Po tym wszystkim co wiadomo o CO2, zwłaszcza to, że CO2 nie jest gazem cieplarnianym w tym znaczeniu w jakim propaganda to wciska.
-------------
A skąd wiadomo? Z literatury peer-review, czy z bajań konserwatywnych think-tanków chodzących na pasku koncernów energetycznych?

Ponnad to znaczenie CO2 dla ocieplenia lub oziębienia jest minimalne i wtórne, wynikające z tego, że zmiany natężenia CO2 w atmosferze Ziemi są wtórne czyli są skutkiem zmian klimatycznych a nie ich przyczyną.
----------------
Tak? A jaki czynnik wpływa najbardziej na ocieplenie lub oziębienie? I chciałbym, żeby dokopał się pan do tego badania rdzeni lodowych pokazujących lag co2 za temperaturą, a potem spojrzał na badania Shakun et al. z tego roku pokazujący trochę szersze badania proxy, niż wynik z jednego miejsca.

Ciekawe, że denialiści lubią powoływać się tylko na te badania, które im pasują do tej swojej śmiesznej nietezy. Bo nie mają nawet alternatywnego wyjaśnienia dla postępującego ocieplenia. Próbują tylko siać wątpliwości w ugruntowanej teorii, którą popierają tysiące obserwacji, prawa fizyki i przeszłe zmiany klimatyczne.