zibi_potul
/ 213.192.101.* / 2015-05-23 14:56
Trochę bredzisz. Jestem z Gdańska i od ludzi przyjezdnych słyszałem, że komunikacja publiczna w Gdańsku należy do ... trudno znaleźć dobre słowo, żeby nie przesadzić, ale jest lepsza niż u nich. Nie znaczy to wcale, że mi się wszystko podoba, ale nie jest wcale tak najgorzej, chyba, że myślisz o pracodawcy, który uważa, że masz być w pracy o godzinie "X" i nie interesuje go to, że nie ma połączeń, które na to pozwalają (możesz przyjechać godzinę wcześniej i skończyć pracę godzinę później - to twoja sprawa) - z tym się rzeczywiście spotkałem i też uważam to za patologię, ale w końcu o tym ten artykuł mówi.