Sprawa nie jest latwa,a ja nie wiem co robic. Rozwodze sie z mezem i problem dotyczy mojej mamy,ktora mieszka w domu meza rodzicow,moich tesciow. Jeszcze przed slubem zaczelam remont tego domu(tesciowie mieszkaja w drugim) za wlasne pieniadze,by moja mama mogla w nim mieszkac nieodplatnie.Wszyscy sie na to zgodzili .Wyremontowalam ten dom,pozniej ,juz bedac w malzenstwie nadal w dom wkladalam pieniadze . Moja mama rowniez..Za wlasne pieniazki ocieplila dom,zmienila kuchnie,komin,sypialnie itd.Niestety rachunki sa na tescia,bo ten zaproponowal by byly na jego nazwisko,gdyz wtedy moglismy odliczyc koszty remontu .Ta minelo kilka lat. Teraz,kiedy ja rozwodze ( czekamy na pierwsza sprawe) sie z mezem,tesciowa w polowie miesiaca przysniosla mojej mamie umowe na wynajem na 850zlotych,ktorej mama nie podpisala,wiec rzekomo umowa wzrosla do 1700zlotych.Mama jest zameldowana na stale,ale boje sie ze zostanie wyrzucona na bruk,wymeldowana i do tego,ze zostanie Jej wytoczona sprawa za niepodpisanie umowy najmu :/ co z okresem wypowiedzenia? Tesciowie twierdza ,ze dom sprzedaja ale czy moga przedac dom,jesli nadal mieszka tam moja mama i jest zameldowana? czy moga ja wymeldowac?