Dzisiaj jest tani kurs dolara stad optymizmem wieje, kiedyś bywalo inaczej jka wycieczki byly drogie. Dzisiaj taniej jest wyjechać na wycieczkę zagraniczna niz zorganizować sobie wypoczynek w Polsce. Biedacy nie wypoczywaja ania za granicą ani w polsce a to jest armia licząca obecnie 90 procent pracowników i emerytow ktorzy tez nabyli prawa do wypoczynku, ale im ZUS nie dopłaca a emerytury cienkie jak kartka papieru. Ale zamiast budować bazę turystyczną w kraju , bogaci wymyślili sposób wydawania pieniędzy za podróże zagraniczne, tak może być ale pod warunkiem że pracodawcy nie tylko sami bedą podróżować ale i dadza pracownikom oddech. Dzisiaj pracownicy widza jak ich szefowie kilkakrotnie w roku korzystaja z wypoczynku , glównie zagranicą , dla nich urlopy są z gumy , zawsze one są i beda bo musza być. Wędrujące karty urlopowe do kosza to zawsze tak było, ale to kradzież, nikt takich przestępstw nie ściga, bo Polak potrafi, im wyzej na stanowisku tym więcej dla siebie, a pracownicy potrafia lizać aby ze stolu pańskiego zbierać okruszki.