Jeżeli w życie wejdą nowe pomysły Unii Europejskiej dotyczącej zakazu stosowania różnorakich dodatków w produkcji tytoniowych, pracę może stracić parę tysięcy osób zatrudnionych w branży tytoniowej. Ciekaw jestem czy minister rolnictwa będzie walczył o Małopolskich rolników, których jedynym źródłem utrzymania jest hodowla tytoniu?!