Według ustawy - pracownik tymczasowy musi być traktowany tak samo jak pracownik pracodawcy użytkownika, zatrudniony na tym samym stanowiski (dotyczy to także wynagrodzenia). Naganne jest "naginanie" przepisów w zakresie omijania ustawy. Jeśli jednak to naginanie istnieje tylko w zakresie zmian agencji (a nie wysokości wynagordzenia, cz yogólniej - równego traktowania), to emerytura będzie taka sama.

W gospodarce istnieje prawo popytu i podaży - są pracodawcy i pracodawcy użytkownicy. NIkt nikogo nie zmusi do zatrudnienia pracownika tymczasowego, tak jak nikt nie zmusza w/w pracownika do przełużania umów.

Dokładnie tak jak mówisz. Do niedawna byłem pracownikiem tymczasowym. Pracowałem 2 lata w firmie - jeden rok przez agencję Active Plus (tutaj moim pracodawcą użytkownikiem była firma), a następnie dalej przez Active Plus ale na zasadzie outsourcingu (tutaj moim pracodawcą użytkownikiem była firma Teleresources, ale pracę wykonywałem dla firmy która była moim pracodawcą użytkownikiem przez cały poprzedzający rok). Sama forma pracy tymczasowej jest dla mnie kompletnym bezsensem - jedyny pozytyw to pieniądze, a cała reszta już nie jest niczego warta. W moim wypadku potrącane były pieniądze na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Socjalny, ale w obu przypadkach nie miałem nic z tego (żadnej opieki medycznej, bonów na święta itp.), bo w końcu byłem pracownikiem II kategorii.

źle zrozumiałeś. Pracodawcą w tym przypadku jest agencja pracy i na niej spoczywa obowiązek szkolenia pracownika i zapewnienia badań okresowych. Przedsiębiorca "wynamuje" pracownika i dostaje fakturę. w wielu przypadkach jest mu tak wygodniej i taniej niż utrzymywać np. własne służby BHP, rozbudowane kadry itp. Pozdrawiam

Dobre agencje pracy tymczasowej dbają o swoich pracowników, ponieważ dzięki nim funkcjonują. Zapewniają zakwaterowanie, wyżywienie, imprezy pracownicze, paczki na święta, budują lojalność swoich pracowników. Wydaje mi się, że jeżeli firmy będą mogły zatrudniać pracowników tymczasowych legalnie na dłuższy okres, to wpłynie to tylko pozytywnie.
Co do badań lekarskich, to najczęściej są one czystą fikcją i inkasowaniem 50 zł przez lekarza za wypełnienie oświadczenia badanego, że jest zdrowy! bez żadnego badania. Pracując w Szkocji w restauracji nie miałem żadnego badania, nikt się o nie nie pytał i było ok, w Polsce wszędzie trzeba mieć badania.