To chyba kpiny z Polaków , ogromne bezrobocie,trzymilionowa emigracja Polaków dla których nie ma miejsca w kraju , a my pozwalamy na przyjazd hordy Ukraińców którzy nie tylko odbierają nam pracę , ale są na dodatek negatywnie nastawieni do naszego kraju. Jakim prawem Ukraińcy dostają u nas prawo stałego pobytu skoro nie należą do Unii, wojna dotyczy tylko Donbasu a nie Kijowa , Lwowa czy Dniepropietrowska i tam jest ich miejsce.

Polska powinna, stając przez nadchodzącym kryzysem demograficznym, przyjąć jakąś sensowną politykę imigracyjną.
Skoro Polacy nie rozmnażają się wystarczająco, to jakimś tam zmniejszeniem problemu może być imigracja z innych krajów. Grunt by ją uruchomić, nie na żywioł, a planowo i metodycznie, i kontrolowanie.

Powinna być lista krajów preferowanych jako źródła imigrantów (np. Ukraina, Białoruś tak, kraje arabskie nie), oszacowana ilość jaką Polska jest w stanie rocznie wchłonąć, lista preferowanych zawodów które przyjmiemy z otwartymi ramionami (np. spawacz, lekarz, pielęgniarka tak, a już historyk nie), pozwolenia na pracę, pomoc w znalezieniu zakwaterowania, edukacja dzieci, sensowna oraz osiągalna ścieżka do polskiego obywatelstwa (np. 10 lat niekaralnego pobytu i pracy z płaceniem podatków, egzamin z języka i np. historii, dodatkowe punkty dla konkretnych zawodów), ochrona prawna.

Może to trochę nie fair wobec Ukrainy, ale za to fair wobec Ukraińców, a przede wszystkim korzystne dla naszej gospodarki by wykorzystać obecną sytuację na wschodzie i poprawić naszą demografię.