porachunki kiboli w Krakowie
od wczoraj cała Polska huczy o głośnym napadzie w Krk z użyciem maczet w centrum miasta i zaangażowaniu śmigłowca w poszukiwaniu sprawców, dziś okazuje się że to znów nic innego jak porachunki kiboli Cracovii i Wisły. Jaka frajda w tym jest??
plus taki, że zwykli ludzie mogą się czuc w miarę bezpieczni, jeśli to porachunki kiboli to znaczy, ze między sobą będą się wybijać