Ma
/ 195.136.30.* / 2006-06-09 13:20
Ktoś już z moich poprzedników powiedzial - WIBOR tanieje, LIBOR (czyli franki szwajcarskie) systematycznie drożeje. Stan na teraz jest już taki, że FAKTYCZNE oprocentowanie kredytów hipotecznych w złotówkach jest zaledwie o ok. 1-1,2 punktu procentowego wyższe niż oprocentowanie w złotówkach, więc o co robicie raban??? A trzeba też pamiętać, że, z jednej strony: jak piszą fachowcy - chociażby w "Gazecie Bankowej", Szwajcaria jest w przededniu wielkiego kryzysu, głównie ze względu na ich wielowiekową "niezależność" oraz niekorzystny parytet cen do zarobków (co wywołuje duże ryzyko kursowe), z drugiej strony złotówka może robić duże amplitudy (sytuacja gospodarcza ma się poprawić) - co oznacza, że w ciągu 2-4 lat oprocentowanie może wyglądać dokładnie odwrotnie. I to do tego chcą przygotować nas banki. A do tego proszę sobie sprawdzić zasady udzielania kredytów - dawniej w ogóle nie można było wziąć kredytu, kiedy LPV (stosunek sumy kredytu do wartości nieruchomości) był wyższy niż 70% (czyli wkład własny niższy niż 30%). A to tylko o to chodzi - ze teraz się bedzie wymagać takiej kwoty (czy tylko 20 albo 10% - zobaczymy jak wyjdzie ostateczna wersja ustawy) od razu jako wkład własny. To jest bezpieczniejsze dla kredytobiorców - bo jeśli komuś nie udało się uzbierać wcześniej minimum 10% (czyli np. 10 tys. zł, jesli kupuje mieszkanie o wartości 100 tys.), to jakim cudem będzie go stać na spłatę rat kredytu i odsetek?? Tak więc - bez paniki.