiem co jest bezpiecznego dla banku w przerzucaniu całego ryzyka na klienta? W nie zapytaniu go czy wie, że kurs może urośnąć o 100% albo 150%? Czy wtedy nie zapaliłaby się klientowi czerwona lampka? To parę pytań, które nasuwają mi się w obliczu bieżących zdarzeń. Jesteśmy masą, na której ma bogacić się finansjera. Żal, że mamy polityków i urzędników bez kręgosłupa, Wiedzy, wyobraźni. Żal, że nie mamy Państwa, które jest w stanie i chce myśleć jak Państwo o swoich obywatelach. Wszyscy ulegają "wpływom" owej finansjery. Nie liczcie na niczyją realna pomoc, piszę do kredytobiorców. Jakoś o banki nie martwię się...
nik7 / 2015-02-06 11:04
Sam się skomentuję ;) i dorzucę coś jeszcze. Czy wierzycie w to, że bank masowo wypuszcza produkt/instrument, na którym może stracić? Dlaczego banki nie martwiły się, że frank wciąż będzie się osłabiał i dostaną z powrotem mniej złotówek niż wypłaciły? Dlaczego ludzie z zarządów banków brali kredyty tylko złotowe? Błagam, tylko nie mówcie, bo ich było stać. Każdy bogaty chce być jeszcze bogatszy, lub delikatniej, nikt nie lubi przepłacać jeśli nie trzeba.
ślepa / 83.144.97.* / 2015-02-06 11:12
każdy kto bierze kredyt z marżą jest świadom że bank zarabia - zgadza się na to widząc przecież koszty kredytu - ale są GRANICE przyzwoitości - LICHWA powinna być jednak ścigana
stang / 95.41.28.* / 2015-02-06 10:54
Zgadzam się z Tobą całkowicie, żaden Prezes banku ani szefostwo KNF palcem nie kiwną żeby pomóc kredytobiorcy, tworzą zasłonę dymną aby nie pomniejszyć zysków banków, niepolskich banków. Czy w KNF i Rządzie pracują Polacy?
Mc-ar / 89.69.210.* / 2015-02-06 10:38
Widziały gały co brały. Jak przewale w ruletkę wypłatę to też mam się zgłosić do rządu po pomoc.Każdy z kredytobiorców liczył na drapane. Czyli na umocnienie się złotego i coraz niższą ratę kredytu. Czy gdyby tak było to tą różnicę przekazali by biednym i potrzebującym. Dlaczego inni mają płacić rachunki pazernych cwaniaczków hazardzistów?
crimson7 / 212.180.212.* / 2015-02-06 11:28
No właśnie masz rację Bank to nie jest kasyno....
Aisha705 / 91.193.41.* / 2015-02-06 10:52
Zgadzam się ja mam kredyt w PLN i jakoś nie domagam się pomocy od Państwa. Kto pomoże mnie i mojej rodzinie?
Klasser / 78.10.194.* / 2015-02-06 10:51
O czym Ty piszesz? Cwaniaczki, które chciały zarabiać na kredytach? Kup se młotek i się porządnie walnij w głowę.
Ludzie budowali domy, aby założyć rodziny i w nich zamieszkać. I spłacać kredyty do końca życia. A brali we frankach bo tym złodziejeskim kraju mało kogo było stać na dużo droższy kredyt w pln.
gen939 / 83.8.86.* / 2015-02-06 11:12
Więc trzeba było nie brać kredytu gdy na niego nie stać.
ślepa / 83.144.97.* / 2015-02-06 10:48
ja liczyłam na spokojne spłacanie kredytu przez pół mojego życia w walucie której KAŻDY expert przypinał etykietę STABILNEJ (czyli in plus i in minus ok. 20%) było to sprawdzone analizami w historycznym ujęciu i prognozowane na kolejne lata

w ciągu trzech lat kurs skoczył z 2 do 3,8 czyli o prawie 100%

miał na tym zyskać tylko bank - ja miałam mieć po prostu dach nad głową...
ms1620 / 213.77.28.* / 2015-02-06 10:38
Ale po co tak kombinować z jakimiś 2 ratami.
Czy nie prościej było by po prostu porównać ze sobą 2 kredyty w dacie uruchomienia. Przykładowo kredyt np. 100 tys w PLN i kredyt 100 tys indeksowany kursem franka. Załóżmy że kredyty zostały uruchomione w roku 2008. Teraz możemy zrobić symulację - jakie byłoby moje zadłużenie na dzień dzisiejszy gdybym brał wtedy kredyt w PLN.Zestawić z tą symulacją kredyt który wziąłem niby we frankach, uwzględnić wszystkie spłaty w/g kursu z dnia wpłaty raty itd.Z tych wyliczeń wyszłoby jasno ile powinienem spłacić gdybym wziął kredyt w PLN, a ile spłaciłem mając kredyt we frankach. Jeżeli wyjdzie różnica to trzeba ją pokryć i sprawa prosta.Na takim zabiegu nikt nie traci i nikt nie zyskuje, a sprawa zostaje załatwiona raz na zawsze.
Twiks / 192.198.151.* / 2015-02-06 11:27
No właśnie - dotarłeś do meritum sprawy. Bank nie ZYSKUJE na takim przewalutowaniu i dodatkowo pozbywa się potencjalnych przyszłych zysków. Więc po co taka operacja?
Przy obecnych propozycjach to ja tylko o jedno proszę "żomdzomcyh". NIE POMAGAJCIE NAM przewalutowac kredytów(też mam kredyt we frankach). Przy takiej "pomocy" to wolę pozostać chazardzistą walutowym, niż pewnym złotówkowym bankrutem.
A tak z innej beczki. Ciekawe jak to jest ze stabilnością sektora bankowego i posiadanymi (na pewno posiadanymi) przez banki ZABEZPIECZENIAMI na nasze kredyty "walutowe", gdy tak nagle podskoczył kurs. W końcu klauzula o możliwości żądania dodatkowego zabezpieczenie jest klauzulą nielegalną :) Dlaczego jakoś tak o tym nikt nie mówi - i tego nikt nie sprawdza?
Franek192 / 78.8.177.* / 2015-02-06 10:38
Gość z PKO BP bezczelnie kłamie. Wczoraj dostałem informację o aktualnym oprocentowaniu i ujemnego oprocentowania nie uwzględniają.
rylla / 81.219.253.* / 2015-02-06 10:37
Mam kredyt we frankach. Nasłuchałam się szumnych zapowiedzi jak to banki maja przejąć na siebie część ciężaru związanego ze wzrostem kursu franka. Slogany sloganami a rzeczywistość sobie. Nie chcesz płacić wysokiego spreadu w Pekao S.A. oczywiście możesz podpisać aneks i spłacać kredyt we frankach ale Bank i tak wyjdzie na swoje ściągając z Ciebie prowizję za przelew walutowy na bezpłatne konto techniczne w CHF.
pierwek / 79.110.202.* / 2015-02-06 10:45
kupuj chf w walutomacie i przelewaj za darmo na konto w pekao albo wpłacaj za darmo gotówkę na to konto - nie mam co prawda kredytu w chf ale kupuję i korzystam z subkonta walutowego (euro i $) w pekao i robię tak jak pisałem powyżej nie płacąc prowizji
to_se_ne_uda / 89.68.178.* / 2015-02-06 10:36
ale te typy wszyscy się znają pijają razem wódę, wymieniają się rotacyjnie stanowiskami w bankach, ministerstwach i firmach "sronsraltingowych" i fundacjach, a teraz mają niby nam pomóc. Pomóc ale tak żeby swoim kumplom, protegowanym, plecakom, krewnym, wazeliną smarujących i tych wazeliną wysmarowanych broń Boże nie zaszkodzić. TO SE NE UDA !
Aska39 / 46.238.74.* / 2015-02-06 10:35
Z całym szacunkiem, ale kto pisze te artykuły?! Wydawałoby się, że money.pl zatrudnia ludzi, którzy choć troszkę umieją liczyć. Pierwszy błąd: jak kwota 300 000,00 pln przewalutowana po kursie 2,34 daje 128 187,65 CHF?????? I w jaki sposób obliczono pierwszą ratę na poziomie 576,48 CHF??? Jak mi ktoś to wyjaśni to zwrócę honor. Jak macie podawać błędne wiadomości to nie podawajcie ich wcale!!!!!!!!
Kundzia / 31.41.177.* / 2015-02-06 11:18
No to chyba nigdy nie wzięłaś kredytu walutowego pod zastaw hipoteki. Dopóki bank nie otrzyma aktu notarialnego w którym jest cesja na bank w razie niewypłacalności, to pokrywa się o 50% wyższą ratę od tej zasadniczo ustalonej. Dodam, że nie jest to większa spłata twojego kapitału, ale czysty zysk dla banku. Przeżyłam to. Dwa pierwsze miesiące mojego spłacania to rata kredytu nie wynosiła w przeliczeniu na złotówki 800 zł (jak obiecywał bank), ale 1200, ba a pierwsza rata (z ubezpieczeniem niskiego wkładu) wyniosła mnie ponad 2000 zł. I ustalmy że się tu nie skarzę, ani nie proszę o litość. Ja tylko chwilowo obserwuje rozwój wypadków. Fakt. Na kredyt w złotówkach nie było mnie te 7 lat temu stać. I nadal gnieździłabym się wraz z rodzicami w dwupokojowym mieszkaniu z mężem i córką. A tak mamy przynajmniej własny kąt. Hm... wydaj mi się, że gdyby nasze państwo było przyjazne swojemu obywatelowi, to udzielałoby konkurencyjnych w oprocentowaniu kredytów już wówczas i nie byłoby problemu. Ale my banków nie mamy, poza biednym NBP. Bo reszta jest już od dawna w obcych rękach i to obcy na nas zarabiają.
Jangas / 83.25.114.* / 2015-02-06 10:33
Wykombinowali jak znowu okraść szarego obywatela. I znowu banksterzy z KNF będą kraść w białych rękawiczkach a Wy będziecie spłacać mieszkanie 50m2 do zas....j śmierci!
frankowicz / 5.172.252.* / 2015-02-06 11:56
Człowieku jakie 50 m. Całe 28,5 ale prawda życia mi braknie żeby spłacić
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
wasylij / 80.53.45.* / 2015-02-06 10:31
"bank to nie kasyno" równie dobrze ja mógłbym powedzieć że życie to nie ruletka i oczekiwać iż państwo zapewni mi pracę, mieszkanie, rozrywki w czasie wolnym oraz awans zawodowy wraz z biegiem lat pracy. Ludzie sami za siebie podejmują decyzje. Dlatego ja nie mam kredytów. Ciułam, zbieram. Na razie mieszkam w mieszkaniu. Dużym na wsi z wyjściem na ogród, ale tanim wiejskim mieszkaniu w starym budownictwie. Wyremontowanym własnym sumptem do europejskiego standardu. Parę lat mi to zajęło. Ale nie brałem kredytu. Jak mi się polepszy by było mię stać na dom to zbuduje. Ale teraz nie chcę. Sam decuduje za siebię. Nie chcę ryzykować właśnie takich załamań gospodarczych. Kredyt to kusząca łatwością perspektywa. Ciach bierzesz i za kilka kilkanaście miesięcy mieszkasz we własnym domu z wypasionym ogrodem i się niby śmiejesz z sąsiada który dziesiąty rok grzebie się przy swoim... A teraz on się śmieje z ciebie bo on się 10 lat grzebał ale nie ma kredytu i pojedzie w tym roku do Chorwacji... No to ty co? W płacz? Do państwa dajcie mi na kredyt? Ludzie są jacyś tacy naiwni. Zyją na dwie pensje i wyobrażają sobie że będą mieć wiejskie rezydencje. Że tak łatwo. Trochę pokory. Dorób się. Najpierw mieszkanie, podchowaj dzieciaki. Zobacz co będzie dalej... Wszyscy chcą mieć luksus. Już natychmiast... A takie chece to tylko w kinie...
śmieszny jesteś / 185.33.36.* / 2015-02-06 10:57
Człowieku o czym ty piszesz, jaki luksus? Wierz mi, że gdybym miała do wyboru kupno małego meiszkania na wsi za gotówkę i niebranie kredytu albo kredyt na mieszkanie gdziekolwiek, to wybrałabym to pierwsze. Za co mam się "dorobić"? Najpierw mieszkanie, a później podchowanie dzieci? Może jak dożyję 60 lat to będzie mnie stać na mieszkanko za gotówkę i posiadanie dzieci do tego, tyle że przy tym musiałabym mieszkać wcześniej przez 30 lat z Rodzicami w 2 pokojach w 6 osób, żeby uzbierać na to! Lecz się...
Nie każdy ma farta i dostaje spadek, wygraną w loterii albo dobrą pensję.
Dla jasności nie mam kredytu we frankach.
jawart / 81.18.203.* / 2015-02-06 10:44
A jak zbierasz pieniądze to gdzie trzymasz? W skarpecie czy idziesz do banku? A jak idziesz do banku to poco? nie po odsetki? Banki i odsetki z lokat istnieją wyłącznie dzięki kredytom, więc zastanów się zanim coś takiego napiszesz...
zadrośnica / 83.144.97.* / 2015-02-06 10:38
zazdroszczę
- o to uczucie Tobie chodziło gdy pisałeś tego posta?
możesz być z siebie dumny - jesteś sprytniejszy w porównaniu do tysięcy farnko-niewolników - jednym słowem dobrze się stało że kryzys wykreował Tobie znerwicowanych ludzi którym się świat wali
którzy gorzej wyszli na swoich marzeniach o domu niż TY- byś teraz czuł się wreszcie dobrze sam ze sobą
Wasylij / 80.53.45.* / 2015-02-06 12:02
Sorry ale za dużo znam ludzi którzy wspólnie w rodzinie mają 5 tyś na ręke a za chciało im się mieszkać w domu 200m2 na drogim przedmieściu. Sorry ale z mojego najbliższego otoczenia tak wtopiło z 10 osób. Moich dobrych znajomych zo jak przyjeżdzali do mnie na grila to mięli podśmiechunki że na razie mam dwie ściany otynkowane a dwie się sypią. I w ogóle taki dach kryty papą... Nie rozśmieszajcie mię tą paplaniną. Gdyby ludzie czuli na co ich stać a na co nie to 80% tych kredytów BY NIE BYŁO. I tu jest pies pogrzebany. Jesli ktoś wziął kredyt w PLN równo z kimś kto wzioł kredyt we frankach, tak z 7-8 lat temu to kto miał wyższe koszty do tej pory? Ten we frankach czy ten w złotówkach? Takie małe pytanko mam do was... Te swoje dyrdymały to sobie możecie opowiadać na zlotach frankowiczów w celu wymuszenia na władzach pomocy... Drudzy górnicy się znaleźli...
udziudziany / 89.76.83.* / 2015-02-06 10:50
Cynikiem jesteś. Facet ma całkowitą rację. Trochę pokory. Na realizację marzeń też trzeba pracować. Pożyczyć jest zawsze najprościej...zasady były jasne, a teraz jest pretensja do całego swiata.
mario_ / 77.253.25.* / 2015-02-06 10:31
Typowy artykuł napisany pod zlecenie BANKÓW, co za bzdury, jeśli przejdzie ten projekt to banki w ujęciu całego rynku stracą 7% swojego rocznego ZYSKU, i niby dlatego miałoby to się przełożyć na gospodarkę co za bzdury.
Oczywiście przewalutowanie nie jest manną z nieba dla frankowiczów, będą płacić tak jakby zaciągneli kredyt w PLN i raty będą mieli teraz WYŻSZE, ale jest jeden aspekt będą mogli uwolnić się od swoich nieruchomości, bo dzisiaj ich wartość jest niższa niż wysokość kredytu.
Nie wiem po co wogóle ta dyskusja, frankowiczom pomagamy tylko w kwestii w/w, ale dla systemu bankowego i jego bezpieczeństwa jest to bardzo istotne, sporo banków by upadło gdyby kurs CHF wzrósł znacząco, ale najlepiej nic nie robić, bo teraz zarabiają na CHF a jak będzie źle wyciągną łapę do Państwa i to jest najważniejsze w tej sprawie.
Frano / 62.69.220.* / 2015-02-06 10:43
Ja wcale nie chcę uwalniać się od swojej nieruchomości. A to co proponuje Jakubiak zmienia tylko tyle, że teraz zapłacę trochę mniej. A później stopy wzrosną i będę okradany już nie przez banki tylko przez państwo za pośrednictwem NBP.
dredziarz / 217.153.210.* / 2015-02-06 10:30
Oby skutetek restrukturyzacji kredytów był taki sam jak restrukturyzacji polskiego przemysłu, czyli ich likwidacja. Rząd "polski" powinien być konsekwentny.
wr565 / 77.252.33.* / 2015-02-06 10:30
jako inwestor na GPW domagam sie w takim razie zwrotu strat, jakie ponioslem posiadajac akcje tychze bankow. nalezy mi sie tak samo, jak frankowiczom, nie?
emcekwadrat / 89.68.178.* / 2015-02-06 11:01
zwróć się do banków złodziei. Zaraz zapadną następne i już zapadły wyroki o stosowaniu nielegalnych klauzul. Źle po prostu zainwestowałeś. Zadajesz się synu z niewłaściwymi ludźmi. Mama Cię nie przestrzegała ?
Klopsik81 / 78.10.194.* / 2015-02-06 10:35
Człowieku! To jest twój zawód! Skoro jesteś inwestorem więc powinieneś się znać na inwestowaniu.
Jak ktoś buduje dom to nie zostaje inżynierem, a jak chce zjeść kiełbasę to nie zostaje rzeźnikiem. Chce wziąć kredyt to nie otwiera banku.
Kredyty frankowe zostały stworzone przez "specjalistów" działających w branży.
Zachodzi stosunek: podmiot gospodarczy - konsument. A nie: podmiot gospodarczy - podmiot gospodarczy.
Pojąłeś?
frank-owicz / 194.153.119.* / 2015-02-06 10:30
albo ja taki tempy jestem albo chcą nas podwójnie oszukać.... bo rozumiem to tak:
w 2008 wziąłem 150 tys franków
dziś mam do spłaty 130 tys franków (kapitał)
czyli tak:
bank przeliczy te 130 tys CHF po kursie zaciągnięcia tj 2zł czyli będzie 260 tys PLN - i to jest pierwszy kredyt, zabezpieczony hipotecznie i na zasadach kredytu w złotówkach (WIBOR+marża tj ok 6-6,5%!!!);
bank również przeliczy te 130 tys CHF po aktualnym kursie tj 4zł czyli będzie 520 tys PLN i od tego odejmie to 260 tys PLN które jest z przeliczenie po kursie z dnia zaciągnięcia i różnica tj. 260 tys PLN będzie stanowiła drugi kredyt niezabezpieczony hipotecznie z oprocentowaniem 1%
do tego wszystkiego na przystawkę mam jeszcze zapłacić różnicę pomiędzy ratami w CHF i PLN za okres w którym spłacałem kredyt czyli szacuję ok 25 tys PLN

dobrze ja to zrozumiałem???
okokok / 87.205.15.* / 2015-02-06 10:53
właśnie tak to ma wyglądać, i pewnie jeszcze po cichutku, za naszymi plecami w podatkach oddamy bankom te umorzone 50%, a tym którym teoretycznie umorzą 50% US przyśle wezwanie do zapłaty podatku od darowizny ;-). Nic tylko się zgadzać i legalizować lichwę banków.
Mam tylko nadzieję iż ludzie przejrzą na oczy, że gra już nie idzie o frankowców tylko o nas wszystkich kredytobiorców w walce z uprzywilejowaną pozycję banków - grunt zaczyna im się palić pod nogami stąd te idiotyczne pomysły i bardzo mocna praca naganiaczy w internecie
ale się rozpisałem
PTF / 212.160.172.* / 2015-02-06 10:49
Bardzo dobrze to rozumiesz. lichwa jak nic
Wojomir / 195.254.176.* / 2015-02-06 10:43
WIBOR + Marża nie wynosi 6-6,5%
Marża 2-3% WIBOR 2%
frank-owicz / 194.153.119.* / 2015-02-06 10:53
akurat mam przyjemność mieć również niedużą pożyczkę hipoteczną i dokładne oprocentowanie na dzień dzisiejszy to: 6,21% (WIBOR+marża) :(
pierwek / 79.110.202.* / 2015-02-06 10:48
dla kredytu hipotecznego marża to .8-1,5% a nie 2-3
vinde / 81.18.194.* / 2015-02-06 10:29
mam kredyt e chf, wysokość zadłużenia zmienia się wraz ze zmianą kursu. Zazmieniam kredyt na chf ustalam stałą ratę, kurs mnie nie interesuje. Ale co z bankiem ? Jeśłi faktycznie kupił CHF aby mi pożyczyć, to jeśłi ja będe miał kredt w PLN a bank ma oddawać w CHF to czy to nie ryzykowne dla Banku ? Chyba że wogóle nie było w banku żadnych CHF, w takim razie skąd wzioł Pieniądze na mój kredyt ? NIe pożyczył bo WIBOR był wyższy niż moje oprocentowanie , pozostają tylko lokatylokaty ? No ale z drugiej strony skoro nie byó chf tylko złotówki, to zysk banku jest tym wyższy im wyższy kurs ! więc przewalutowanie na pln powoduje że zysk banku jest na poziomie zakładanym przez bank przy udzieleniu kredytu, a marże były wtedy zbliżone.
Stang / 95.41.28.* / 2015-02-06 10:49
Dobrze myślisz, kolejny numer napędzający bankom zyski. Jakim cudem KNF wymyśliło drugi kredyt, trzeci itp. Zasada powinna być prosta - przewalutowanie z dnia podpisania umowy kredytowej, bez drugich kredytów niby ratujących banki ,podpisanie aneksów złotowych wg. stawki WIBOR w dniu ich podpisania.
Czy Prezesi banków oraz KNF ma kredytobiorców za głupków oferując im kolejne wyłudzenia.
vinde / 81.18.194.* / 2015-02-06 11:26
ANI KNF, ANI Związek Banków Polskich , Ani NBP nie zaproponują nic co mogłoby zaszkodzić w jakiemukolwiek Bankkowi. Prezes ZBP nie będzie działał na niekorzyść bo wyleci ze stołka, Prezes KNF wyleci ze stołka jak banki rozkrzyczą sie że tracą łynność , NBP nie będzie sobie sam przysparzał kłopotów.

Najnowsze wpisy