Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Powraca zielona wyspa. Rostowski ujawnia ambitne plany rządu

Powraca zielona wyspa. Rostowski ujawnia ambitne plany rządu

Wyświetlaj:
jacol201 / 2012-04-23 14:06
Panie ministrze chyba,bredzisz Pan.Zarzynacie polską gospodarkę i biedaków mieszkających w tym kraju.Nikt się już nie nabierze na te idiotyzmy.A PKB mam w dufie.
deck / 62.141.200.* / 2012-04-23 13:52
> Ten poziom jest nieco wyższy niż według
> definicji krajowej, ale spada w podobnym
> tempie, i będzie poniżej 50 proc. już w 2015

Tymczasem w marcu cos jakby zuzyte juz 20 mld z zaplanowanego deficytu, a to nawet jeszcze nie poczatek tegorocznych klopotow, zadym i wydatkow.

Zatem pan minister chyba chce tylko powiedziec: "bedzie strzyzenie!". I to potezne.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-04-23 14:14

Tymczasem w marcu cos jakby zuzyte juz 20 mld z zaplanowanego deficytu, a to nawet jeszcze nie poczatek tegorocznych klopotow, zadym i wydatkow

gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o finansach publicznych to byś wiedział, że na pierwsze miesiące roku przypadają największe wydatki. Także struktura wydatków nie rozkłada się równomiernie na każdy miesiąc w tej samej ilości.
deck / 62.141.200.* / 2012-04-23 14:44
"Okonczylo" sie szkoly, ale dalej problemy z czytaniem ze zrozumieniem, co?
Chaos. Chaos rzundzi i przypadek w nadwislanskim budzecie, a nie planowana struktura. A chaos 2012 przebije bez watpienia poprzednie 5 tuskowych lat.
Nowak w perspektywie kilku tyg. nie byl w stanie przewidziec upadku DSS, gdzie wszystko jest przeciez czarno na bialym.
~~wojd / 84.10.77.* / 2012-04-23 13:46
To jest właśnie główna strategia rządu PO i Tuska, to dlatego tyle było gledzenia Tuska O ZAUFANIU. Bez tego bidne i zadłuzone żuczki w Polsce zamiast nakrecac popyt wewnetrzny (który wraz z kwotami z UE na infrastrukturę był jednym z najwazniejszych czynników wzrostu) chowały by kase do skarpety na cięzkie czasy. Dlatego ta "zielona wyspa" w umysłach Polaków była tak potrzebna. Teraz rząd pręży watłe muskuły i mowi o wzroscie PKB... A gdzie najważniejszy wskaźnik dla społeczeństwa, czyli POZIOM ŻYCIA SPOLECZNEGO? Juz w tej dziedzinie panowie i panie z PO nie sa tacy wylewni. No bo jak wyjaśnic, że Polacy maja finansować poprzez wpłaty i późniejsze przechodzenie na emerytury te europejskie społeczeństwa, które mimo kryzysu żyją i tak lepiej niż Polacy? Czy PO uważa, że w tym kraju żyją sami debile, którym można powiedzieć, że wszystkiemu winny jest obrzydliwy Kaczor? Panie i Panowie fachowcy z PO PRZEBIMBALI 5 lat! Kolejne 5 lat, ktore mozna wsadzić psu w d..... Ja juz pomijam obietnice tego rzadu, a zreszta, szkoda gadać. Pózniej sie dziwią, że ludzie wyjeżdżaja za granicę i tam Polki rodzą dzieci. Nawet zwierzeta w ZOO do prokreacji musza mieć spełnione odpowiednie warunki. To jest wlasnie wyznacznik, czy w ogrodzie zoologicznym panuja warunki zblizone do naturalnych. Do k...y nedzy, gdzie my zyjemy?!
MN4 / 212.109.148.* / 2012-04-23 14:26
Ile masz lat młodziak? Co pamiętasz? Z czym się porównujesz?
Kiedyś nie można było wyjechać, bo nie wolno było mieć paszportu. Co złego jest w tym, że ludzie wyjeżdżają?
wojd / 84.10.77.* / 2012-04-23 14:43
Po pierwsze - niestety, nie jestem juz "młodziak".
Po drugie - pamiętam sporo.
Po trzecie - to rzad PO porównuje nasz kraj z innymi państwami w UE, a nie ja. Ja sie z niczym nie porównuje, bo człowiek z zasady nie powinien porównywać sie z "czymś'. Co najwyżej mogę porównywać się z "kimś".
Wiem, że kiedyś nie mozna było wyjechać i nie widze nic złego w tym, że ludzie wyjeżdżają.
Ale dlaczego przez taka politykę rzadu PO i Donalda Tuska musze pracować do 67 lat, bo ponoć takie są skutki demograficzne? Dlaczego w Polsce rodziny nie chca mieć dzieci, a np. w UK - to i owszem?
Takie pytania warto sobie zadawać, moim skromnym zdaniem.
debos / 83.6.3.* / 2012-04-23 14:04

Bez tego bidne i zadłuzone żuczki w Polsce zamiast nakrecac popyt wewnetrzny (który wraz z kwotami z UE na infrastrukturę był jednym z najwazniejszych czynników wzrostu) chowały by kase do skarpety na cięzkie czasy. Dlatego ta "zielona wyspa" w umysłach Polaków była tak potrzebna

Ona jest nam wszystkim potrzebna. I w naszym interesie jest aby tchnąć optymizm w nasze głowy. Pesymizm, ponad miarę wtłcza mnam do głów jedna opozycja i to od pięciu lat. Jeśli się poddamy to przestaniemy wydawać pieniądze, cokolwiek kupować i będziemy mieli zapaść na własne życzenie. A tak zapaść nam nie grozi. Mamy i będziemy mieli wzrost. Chyba, że sobie kłopoty wymodlimy. Możemy przestać chodzić do sklepów, nie kupować a więc i nie produkować bo dla kogo a odkładać wszystko na ciężkie czasy. Tylko w ten sposób te ciężkie czasy sobie zafundujemy sobie natychmiast i na wiele lat.
No bo jak wyjaśnic, że Polacy maja finansować poprzez wpłaty i późniejsze przechodzenie na emerytury te europejskie społeczeństwa, które mimo kryzysu żyją i tak lepiej niż Polacy?

A Ty już zapomniałeś, że żyliśmy w komunie gdzie mało kto widział na własne oczy powalającą kwotę np. 1000$. Chcesz się porównywać z krajami w których obywatele bogacili się przez dziesięciolecia, a ich majątki przechodziły i były mnożone z pokolenia na pokolenie?
To jest właśnie główna strategia rządu PO i Tuska, to dlatego tyle było gledzenia Tuska

Takie bzdury to lepiej sobie darować.
wojd / 84.10.77.* / 2012-04-23 14:33
Szanowny Internauto Debos, piszesz na końcu że "te bzdury mozna sobie darować", to dlaczego w ww. tekscie własnie na "te bzdury" odpowiadasz? Moją mysla przewodnią było to, że strategia PO opierała sie na wzmozeniu popytu wewnetrznego opartemu na nieżetelnych danych gospodarczych. Moim zdaniem opowiadanie o "zielonej wyspie" i uspokajanie przez 5 lat społeczeństwa, nie pokazujac prawdziwego obrazu rzeczywistosci (z którym teraz nagle(o dziwo?!) mamy do czynienia) to nie jest sposób na uprawianie polityki. Pamietam jak ekipa Tuska zbywała z dezapropada jakiekolwiek sygnały i próby zmierzające do przedstawienia prawdziwego obrazu. Skoro nadal jest tak dobrze - to po co te działania zmierzajace do tak drastycznych oszczędnosci (które w rzeczywistości uderza w całe społeczeństwo)? Wszystkiego na krysys zewnetrzny zrzucić nie mozna. Zaniechania w wielu dziedzinach
+ bezmyslne zadłuzanie = stan obecny. Piszesz, żeby nie porównywać sie z niektórymi krajami starej Unii. A dlaczego mamy sie nie porównywać? Przecież rząd własnie z nimi sie porównuje, tylko robi to wg. wskaźników wygodnych dla swojej propagandy. Albo, albo - bądźmy konsekwentni. Piszesz, że dzieki wewnetrznemu popytowi zapaśc nam nie grozi. Czyzby? Ja nie jestem tego taki pewien. Polacy mogą tego nie udźwignać. Kupno chleba i mleka w kartonie przez przecietnego Polaka, moga nie wystarczyc do "rozbujania" gospodarki. Biorąc pod uwagę, np. infrastrukturę (brak środkow z UE juz w 2014) lub budownictwo (brak zdolnosci kredytowych wiekszosci przecietnych obywateli) mozna przypuszczać, że nasza "zielona wyspa" wyhamuje i to mocno. Poza tym - pamietam jak było za komuny i boje sie, zeby nie było "powtorki z rozrywki", a wiele na to wskazuje, że tak moze byc.
debos / 83.6.3.* / 2012-04-23 15:07

o dlaczego w ww. tekscie własnie na "te bzdury" odpowiadasz?

Nie odpowiadałem na bzdury. To jedno zdanie nie powoduje, że to co napisałeś traktuje jak to jedno zdanie. Dlatego jednoznacznie je oddzieliłem.
Moją mysla przewodnią było to, że strategia PO opierała sie na wzmozeniu popytu wewnetrznego opartemu na nieżetelnych danych gospodarczyc

Jeśli uznamy, że to była myśl przewodnia to PO osiągnęła swój cel Popyt wewnetrzny, kiedy na przełomie 2008 i 2009r zamówienia z zagranicy zgasły jak zapałka uratował nam gospodarkę. gdyby nie to nędza byłaby dojmująca. Polska jest biednym krajem i drogo musiałaby płacić za ujemne PKB. Gdyby u nas PKB był ujemny to bezrobocie wynosiłoby ze 20%.
Skoro nadal jest tak dobrze - to po co te działania zmierzajace do tak drastycznych oszczędnosci

Bo jest dobrze. relatywnie oczywiście. Bo tak na prawdę dobrze to byłoby wtedy gdyby w Polsce był wzrost ze 6-7%. Tylko przy braku dobrej koniunktury na swiecie to jest niemożliwe. Mówi się, że bezrobocie spada jak PKB jest powyżej 4%. Oszczędności są potrzebne i dzisiaj możliwe Dzisiaj mamy inną sytuacje niż cztery lata temu kiedy PKB był bliski zeru i właściwie trudno było robić coś na dalszą przyszłość. A Polskiemu budzetu potrzebne są oszczędności i racjonalizacja wydatków. z myślą o przyszłości własnie.
Piszesz, że dzieki wewnetrznemu popytowi zapaśc nam nie grozi.

Mam trochę roboty, więc nie sprawdzam. Wydaje mi się, że tego nie napisałem. Bo dzisiaj sytuacja jest inna. Takiego spadku zamówień ze swiata nie obserwujemy więc nie tylko popyt wewnętrzny nam może sprzyjać.
I taka ogólna uwaga. Jeśli będziemy nawet lekko przesadnie wierzyć, że nic strasznego się nie dzieje to możemy oszukać nawet kryzys ale jeśli założymy, że kataklizm musi przyjść to on z całą pewnością nadejdzie
wyborca PO / 78.131.154.* / 2012-04-23 13:39
Jak oznajmił minister, to efekt ograniczenia wydatków ministerstw, reformy emerytur pomostowych i wysokiego wzrostu gospodarczego.
sk.... jeden,to efekt podnoszenia podatków,a nie oszczednosci
silance / 2012-04-23 13:32 / portfel
Mandat posła, senatora tylko na dwie kadencje i out, wypad a nie przez całe życie jak wiekszość w tym zwierzyńcu... ;/
Natter2 / 2012-04-23 13:21 / Tysiącznik na forum
Bilans trzeba zrobić po zakończeniu EURO 2012.Pozostaną niedokończone autostrady ,inwestycje PKP i inne niedokończone obiekty.Te prawie 100 mld wydane na zorganizowanie tej imprezy nigdy się nie zwróci.Rząd może tu też zawinił ale głównym winowajcą jest niestety PZPN dawcą tego pomysłu.Co niektórzy zarobią sporą kasę ale dla plebsu muszą wystarczyć igrzyska.Wg przysłowia -nie miała baba kłopotu to zorganizowała EURO.
debos / 83.6.3.* / 2012-04-23 14:15

Bilans trzeba zrobić po zakończeniu EURO 2012.Pozostaną niedokończone autostrady

Kontrakty na budowę autostrad nie przewidują ich zakończenia do EURO 2012. EURO nie jest żadną cezurą. Raczej było pobożnymi życzeniami. Więc jeśli robić bilans to oparty na ralnych przesłankach.
translatornia / 188.95.29.* / 2012-04-23 13:16
http://www.youtube.com/watch?v=2RbnwDU-34I

czajnikowi się pod czaszką rąbie jak myśli że ktoś mu uwierzy w jego kłamstwa, łazja już wymyśliła gdzie tym razem zamiecie długi żeby poprawić statystykę


http://wykresygieldowe.bblog.pl/wpis,zarty;sie;skonczyly,76856.html
kasza-lot / 83.17.96.* / 2012-04-23 13:05
Ależ Oni ciągle płyną, na fali.
JanuszPOlikot / 2012-04-23 12:31 / Tysiącznik na forum
Rostowski jak tam będzie wojna...?....Bo z tego co pamiętam na forum UE opowiadałeś o zagrożeniu....A teraz zrzucacie winę na Macierewicza.....:):):):):)
tiaa / 194.99.117.* / 2012-04-23 12:33
jak tam było ponad 120 tys osób na marszu jak się spodziewałeś?
walor / 94.42.189.* / 2012-04-23 13:47
tak było spokojnie. nic ci nie musze udawadniać.
tiaa / 194.99.117.* / 2012-04-23 13:50
oczywiście że nie było i nic nie muszę ci udowadniać.
jogibabuuu / 195.66.98.* / 2012-04-23 12:31
jak sobie ją pomalujemy. Czerwona fala zalewa nasz kraj. ZSRR się odradza a na czele stoi tusek-klusek i rostowski-rokosowski
dojczeban / 89.68.248.* / 2012-04-23 12:29
Ja się tylko pytam,czy III RP ma ratyfikowaną umowę o ekstradycji z UK?
za wikipedią bronek k / 87.119.16.* / 2012-04-23 12:20
Jacek Rostowski jest wnukiem Jakuba Rothfelda (Rostowskiego), neurologa, profesora Uniwersytetu Lwowskiego i Polskiego Wydziału Lekarskiego w Edynburgu[1].

Jego ojciec Roman Rostowski był sekretarzem i tłumaczem Tomasza Arciszewskiego[2], premiera rządu polskiego na uchodźstwie. Po II wojnie światowej ojciec pozostał na emigracji politycznej. Jacek Rostowski spędził dzieciństwo w brytyjskich placówkach dyplomatycznych m.in. w Kenii, Mauritiusie i na Seszelach. Posiada obywatelstwo zarówno brytyjskie, jak i polskie.

Jacek Rostowski jest żonaty, ma dwoje dzieci
maxymili / 2012-04-23 12:13 / Tysiącznik na forum
Ktoś w to wierzy? rynek nie:

FOREX
CHF/PLN 3,494 +0,30%

Najnowsze wpisy