Tusk może liczyć na kryminalistów z zakładów karnych

Wszyscy krytykują premiera, a przecież miał ładny garnitur.
On naprawdę próbuje znaleźć wyjście z matni którą sam stworzył. Próbował z hazardem, próbował ze Smoleńskiem, próbował z Olt Express, próbował z Amber Gold. Zawiesił Lenina na Stoczni Gdańskiej, Adolf Hitler jest nadal honorowym obywatelem Gdańska! Dla 5 milionów Polaków nie ma pracy w kraju! 11 milionów Polaków za 20,- zł dziennie żyje na "zielonej wyspie". Łamana jest konstytucja, kabaretowa demokracja z 2 milinami nieważnych głosów w wyborach samorządowych, a w wyborach parlamentarnych 700 tys. głosów nieważnych. 2 serwery PKW są w Moskwie. Niespotykana w UE inwigilacja obywateli, podsłuchy, Pruszków niewinny, bloger skazany, telefony do sędziego, ustalenia poza salą sądową, korupcja największa w UE. Zrównaliśmy się z Rumunią. Demokracja jak w Ubekistanie: 207 pozycja wśród 220 krajów świata w dzietności, Tusk wyludnia Polskę, funduje ubóstwo milionom, a przywileje dla nielicznych. A nasz zdeprawowany Pinokio obiecywał Internet w każdej szkole oraz laptopy dla wszystkich uczniów! Zapraszam na grill`a www.youtube.com/watch?v=Ziknw3kxbSY

Przedwczoraj jechałem Tusko-Autostradą A2 z Warszawy do Strykowa. Zgadnijcie ile!?

1 godz 20 minut!! A wiecie dlaczego?

Co oni tam jeszcze robią oprócz ekranów? 1 września jechałam A2 ze Słupcy (za Koninem) do Warszawy i fakt, były odcinki z jednym pasem, ale dojechałam w 2,5 godz. z dojazdem (25 min. do autostrady). W sumie 244 km.

A na stronie GDDKiA nie ma żadnych informacji o utrudnieniach.

To fakt, a czytałam, że już są dwa pasy na całej długości, a obecnie montują tylko ekrany i bramki, co nie utrudnia ruchu. Dziwi mnie tylko, że tak długo jechałeś tak krótki odcinek, bo ja pokonałam trasę zgodnie z zapowiedzią Mapy Targeo, a jeden pas był nie był zbyt długi (w powrotnej drodze było gorzej i wyprzedziłam poboczem trzy samochody jadące przede mną, bo szlag mnie trafiał). Jeśli jednak jest tak jak mówisz, to zaczynam się zastanawiać nad trasą na Wszystkich Świętych, bo mam do pokonania przeszło 400 km.