.obiektywny.
/ 81.190.59.* / 2015-03-10 17:31
No niestety, trzeba most budować od nowa.
Gdy budowano most za PRL-u zapotrzebowanie na energię elektryczną było znacznie mniejsze niż obecnie. Kładziono wówczas kable o takiej zdolności przesyłu jakie było zapotrzebowanie. Dzisiaj w każdym domu i w każdej firmie znajdują się prądożerne odbiorniki i nic dziwnego,że kable zaczęły się grzać do tego stopnia ,iż w końcu zaczęły się palić.
Nie paliły się latem tylko zimą ,kiedy zapotrzebowanie na energię było najwyższe.