valjean
/ 2007-12-18 10:05
/
Galernik
18.12.Nowy Jork (PAP/int.) - Fed i amerykańska administracja ignorowały w minionych latach ostrzeżenia o bańce na rynku nieruchomości i możliwym załamaniu w tej branży, ale nie wywołało to żadnej reakcji - pisze "The New York Times". Były szef Fed Alan Greenspan, który przestał pełnić swoją funkcję w 2006 r., nie słuchał rad Edwarda M. Gramlicha, innego przedstawiciela Rezerwy Federalnej. Ten już prawie siedem lat temu
ostrzegał, że zbyt szybko rośnie liczba kredytobiorców zaciągających ryzykowne kredyty hipoteczne, na które ich nie stać. Rezerwa Federalna i inne agendy czekały zbyt długo, zanim rozpoczęły próby zapanowania nad przesadnie rozgrzanym rynkiem
nieruchomości. Zarówno Fed, jak i administracja prezydenta Busha wolały promować
"finansową innowację" i "społeczeństwo właścicielskie". Wielu przedstawicieli Fed liczyło, że boom w nieruchomościach wesprze gospodarkę po załamaniu na rynkach w 2000 roku. Greenspan w wywiadach mocno bronił prowadzonej przez Fed polityki, i podawał, że bank centralny nie miał odpowiednich narzędzi, aby zbadać zwodnicze praktyki kredytowe, a w związku z tym nie powinien być oskarżany o doprowadzenie do bańki na rynku
nieruchomości. (PAP)