aaaa4
/ 83.4.194.* / 2009-01-27 08:43
Chyba lepiej było by zatrudniać panie ze szklaną kulą, ich analizy tez są taki same- będzie dobrze, ale nie można wykluczyć , że będzie źle. Co to w ogóle za jakiś nowomodny wymysł "analityk". Analiza to zajmował się Newton, Euler, Gauss, a pismaki tytułujące się analitykami, to zwykli głupole, umiejący tylko w koło powtarzać "będzie dobrze, ale może tez być gorzej" i na ogół robiący analizy wydarzenia, już po jego zajściu. Najlepszy dowód, że żaden nie" wyanalizował" obecnego kryzysu . Niech no który "analityk" spróbuje podać kurs dolara na koniec czerwca 2009 z dokładnością do 5 groszy?