Panu lechowi krzywy-uśmiech już się całkiem przewróciło w tej kwadratowej główce...Siedział grzecznie przez dwa lata i za bardzo nie przeszkadzał (bo do załatwiania czegokolwiek to on się nie nadaje, a jeśli ktoś się nie zgadza to proszę o przykład-co zrobił dla Polski przez 3 lata swojej kadencji?)) ale to co wyrabia teraz to już jest szczyt szczytów! Wydaje mi się że winnym tej aferalskiej atmosfery jest nie kto inny tylko jaruś-sama-prawda...Coś nie słychać nic o jego awanturach z nikim (no oczywiście oprócz dorna i jego alimentów) i nie widać go ostatnio...Jestem pewna że ze złości i zawiści, że sam nie może nic zrobić i nie ma władzy postanowił posłużyć się lechem, który nie ma specjanie swojego zdania i chętnie (zresztą od dzieciństwa tak było) ulega wpływom brata...I siedzi jaruś gdzieś zaszyty w kącie i knuje jakby tu umoczyć więcej osób, zamknąć więcej osób,podsłuchiwać więcej osób i z czerwonymi z szaleńczego myślenia nad swoim strategicznym planem oczkami, nieprzytomny z podniecenia że jednak komuś może zaszkodzić,podjudza biednego leszka do robienia takich głupot, że strach! A ten słucha tego bełkotu a że nie potrafi za bardzo sam myśleć (w końcu to bliźniaki - jeden dostał mniej mózgu a drugi więcej - w przyrodzie musi być równowaga...) robi to co tamten każe i pakuje się w głupoty...A ostatnio te zachowania osiągnęły apogeum - jarek musi być w desperacji! Najpierw ta nieszczęsna Bruksela i niewiadomo po co w niej leszek-jestem-bo-jestem, jak widać już "po" oprócz złośliwości w stosunku do Donka nie miał innych celów, a potem przywalił Moniczce i to tak że obywatelom skóra ścierpła...Okazało się że nie trzeba być przestępcą żeby być na "krótkiej liście prezydenta", że nie wspomnę o zwykłym, chamskim traktowaniu kobiety w telewizji...On już w ogóle nad sobą nie panuje...No cóż...wszyscy rodacy będący przeciwko kaczorkom gotujcie się na odstrzał w naszym "wolnym" kraju! Kaczorki mają motto: Sąd, sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie! A kto ma inne zdanie - do piachu...Oto demokracja wg braci K... Gratuluję wszystkim, którzy ich popierają...

Trybunał Konstytucyjny rozstrzyga spory kompetencyjne pomiędzy centralnymi konstytucyjnymi organami państwa.

Czasami powinno sie zmieniac konstytucje. To jest zupelnie normalne. Swiat sie zmienia, Polska sie zmienia wiec i konstytucja powinna sie zmieniac od czasu do czasu. Obecny prezydent odmawia zrozumienia roli jaka powinien pelnic i pokazal wyrazne tendencje egocentryczne. Czasami staje sie to bardzo niebezpieczna choroba. W tym wypadku nie jest wazne kto mial racje. Wazne jest jak zaszkodzil. Jak swiat patrzy sie na Polske i jakie beda tego efekty? Prezydent zaszkodzil Polsce bardzo ale on i otaczjacy go ludzie tego nie rozumieja. Polska bedzie lekcewazona, traktowana obojetnie. Kontraktow gospodarczych bedzie mniej i na gorszych warunkach. Rosja bedzie dyktowac Polsce niekorzystne warunki we wszystkich dziedzinach. Wystarczy, ze przyszly prezydent uzna sprawy interesow z Polska za mniej priorytetowe w drodze negocjacji z Rosja. Prawdopodobnie Obama bedzie prezydentem. On juz powiedzial, ze skoro Palestynczycy nie potrafili zorganizowac swojej administracji to sprawa palestynska jest dla niego sprawa drugorzedna. Bardzo podoba mi sie slowo rykoszet i mysle, ze prezydent powinien przyjac go swoim cialem bo inaczej Polska nigdy sie nie wybije poza obecny pulap.

Ciekawe gdzie rąbnie rykoszet? Wtedy poproszę o komentarz Pana POncyliusza, który za AWS wyleciał z szefowania rady śródmieścia bo kmombiował jak by tu załatwić sobie mieszkanko za grosze

Ważne aby się "płot" (konstytucja), nie "przewróciła".

No to chyba nie czytał konstytucji. Jest wyraźnie w niej napisane, że TK rozstrzyga spory kompetencyjne pomiędzy konstytucyjnymi organami państwa.