fantasta
/ 192.194.76.* / 2012-02-16 18:50
Zgadzam się w większości, ale:
- to nie parlament UE będzie głosował nad rezolucją, tylko Rada UE. A to bardzo dużo zmienia:
Rada UE może stwierdzić (głosując kwalifikowaną większością czterech piątych głosów) że istnieje zagrożenie praw podstawowych w danym kraju UE
Czyli potrzebują 276 głosów w radzie z 355. Każde państwo ma pewną ilość głosów, w zależności od ludności. Trzeba więc zauważyć, że Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Włochy tylko we czwórkę mają już 116 głosów... to nie jest tak mało prawdopodobne, jakby się miało wydawać, niestety.
Moim zdaniem, Węgry powinny się postawić - niech próbują im odebrać prawo głosu. Dorzućcie panowie i panie z UE kolejne polano do własnego stosu ;]