Witam
Nazywam się Jolanta. Znajduję się w grupie osób które mieszkają na dzień dzisiejszy na terenie planowanej drogi S-19. Moja cala rodzina mieszka na tym terenie. W domu mieszka rodzina, 6 osobowa która się podzieliła na 4 rodzinki, więc teraz mieszka nas 10 osób i cały czas się powiększa o dzieciaczki. Dom jest na tyle duży że każda rodzinka ma do dyspozycji 2 pokoje tylko kuchnia i 2 łazienki są wspólne. Boją się, że w razie w trakcie wywłaszczenia domu i działek, odszkodowanie dostanie tylko prawny właściciel domu, tzn. nasz ojciec i nikt więcej, reszta osób jest zameldowana na pobyt stały. Co jest oczywiste że dzieci nie stają się właścicielami domu. Po wywłaszczeniu działek i domu nie będziemy mieć już nic, perspektywa zostania osobą bezdomną jest nieunikniona. Bo tylko ta myśl nasuwa mi się na myśl, jak o tym myślę. Zbierając informację o cenach odszkodowania jakie proponują za dom na naszym terenie to szacuje, że ojciec jako prawny właściciel będzie maił możliwość zakupienia mieszkania w bloku w mieście a nie domu na wsi. Nie wyobrażam sobie tylu osób w mieszkaniu w bloku.Nigdzie w urzędach nie mogę uzyskać dokładnej odpowiedzi co z nami się stanie, gdzie będziemy mieszkać i ile nam zapłacą. kto by mógł nam pomóc, prawnika który zajmowałby sie podobnymi sprawami, albo prowadziłby podobną sprawę.
Proszę o pomoc
z góry Dziękujemy