jaBiBi
/ 83.26.19.* / 2015-10-24 11:52
Skoro klient nie wiedział ile będzie musiał oddać, bo bank przedstawił mu złe wyliczenia, to znaczy, że został wprowadzony w błąd. A to może stanowić powód do unieważnienia umów kredytowych
wynika z tego, że chcą unieważnić umowy kredytowe. Prosze mnie poprawić, jeśli się mylę, ale jeśli unieważnią, to kredytobiorca będzie musiał oddac pożyczona kwotę albo zabiorą mu mieszkanie/dom. Nieruchomość bank sprzeda za ciut niżej na rynku wtórnym (wprawdzie zarobi troszkę mniej niż planował, ale jest do przodu), a kredytobiorca znów wyląduje u rodziców, teściów lub pod mostem, bez swojego mieszkania / domu, ale za to szczęśliwy że wygrał pyskówkę z instytucją....
Co pominąłem?