Protestuje!!!!!!! Protestuję!!!!!!. Nie bedę sie rozpisywał bo szkoda słów na kretyńskie pomysły!!!!

Nie odkryję Ameryki twierdzeniem, że im dalej od gospodarki trzymają swoje brudne i lepkie łapy wszelkej maści regulatorzy, tym ta gospodarka ma się lepiej. Dlatego POPIERAM PROTEST I MÓWIĘ "RĘCĘ PRECZ OD WOLNEGO RYNKU"!!!

żałosne jest to co dzieje się w naszym Kraju, złożyłem wniosek jeszcze w maju ale nie został jeszcze rozpatrzony - ciekawy jestem wyniku - PROTESTUJE!!!!!!!!!!!!!

Zdadzwm sie i jestem przeciwny

TO JEST WBIJANIE OBYWATELI W GLEBĘ!!!!JAK ROBAKA!!!!BEZCZELNE I UMYŚLNE ODBIERANIE OSTATNIEJ SZANSY NA WŁASNE MIESZKANIE!!!!Chciałbym tylko powiedzieć źe jeżeli tak się stanie to ja nie dostanę kredytu.Cisnę się na 29m2 z tatą żonką i synkiem który ma 4 latka.Przeprowadzałem się w ciągu czterech lat 5 razy!!!!od rodziców do teściów i nazat!!!!!to nie jest życie!!!!Ciągłe kłutnie bo młodzi powinni sami się do życia przygotować!ja mam 27 a żonka 24 lata.Już nie płaczemy wcale.Nasze oczy zaschły bo łez już nam brakuje!!!!Więc zdecydowaliśmy się na nowe mieszkanie.37m2 fajne osiedle,parter bo najtańsze a oferta najtańsza w krakowie.Lecz po ustawie jaką wprowadzi KOMISJA NADZORU BANKOWEGO nie wiem czy uda mi się dostać kredyt w CHF.A w PLN nie mówiąc o EURO mnie nie stać!!!Dałem pracę NIEUDACZNIKOM głosując na wyborach!!!!!!PROSZĘ IM PRZEKAZAĆ ŻE JUŻ WIĘCEJ NIE PÓJDĘ!!!!!!!A JEŚLI NIE DOSTANĘ TEGO KREDYTU KTÓRY JEST DLA MNIE OSTATNIĄ SZANSĄ NA NORMALNE ŻYCIE NIE WEZMĘ JUŻ ŻADNEGO KREDYTU,ZLIKWIDUJĘ ROR I POWIESZĘ SIĘ NA KLAMCE OD DRZWI TEGO PIĘKNEGO URZĘDU!!!!!!!!!!!!!!!Komisji Nadzoru Bankowego!!!!!!JESTEŚCIE ZŁODZIEJAMI I TA SPRAWA POWINNA WYLĄDOWAĆ W TRYBUNALE KONSTYTUCYJNYM!!!!!!!!!!!P R O T E S T U J Ę!!!!!!!!!!!!!!

To że niektórzy namawiają do kredytów walutowych to zrozumiałe. Mają w tym interes. Ale ja uważam, że nie mają czystego sumienia, bo nawet nie zająkną się o ryzyku jakie to niesie dla kredytobiorców. Nie zapominajcie, że nasz kraj co roku zadłuża się o około 40 mld złotych. Możliwości zadłużania kończą się już bardzo szybko. Dlatego te obostrzenia w zaciąganiu kredytów walutowych. Przypominam rok 1980 w Polsce, albo rok 1998 w Rosji gdzie rubel z dnia na dzień stracił 400%. Wszyscy co tak uwielbiacie kredyty walutowe będziecie wtedy w szoku a niejeden z was z tego nie podniesie się już. Nie zapominajcie, że mamy stabilizację gospodarczą w Polsce dzięki systematycznemu zadłużaniu Państwa, które już jest na granicy zapaści finansowej - a przecież wszyscy zaczynają znowu strajkować i domagać się kasy której nie mamy. Jestem zadania, że "Argentynę" mamy całkiem blisko, ale Polacy w to nie uwierzą dopóki osobiącie tyłka nie sparzą. Politycy milczą bo jak by który powiedział o tym to jego sondaże polecą "na łeb na szyję" - takie to już mamy społeczeństwo.Obym się w tym wszystkim mylił.