Jestem młdodym człowiekiem, który dopiero co zaczął pracę. Co chyba naturalne - bardzo chciałbym wreszcie uniezależnić się i wyprowadzić z domu. Jeśli zostanie mi utrudnione wzięcie kredytu, a przez to dorobienie się własnego mieszkania, to co mnie ma zatrzymać w Polsce?

Najpierw podatek ekologiczny, teraz kolejny gwóźdź do trumny... Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze. Nie dość, że rząd nie dotrzyma obietnic dotyczących taniego budownictwa społecznego to jeszcze skomplikuje kwestię kredytów.

PROTESTUJĘ!!!!!!!!

i znowu kolejna grupa chce sobie zapewnić spokój ducha doprowadzając do bzdurnych regulacji...
dlaczego firma Zygmunta Z. z Pcimia musi działać w warunkach wolnego rynku, a taki bank ma mieć zapewnione tylko dobrze spłacalne kredyty, a jego dyrektor zamiast pracować oceniając zdolność kredytową siedzieć na ciepłej posadce licząc krociowe zyski, które zapewnią mu kolesie z KNB?

Wraz z synem stoimy przed podjęciem kredytu i weźmiemy go bez względu na to jakie będą zasady.
Wcale to nie oznacza, że wszystko mi jedno.
Chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, że populistyczne czy wręcz komunistyczne metody "myślenia" za mnie brzydzą mnie.
Dokładnie tak - ja sam chcę odpowiadać za swoje postępowanie i podstępna "troska" lobbystów finansowych tylko mnie mierzi i każe patrzeć na nich jak na hieny.
Pożyjemy zobaczymy, banki zagraniczne są już u nas stąd z pewnością skorzystam z takiego nawet jeśli nico drożej miałbym zapłacić.
"Troska" o mnie to zakamuflowana chęć zdarcia ze mnie jeszcze większej skóry.

Już jeden raz korzystałem z kredytu w PKO w 1987r. i okazło się, że umowa podpisana z bankiem obowiązuje tylko mnie. Na moje szczęscie szaleniec Balcerowicz tak zamieszał, żę spłaciłem dom za 4 miesiące pracy. Zdaję sobie sprawę, że nie o to mu chodziło i, że to nie jest normalne. Ale zupełnie nie jest normalne, że ktoś kto chce zarabiać na pożyczaniu "martwi" się o to bym ja nie starcił:-)) To perfidia granicząca z bezczelną wręcz podłością.

Popieram!!!!!!!!!! Protest!!!!!!!!!!!! może rynek bankowy w Polsce zostanie w miarę normalny, a ludzie będą mieli gdzie mieszkać. POPIERAM !!!!! Pozwólcie nam mieć wymarzone "M"

Protestuję razem z wami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sam mam dwa kredyty chipoteczne i z mojego doświadczenia wyraźnie wynika że w długim terminie nawet przy ryzyku kursowym kredyt w CHF jest tańszy od kredytu w PLN. Jeżeli ktoś próbuje się bawić w ręczne sterowanie to znaczy tylko, że chyba wynósł to ze swojego doiadczenia w latach komuny gdzie Państwo decydowało za obywateli.