Pracodawcy nadal obchodzą prawo pracy, bo chcą zaoszczędzić na kosztach zatrudnienia.
W wielu przypadkach niestety chcą tego również.... zatrudniani i nie protestują, chętnie na to przystają, bo dostają więcej "na rękę", krótkowzrocznie rezygnując z zabezpieczenia społecznego. Więc i tu jest przyczyna. Spokojnie skala zjawiska byłaby o 1/3 mniejsza, gdyby zatrudniani wykazywali się większą frasobliwością.