po milionie wystarczy? przerzucajac ziemię i mieszajac piasek z cementem? albo zaprawę?

To prawda , nic nie potrafia a kasy chca wiecej anizeli ci Polacy na zachodzie ....budowalem dom w ostatnich latach to wiem . Plytkarze (bez zawodu wyuczonego , samouki ) i hydraulicy to juz tragedia .....wiecej w okolo zniszcza anizeli zrobia , bo drugie on wszyscy chcieliby pracowac w miesiacu jeden tydzien i zarobic 8 tys. zl . Taka jest prawda . Zwykly idiota , ktory podaje sie za malarza , bo walkiem kula po scianie .....chce 13 zl za m2 i zabezpieczenie schodow i okien przed wybrudzeniem juz extra 18 zl za godz dla jego chlopaka lub zony ...hahahha . Potrafie sobie sam wszystko zrobic , ale zdrowie z wiekiem nie pozwala . W sumie malarz (samouk ) chcial 1500 zl za wymalowanie klatki schodowej z piwnicy poprzez parter na poddasze .....co najwyzej z zabezpieczeniem schodow przed zabrudzeniem (oklejeniem tasma i folia ) to 2 dni roboty . Powiedzialem , ze po jednej scianie ale sam zrobie . On mowi , ze zarabia dziennie co najmniej 500 zl ! To jest 125 euro w Polsce ! Moja corka po studiach w Niemczech i tam na kierowniczym stanowisku zarobi duzo mniej.....bo ok.80 euro dziennie . A jeszcze placza ......to teraz pomyslcie , gdzie na swiecie wymalowanie klatki schodowej kosztuje 80-90 % miesiecznej pensji ? Tylko w Polsce .....podlaczenie rury gazowej od zaworu (znajdujacego sie juz na dzialce ) do zaworu na budynku .....dwie rury 4 m dl. razem zespawac , koszt 2 tys zl (row juz byl wykopany ) . Hydraulik , ktory u mnie zakladal grzejniki mowil , iz zarabia 25 tys. miesiecznie na czysto .....zatrudnial dwoch chlopcow ktorzy jedynie potrafili wkrecac nakretki . Kazdy tynkarz , muraz , brukarz ....ktory zatrudnia 2-3 ludzi (oczywiscie za grosze ) ma 25 tys. miesiecznie na czysto . Mimo to ludzi upokarza twierdzac , iz nie moze im wiecej zaplacic .

ZK590....jakie przygotowanie materialu ? uwazasz tez , iz wszyscy w okolo sa glupi lub glupsi od ciebie ? Material ma wlasciciel budynku lub inwestor (jak go tez zwac ) .....material , to wszyscy niemal ''hydraulicy kradna , by w innym miejscu sprzedac ) . Jezeli u ciebie tak wyglada dniowka , to niezly paserny cwaniaczek z ciebie . Zadac mozesz ile chcesz , ale jeszcze potrzebna jest ta druga strona ...ktora to zaplaci .Natomiast mnie to nie interesuje czy oni jutro maja robote na 2 godz. za 400 zl.....tak postepujac , obawiam sie ze nie maja .

Pomyśl kobieto czemu na 30 telefonów do dachu w pażdzierniku nie ma chętnych do wiosny. To jak mała i kichowa robota (remont) to się ściemnia że nie wolnych terminów. A dlaczego , ano dlatego że nic się o tej porze roku nie zarobi na dachu. A to szron do 12 godziny , a to deszcz przez tydzień ciągle, a to zaraz ciemno. Jak się przyjedzie w 3 ludzi to tylko stracą czas i paliwo i niewiele zrobią. A nie jest prawdą że nie ma zleceniobiorców bo takie bajki że można dać termin za choć kilka tygodni to tak nie ma. Bez najmniejszego problemu zawsze ludzie kogoś znajdą zdesperowanego co wezmie zlecenie od zaraz. Nie ma tak że zlecenia wiszą tygodaniami . Znikają od razu. Ja byle czego nie biorę bo nie jestem z tych co działają na zasadzie że nie płacą ludziom. A przy wiekszosci zleceń to tylko tak można działać.