czy Lech Kaczyński nie był pod wpływem alkoholu, gdy wchodził na pokład samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem - łamią nie tylko dobre obyczaje, ale i prawo.
Bez przesady. To jest pytanie. Jedno z tysiąca, które pojawiają się przy tym śledztwie. Łamaniem prawa byłoby niepoparte dowodami twierdzenie. To spora różnica.