Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Poszukiwanie argumentów za wzrostami

Poszukiwanie argumentów za wzrostami

Money.pl / 2007-11-26 12:05
Komentarze do wiadomości: Poszukiwanie argumentów za wzrostami.
Wyświetlaj:
Bilunia / 83.20.62.* / 2007-11-26 23:11
Św. Mikołaj chyba zaniemógł i w tym roku rajd zaczyna w dół. Może Gwiazdor będzie młodszy i pociągnie te sanki pod górkę? A może w tym roku nie będzie żadnych prezentów?
Ehm / 80.55.130.* / 2007-11-27 06:40
W pełni sie zgadzam, ze bedzie zjazd Mikołaj pedzi w doliny ... ;-))), droga Pani.
Bilunia / 83.20.62.* / 2007-11-27 10:00
Moja papużka bardzo się cieszy, że zgadzasz się z jej opinią, a jeszcze większą przyjemność sprawił jej fakt, że zwracasz się do niej "Droga Pani".
W tym miejscu pozwolę sobie przytoczyć fragment jednego z Twoich komentarzy :
((czytanie ze zrozumienieim zdaje sie nie jest mocna strona u wiekszosci ludzi w tym kraju, tak statystycznie)).
Proponuję doczytać do końca komentarze pod Twoim wczorajszym postem.
Nie gniewaj się - napisałem to tylko na wesoło. To co, pod koniec tygodnia robimy zakupy?
karolgrzech / 2007-11-26 20:38
wieczni -sztandarowi optymisci to tak naprawde biedni ludzie , zarabiali na chossie , teraz oddaja to co zarobili.....
Ehm Ehm / 80.55.130.* / 2007-11-26 21:17
Simus frustratus? Jak kula w płot, niektore spolki w gore reszta dol, czy teraz jest jasne,a moze dyslektykus frustratus? ;-)
Ehm / 80.55.130.* / 2007-11-26 15:35
Mysle, ze Pani sie wreszcie myli, zbytnie zapatrzenie w swiat czasem szkodzi w prawidłowej ocenie sytuacji, przynajmniej niektóre spółki pójdą w górę .... Reszta zejdzie do poziomów im naturalnym, a sytuacja w kraju jest dobra ...
Polacy! Do boju, nie wycofywac sie z byle powodu, lecz kupa mości panowie, pompowac spoleczki by rosly i profity niosly. ;-)
Bilunia / 83.20.62.* / 2007-11-26 18:16
Na przyszłość radzę słuchać tej Pani. Nie musiałbyś wtedy wpuszczać innych w kanał, namawiając ich faktycznie do ratowania Twojego tyłka.
Chyba do dzisiaj nie zrozumiałeś, że ta Pani - jako chyba jedyna z analityków, już pół roku temu chciała Ci pomóc, a Ty do dzisiaj uprawiasz propagandę sukcesu, a odpowiedzialnością za własną głupotę obarczasz Panią Kasię.
Ehm / 80.55.130.* / 2007-11-26 19:24
Poza tym baaardzo szanuje i doceniam Pania Kasie, bo na pewno nie jednemu uratowala tylek, wlasnie przez swoje czarnowidztwo ;-), Tobie tez Bilunio?
Ehm / 80.55.130.* / 2007-11-26 19:22
jak kto sie przezywa tak sam sie nazywa, zreszta czytanie ze zrozumienieim zdaje sie nie jest mocna strona u wiekszosci ludzi w tym kraju, tak statystycznie ;-))), jesli masz problem to twoja sprawa Bilunio? A tak poza tym o co chodzi? :-)))
Bilunia / 83.20.62.* / 2007-11-26 21:54
Ja posłuchałem Pani Kasi, aczkolwiek i tak troszeczkę za późno. Uratowałem w ten sposób większość tego co miałem w portfeliku.
Czarnowidztwa nie lubię, ale cenię obiektywizm. Co do problemów, to ich nie mam. Czytam ze zrozumieniem, bo trochę czasu spędziłem w szkole i nie chodziłem na wagary. Określenia "jak kto się przezywa....." nie zamierzam komentować. Szkoda tylko, że nie podoba Ci się imię mojej papużki. A tak podsumowując, to nic do Ciebie nie mam - nawiasem mówiąc, pod koniec tygodnia pewnie Cię posłucham i zrobię jakieś zakupy, które jednak odsprzedam przed zjedzeniem karpia. Pozdrawiam
Jan24 / 89.151.21.* / 2007-11-26 14:29
Czy jest sens poszukiwania argumentów. Ja rozumiem, że to jest główne zajęcie analityków, gdyż publika oczekuje jakiegoś prostego (komunikatywnego) wytłumaczenia tego co się dzieje. Ale co to będzie za pocieszenie jak synoptyk nam wytłumaczy - padało bo mamy ocieplenie klimatu- jeżeli zapomnieliśmy parasola i d... nam zmoczyło.
JB / 87.105.164.* / 2007-11-26 12:05
Chyba tylko panika. Panika się skończyłą i czas wracać do 4000.
manko / 85.89.162.* / 2007-11-26 13:26
Były powody amerykańskie, tyle że bezpośrednie przełożenie powinno być o wiele mniejsze z ekonomicznego punktu widzenia. Można postawić hipotezę nieekonomiczną, że siła grawitacji USA będzie wprost proporcjonalna do masy USA. Jednocześnie odwrotnie proporcjonalna do odległości pomiędzy dwiema gospodarkami. Od nas odległość jest spora (brak silnych zależności), ale widocznie sama masa jest silnie przyciągająca.
Tara 1789 / 193.111.166.* / 2007-11-26 14:09
aby do przodu, byle nie zgórki .
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy