Forum Forum inwestycyjneForex

Pracujesz w Anglii? Dopłacisz podatek!

Pracujesz w Anglii? Dopłacisz podatek!

Money.pl / 2005-12-29 10:20
Komentarze do wiadomości: Pracujesz w Anglii? Dopłacisz podatek!.
Wyświetlaj:
Rob / 81.156.59.* / 2006-01-09 22:29
A g. prawa, że przepływ informacji działa nieźle. Polska i anglia nie maja wspólnego systemu komputerowego wspomagające wymianę informacji na tematy kto ile zarobił it. Dokumenty są przesyłane jako skoroszyty z tysiącami stron., dodatkowo przesyłane co kilka lat. może teraz są one częśniej przesyłane ale anglicy wcale nie są tak chętni do udzielenia tych informacji. Tak że powodzenia dla naszych drogich dusigroszów zz urzędu skarbowego.
kasiarz / 86.63.141.* / 2006-01-11 21:03
jak powiedziałem znajomemu urzędnikowi że anglia przesyła dane o zarobkach polaków, to się uśmiechnął z politowaniem. oni tak tylko straszą bo wystarczy że 50 % się przestraszy i wykaże i zapłaci podatki i oni już dadzą spokój bo wolą kontrolować firmy które łatwiej jest ukrać mandatami i odsetkami, a prywatnych to nie chce im się, no chyba że jakiś ŻYCZLIWY DONIESIE TO INNA SPRAWA
justys / 212.76.47.* / 2006-04-07 08:28
Urzad Skarbowy ma 5 lat na egzekwowanie podatku od osob fizycznych. W ciagu tych 5 lat wymiana informacji miedzy organami podatkowymi w Polsce i Wlk. Brytanii moze sie znaczaco polepszyc. Mysle, ze Panstwo Polskie moze zadbac o ta wymiane informacji, bo to sie budżetowi panstwa bardzo oplaci... :(
Siny / 62.171.194.* / 2006-01-10 16:09
zgadzam sie w pelni.Nie zaplace w Polsce ani grosza-zlodzieje i tak nie wiedza co robic z pieniedzmi.Nie dosc ze trzeba wyjechac i byc daleko od bliskich,gdy wracasz wydajesz pieniadze i napedzasz gospodarke to jeszcze za to zaplac...Bzdura.
justys / 212.76.47.* / 2006-04-07 08:34
Tez uwazam, ze przepisy podatkowe sa w tej kwestii nie w porzadku.
Ale na razie takie sa i juz. Jedno, co mozemy zrobic, to w wyborach glosowac na takich ludzi, ktorzy beda uchwalac takie przepisy, ktore uznamy za sprawiedliwe.

A poki co powinnismy przestrzegac prawa. Nie moge wychodzac z knajpy zaplacic tylko czesc rachunku, bo moim zdaniem ceny sa zbyt wysokie.
Tak samo wyjezdzajac do pracy warto sprawdzic przepisy, by pozniej nie bylo niespodzianek. Sami jestesmy sobie winni.
ELA / 83.17.216.* / 2006-01-08 17:25
Dlaczego wyjechali? Chętnie zostaliby, gdyby mogli. Chcieli pracować tutaj. Nasz kraj im tego nie zapewnił. Chcieli być z żonami i z dziećmi. I uczciwie płacić podatki. Jak można skubać ich z ciężko zarobionych pieniędzy takim kosztem!!! Dajcie im pracę, bo za chwile nie będzie tu obywateli. Jak ich potem tu ściągniecie? A emerytura? Nic tylko "daj obywatelu"
z doskoku / 83.29.79.* / 2006-03-26 17:09
przeczytaj powyzej post Henryka - interpretacje Urzędu Skarbowego w podobnej sprawie - sugerowalabym rozliczenie się oddzielne męża tylko z dochodów w Polsce i Pani na 2 PITach - kazdy za siebie.
aga / 83.25.65.* / 2006-01-09 00:10
Mam pytanie-moj maz pracowal w Polsce tylko do kwietnia 2005r.W czerwcu zaczal prace w Anglii.Mamy zamiar rozliczyc sie tylko z jego pracy w Polsce.Ja nie pracuje.Co o tym myslicie???Ja juz nie wiem co mam robic......Co za kraj
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 17:52
oni walczą o becikowe, a na emerytury nie będzie komu pracować bo wszyscy wemigrują!
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 17:08
Jakiś czas temu znajomy pracował w niemczech przy zbiorach winogron przez 2 miesiące, brał urlop w pracy u Polskiego pracodawcy i jechał tam.
Nie musiał nic doplacać?! Nie rozumiem, dlaczego więc trzeba dopłacać jak ktoś pracuje np. w UK to musi dopłacać!!!
Może nie trzeba przyznawać się do tego i wykazać 0 przychód, jeżeli ktoś nie pracował w Polsce w 2005r.
justys / 212.76.47.* / 2006-04-07 08:24
Z Niemcami jest inna umowa o unikaniu podwojnego opodatkowania niz z Wielka Brytamia.
jedrula / 87.74.26.* / 2006-01-08 12:47
Co mam zrobić żeby ominąć ten podatek ? pracowwalem w polsce miesiac teraz jestem 6 m-cy w anglii. Czy wystarczy jak sie wymelduje ?
henryk / 83.23.247.* / 2006-01-14 17:49
meldunek nie ma tu nic wspólnego z płaceniem podatku.
zrozpaczony / 212.182.66.* / 2006-01-08 10:06
Pracowałem w anglii na początku roku 2005 przez 3 miesiące wróciłem do polski i w listopoadzie i zatrudniłem się.
Czy oznacza to że muszę zapłacić podatek (za te 3 miesiące pracy w Anglii) w polsce????
nieskładałem żadnych papierów o zwrot podatku w Angli bo niemiałem na to czasu musiałem wracać z powodu utraty pracy i kończących się pieniędzy, kwota którą zarobiłem jeżeli się niemyle w Anglii jest wolna od podatku ( mniejsza od 4tyś z czymś funtów ). Czy oznacza to że w polsce będe musiał zapłacić 19% podatku od tego co zarobiłem w anglii, i nadodatek mimo to że nie przywiozłęm z tamtąd żadnych pieniędzy????????????
henryk / 83.23.247.* / 2006-01-14 17:55
Dochód uzyskany w Anglii po przeliczeniu na złotówki ( odejmujesz jeszcze diety) dodajesz do dochodu uzyskanego w Polsce i wyliczasz podatek wg. progu.
Od wyliczonego podatku odliczasz podatek zapłacony w Anglii i to wszystko.
Myślę, że tutaj nic nie stracisz bo jak odejmiesz podatek zapłacony w Anglii i diety to Twój dochód w Anglii będzie za te 3 miesiące bardzo mały.
yacabo / 2006-01-06 15:44
Wlasnie rozmawialem o tych nieszczesnych podatkach z radca prawnym. Powiedzial mi, to dotyczy tylko tych osob ktore "dorabiaja' w UK. Jesi nie masz w Polsce innych dochodów tylko w UK to nie musisz skladac nawet pitu. Oczywiscie chodzi o dochoty na przesterzeni 1 roku podatkowego. Sprawa sie komplikuje poniewaz w UK rok podatkowy jest od kwietnia do kwietnia. Ale ogolnie jesli pracujesz tam kilka lat, albo nie pracowales ostatnio w Polsce to zlodzieje nic ci nie zrobia. Jesli dobrze wszystko rozumie to po przyjezdzie z UK nie mozesz podjac pracy w Polsce w roku podatkowum bo fiskus cie ograbi !!! Jaja jak berety. To po kiego wala nam rynek pracy w UE, skoro w Polsce cie okradna. Jesli od swoich dochodow zarobionych w UE odliczysz wysokie koszty zycia 'tam", koszty podrozy i haracz dla fiskusa, to po przyjezdzie do Polski okaze sie ze to wszystko sie nie oplaca.
pablop / 212.74.96.* / 2006-01-06 00:38
NIEPRAWDA piszacy nie zna prawa podatkowego i Umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania podpisanego z krolestwem Wielkie brytfani i Irlandi #Tutejszy HM Inspector of Taxes nie interesuje sie zarobkami w polszce tylko tu przerazonych odsylam do lektury umowy paragraf 14-18

Sorry glowny US poland zacznijcie zatrudniac wyksztalconych ludzi co potrafia czytac przepisy bo bedzie wstyd w Trybunale Europejskim jak zaczna sie tu mieszkajacy polacy skarzyc do HM IoT i slusznie
naz / 80.53.205.* / 2006-01-21 18:17
Witam wszystkich.
Z zaciekawieniem przeczytałem prawie wszystkie Wasze wypowiedzi dotyczące formy opodatkowania za pracę w UK. Rzeczywiście jest to bardzo przykre , że III RP żeruje na swoich obywatelach. Wy sami zadbaliście o swój los, wyjeżdzając legalnie do pracy w Anglii. Państwo nasze karze gangsterów zbierających haracze. Samo jednak zbierając haracze od porządnych obywateli, działa w majestacie prawa i karze nie podlega. Pracujecie za najniższe stawki, zdala od rodzin i kraju a w Polsce zmuszani jesteście do płacenia podatków jak prezesi dużych spółek. Fiskus polski jest na tyle bezczelny, że koszt ubezpieczenia w Anglii traktuje jako przychód i każe sobie płacić od tego podatek. Nie uwzględnia kosztów utrzymania w tym kraju. Nie uwzględnia rozłąki z rodziną , tęsknoty itp. Ja nie jestem osobiście zainteresowany tą sprawą gdyż pracuję w Polsce i z powodu wieku nigdy tam do pracy nie wyjadę. Nie mniej jednak nasunęła mi się refleksja, że duża część Waszych wypowiedzi to żal wypowiadany we własnym gronie na tym forum. Takie wypowiedzi nic konstruktywnego nie wnoszą aby ten bolący Was problem zmienić. Na pewno część z Was nigdy do Polski z tego powodu nie wróci. Nie mniej jednak dla tych którzy swój los chcą wiązać z Polską proponuję nie użalanie się na tym forum a wysyłanie swoich protestów w tej sprawie gdzie się da, na przykład do sejmu, senatu, ministerstwa finansów, ambasady polskiej w Anglii itp. To musi doprowadzić do Waszego zwycięstwa w sprawie. Wasz głos musi być słyszalny poza tym forum. Odszukajcie odpowiednie mailowe adresy i do dzieła. Zainteresujcie tym Waszych znajomych, krórzy są w takiej sytuacji. Walczcie o swoje prawa. Wyrażam tu swoje oburzenie takim traktowniem mioich rodaków przez własne Państwo zwłaszcza, że ten sam Polak pracujący w Irlandii, czy Niemczech podlega pod inne prawo podatkowe. Jestem z Wami. Pozdrawiam Was wszystkich.
basia / 83.20.191.* / 2006-01-07 17:05
zgadzam sie jest to chore gdyz nie z wlasnej winy tylkow w poszukiwaniu pracy wyjezdza sie do pracy za granice nasz kraj nie zapewnia nam pracy a domaga sie od nas podatku mimo ze koszty utrzymania i nasze zycie jest poza krajem
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 16:16
zgadzam sie z ta pania, dlaczego mam płacić podatek w Polsce, nawet jak pracowałem w Polsce przez 6 mie., a w np. UK 3 mie. jezeli nie zarobilem tych pieniedzy w Polsce to dlaczego mam oddac zarobione uczciwie pieniadze ludzia ktorzy nie potrafia wydac ich pozytecznie!!!
yacabo / 2006-01-06 15:54
Witaj Paplo,
Nie jestem pewien czy masz do konca racje. Prowadze firemke w UK i rozliczam z tamtejszym fiskusem przez swojego ksiegowego. Ale kiedys poszedlem osobiscie to fiskusa, i tam ku mojemu zdziwieniu spytali sie mnie czy osiagam jakies dochody w Polsce. Juz pisalem o tym wczesniej ale powtorze. Bylem w kilku Urzedach Skarbowych w Polsce wyjasnnic ten temat oczywiscie bez przedstawiania sie :-). Wszedzie odpowiadali mi ze musze doplacic rozniece w podatkach. Sprobujcie sami. Byc moze wynika to z olewania podatnika. To przeciez jest najszybsza odpowiedz. Tylko jedna urzedniczka na 8, powiedziala mi ze jest to bardzo trudna ustawa i ze musi sie przygotowac do rozmowy ze mna. Zadzwonilem zgodnie z umowa za kilka dni. Odpowiedz byla taka, ze najlepiej jak zwroce sie pisemnie. To tyle.

Pozdrawiam wszystkich emigrantów
Funcik / 83.25.98.* / 2006-01-06 10:30
Pech, że u w Polsce nie ma "centralnego" urzędu skarbowego! A poza tym masz rację, w polskich urzędach - nie tylko skarbowych - brakuje na potęge ludzi wykształconych i myślących. Ci - co wynika z lektury poniższych wypowiedzi - już wyjechali, albo zaraz wyjadą. Mam dwoje dzieci, które wychowuję na emigrantów z Polski, jak dorosną sam z żoną stąd wyjeżdżamy. Ja już pracuję za granicą (na szczęście spólka cypryjska!!!) i odkładam fundusze na stabilizację po wyjeździe. Pozdrawiam wszystkich teraźniejszych i przyszłych emigrantów z Kaczpospolitej.
jaco21 / 195.93.21.* / 2006-01-05 23:45
ta popieprzona banda złodziei jest gorsza niż sępy. Pracuje w Anglii od roku płace podatki i ani ja ani moi znajomi nie zamierzamy dawać się im bogacic. A jak fiskus jest taki mądry to może postawi sobie urzedy podatkowe na lotniskach i przejsciach granicznych. Jednak ludzie nie przejmujcie się bo w Posce i tak jest taka korupcja że za flache wódki nawet ten p...ny fiskus da sie kupić
Marba / 83.17.41.* / 2006-01-05 14:28
W Polsce jak zwykle wszystko jest chore , pracy nie mial mi kto zapewnić i nikt ani urząd skarbowy ani nikt inny nie pytał mi się czy mam na chleb. A teraz wyjechałem w ciemno i za granicą zapewniono mi godziwe życie za pracę , odprowadzam podatek do tamtejszego urzędu skarbowego więc za co mam płacić w Polsce ? Na "biednych " Ministrów , Prezesów itp żeby mogli brać po 900 tys. na miesiąc ? Wypada zrezygnować z obywatelstwa poskiego!!!!
hoodyedd / 62.252.64.* / 2006-01-08 15:51
swieta racja ,chory kraj,rezygnacja z obywatelstwa bylaby najlepszym wyjsciem.
kasiek / 83.28.97.* / 2006-01-04 12:30
Czy obywatele innych krajów unijnych też muszą płacić podwójny podatek?

Dla mnie to jest jakieś chore. Przecież pracując za granicą tam mieszkam, tam płacę podatek od swoich zarobków. Dlaczego mam płacić też podatek w Polsce?! Czy ja jestem niewolnikiem państwa polskiego?

Ciekawe czy Litwini, Łotysze i inni obywatele krajów przyjętych do Unii i mających również możliwość legalnej pracy w Anglii płacą podaterk swoim krajom.
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 16:37
jeszcze ciekawsze czy inni obywatele UE muszą płacic w swoich krajach jeszcze raz podatek??
emilia król / 2006-02-28 00:53
odnośnie twojego pytania to anglicy włosi portugalczycy czy francuzi nie muszą sie rozliczać w swoim kraju jeśli tam nie pracują.Nawet brytyjczycy wyjeżdżający na jersey czy isle of man a to są zależne terytoria brytyjskie nie muszą sie rozliczać u siebie.Po prostu płacą tam gdzie pracują i kropka.
Beata / 153.19.19.* / 2006-01-04 10:44
Czy ktoś wie, jak jest w przypadku pracy w Austrii?
Jesli trzeba rozliczyć się w Polsce, to czy można odliczyć opłacone w Austrii składki na ubezpieczenie społeczne?
IREK / 83.8.131.* / 2006-01-03 22:57
Dzis bylem w US we Wlocławku I co??????
Otóż naczelnik US we W_wku wytlumaczyła mi ,że jeżeli jestem czasowo zameldowany w kraju UE to tam rozliczam sie z fiskusem.
CHYBA KTOŚ ROBI Z NAS DEBILI GDYZ przynajmniej jesli chodzi o Holandie aby otrzymac nr. fiskalny należy zameldowac sie w Ratuszu i byc na ewidencji ludności.
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 16:39
polska jest krajem UE i musisz tu placic podatki?
te oszolomy tak do tego podchodza!
yacabo / 2006-01-06 16:01
Nie bardzo wiem jak mozna byc zameldowany w np w UK. Tam albo kupujesz dom i wtedy byc moze jestes jakos zameldowany (oni nie maja dowodow osobistych) albo wynajmujesz dom lub mieszkanie. W tym drugim przypadku sporzadzasz umowe z wlascicielem domu i idziesz ja oskarbowac. Tam nie ma czegos takiego jak meldunek
Funcik / 83.25.78.* / 2006-01-04 13:08
Trovhę niżej o tym wspomniałem - ile urzędów skarbowych, tyle możliwych interretacji prawa podatkowego. Jesli dobrze zrozumiałem Irka, to naczelnik US we Włocławku zastosowała Art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (metoda "wyłączenia z progresją"). Według mnie MĄDRZY i RACJONALNIE myślący naczelnicy stosować będą ten artykuł do wszystkich dochodów zagranicznych, bez względu na kraj, w którym zostały uzyskane, w tym dochodów z UK,, Holandii, Danii, Belgii, etc. To przecież w ich gestii jest taka możliwość. No, chyba że będą się chcieli wykazać, wtedy może być klops. Pozdrowienia dla życiowego US z Włocławka
SylwiaWo / 2006-01-03 22:14
A jak to jest z podatkiem z Irlandii? Tam podatki wcale nie są niższe niż u nas... Czy ktoś posiada informacje na ten temat?
elviskrol / 83.9.28.* / 2006-01-03 23:18
Z tego co wiem ten przepis nie obowiązuje Irlandii,tylko kraje wymienione powyżej,nie mamy podpisanej durnej ustawy z Irlandią
sese / 217.98.122.* / 2006-01-04 15:45
Czy mam rozumiec, że osoby pracujące w Irlandii nie muszą wykazywać przychodu w rozliczeniu za 2005?
SylwiaWo / 2006-01-05 14:36
Dzisiaj mila Pani w II Urzędzie Skarbowym w Szczecinie oznajmila mi, ze z dochodu uzyskanego w Republice Irlandii nie trzeba sie rozliczac :-) Co innego Irlandia Płn.
Redakcja forum / 2006-01-02 11:19 / Administracja forum
Fredek - pomocny innym forumowiczu, prosimy o adres - wyślemy upominek.
ciekawy / 87.207.142.* / 2005-12-31 14:12
Powtórzę za redaktorem Chochołowskim: czego nie zabrania prawo to zabrania wstyd! Janosik powinien zostać ogłoszony świętym - państwo przejęło od niego mu miano słynnego zbója!
Przecież jeżeli pracuję w Anglii to i mieszkam w Anglii a co
za tym idzie ponoszę koszty życia na angielskim poziomie.
System podatkowy danego państwa zwykle jest integralna częścią gospodarki danego kraju i jest do niej dopasowany
i jeżeli stopa podatkowa jest tam niższa to m.in. dlatego aby
społeczeństwo miało szansę godziwego życia. Mówiąc wprost niższe podatki ale koszty życia wyższe. W stanie Vermont w USA nie ma wogóle podatku stanowego co wcale nie znaczy że tam mają lepiej jak w innym stanie. W zamian mieszkańcy muszą sami sobie organizować sprzątanie ulicy, wywóz śmieci itp. Albo to ktoś zrobi sam albo zapłaci komuś za usługę. Całe szczęście że władza jest w ręku Prawa i Sprawiedliwości liczę więc na to że takie niecne praktyki urzędu skarbowego zostaną prawnie zabronione...
A swoją drogą jestem ciekaw czy ueząd skarbowy zwróci różnicę jeżeli będę pracował w kraju w którym podatek jest wyższy niż w Polsce?
wiesława / 193.189.116.* / 2006-03-25 00:43
nie zwróci róznicy,taką informację mam od US w Gdańsku
Rafal / 172.203.4.* / 2006-01-04 06:09
Dobrze napisane... Mieszkam i pracuje z narzeczona w Londynie od lipca - pol roku maksymalnego oszczedzania, wyrzeczen i ciezkiej pracy [nie wspominajac o beznadziejnym jedzeniu ;)]... W porzadku, oszczedzamy wzglednie sporo, jesli oceniac to z punktu widzenia polskich warunkow. Jakim rozsadnym prawem jednak mamy doplacac, jesli tutaj placimy np. 3000 pln/mies. za wynajecie POKOJU dla nas dwojga, okolo 700 pln/mies. za bilety autobusowe itd...?! Probuje to zrozumiec, ale naprawde nie jest latwo. Jesli ktos moze przedstawic rzeczowe argumenty - bardzo prosze, bo moze latwiej bedzie to przyjac do wiadomosci... Pozdrawiam.
yacabo / 2006-01-05 10:25
Drogi Rafale,
Popieram cie w 100%. Chodzi zwykla przyzwoitosc. Podobnie jak ty mieszkam w UK i tam pracuje. Prowadze dzialnosc i chociaz dochody sa teoretycznie nie zle to klepie bide. Jesli zarobisz rocznie np 15 tys funciakow, to dla Polski to jest kosmos a w UK klepiesz bide bo masz o wiele wieksze wydatki. Jesli czlowiek pracuje w UK kilka lat i wykazuje dochody to po tych kilku latach moze sie okazac ze niewiele zaoszczedzil. Wracajac do Polski wskakujesz w wysoki prog podatkowy i jestes zrujnowany. Panie Boze, ta Polska to strasznie glupi kraj !!!
rydzek / 83.9.207.* / 2006-01-03 23:00
To co napisałeś jest bardzo mądrei zgadzam się w zupełności z ty ,że to co wyrabia €rzęd skarbowy obecnie to jest żwykły rozbój.Obraziliśmy się na ambasadora za miejsca pracy a kasę to państwo by brało A może zamiast sięgac do kieszeni ludziom ,którzy ciężko pracowali na te pieniądzeda możliwośc pracy na miejscu .A jeżeli nie można tego zrobic to też i zostowic im te pieniądze. Wtej kwestii też liczę na PiS bo jeżeli nie oni to kto.
Funcik / 83.25.78.* / 2006-01-04 13:10
Patrz niżej, naiwny człowieku!
Funcik / 83.25.74.* / 2006-01-01 21:11
Człowieku, musisz być wyjątkowo naiwny, jesli sądzisz, że PiS Ci pomoże. Jeżeli by tak miało być, to pani Minister Lubińska juz dawno powinna wydać rozporządzenie wykonawcze do ustawy podatkowej (ma takie uprawnienia!!!), określające jasno, że np. we wszystkich przypadkach uzyskiwania dochodów za granicą stosuje się wyłącznie metodę wyłączenia z progresją (Art.27 ust.8 Ustawy o PIT). Z takim apelem juz do ministra występowali studenci. To załatwiłoby definitywnie sprawę i ukróciło "niecne", jak piszesz, praktyki urzędów skarbowych. Ale jakoś to jeszcze nie nastąpiło!!!
A propos - naiwność, to cech narodowa Polaków.
Funcik / 83.25.135.* / 2006-01-13 13:29
A teraz jeszcze kolejna pani minister finansów Zyta Gilowska wcale jakoś nie spieszy się z uregulowaniem tej kwestii (było do przewidzenia!!!). Wszystkich okradanych zgodnie z Art. 27 ust. 9 i 9A polskiej ustawy o PIT z przyjemnościa zachecam do wejścia na www.podatki.gov.pl i wpisywania tam swoich uwag w tzw. "dyskusji" nad zmianami w systemie podatkowym. My tu sobie na Money.pl możemy ponarzekac na fiskusa i innych przymułów, ale tam jest jakiś cień szansy, że WASZE uwagi dotrą do Ministerstwa Finansów. A są juz fajne wypowiedzi!
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy