Witam! czytam tu wiele ciekawych wypowiedzi ,sporo sie ucze :) Teraz mam pytanie do tych ,którzy są na wyższym etapie wtajemniczenia :) Za dwa tygodnie wyjeżdżam za granice i nie wiem kiedy bede miał dostęp do mojego portfela w Skandii mam nadzieje ,że szybiutko bede miał dostęp do neta ale póki co musze zdecydować sie na jakieś fundy w porfelu? Jakie ? tylko pieniężne i obligacjii czy może jakiś procent akcjii? Czy mógłby ktoś mi coś doradzić ? Z góry dzięki :)
Zapomniałem dodać ,że przewiduje okres 4-6 miesięcy w którym moge nie mieć mozliwości konwersji,obecnie mój portfel bazuje tylko na wpłatach regularnych 200zł więc nie mam tam dużej kwoty ,myśle ze na wiosne 2009 będe mógł dołożyć troszke gotówki i mam nadzieje ,że do tego czasu sytuacja na rynku troszke sie unormuje . Pozdr
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.