Deregulacja zawodów pośrednika i zarządcy obniży jakość usług na rynku nieruchomości, a w grę wchodzi ogromny majątek wart setki, a nawet miliony złotych - podkreślają pośrednicy w obrocie nieruchomościami - podkreślamy i my. Za każdym razem gdy stosuje się wymierne kryteria wykonywania zawodu, daje to gwarancje profesjonalizmu.

"giertychowscy maturzyści i gowiniani pośrednicy"

Wcale się nie dziwię. Mało kto chce podzielić się majątkiem, zwłaszcza jeśli jest on pokaźny – a tym bardziej sposobem jego generacji. Mało kto rozumie, że praca pośrednika jest zwykłą pracą akwizytora – tyle że za sprzedany ‘perfum’ kasuje on kilka grubych tysięcy złotych. Co bardziej zapobiegliwi pośrednicy wymyślili że tylko oni i ich znajomi będą to robić, bo się opłaca i to cała tajemnica. Stworzyli pozbawione związku z rzeczywistością wymagania których bardzo często sami nie spełniają (wielu brak nawet wyższego wykształcenia – nie wspominając o studiach podyplomowych), a ludzi szukających pracy w zawodzie straszą egzekucją prawa (stworzonego przez siebie i skorumpowanych znajomych w rządzie których ma większość bogatych i wpływowych). Mam spory szacunek do Panów z PO którzy próbują z tym zrobić porządek. To walka ze zwykłą mafią – tyle że ekstremalnie bogatą i mocno umocowaną w starych strukturach rządowych.