oto ustawy PO I premier KOPACZ wchodzenie w dup... firmą i robienie z Polaków niewolników za miskę ryżu i opłaty by kapitał zagranicy zainwestował w Polsce kasę w tym że w Polsce nie odprowadzi podatku bo firma jest zarejestrowana zagranicą i ONA MA CZELNOŚ JEZDIĆ POCIĄGIEM I SIAĆ PROPAGANDE ŻĘ W Polsce żyje się lepiej za jej kadencji ,gdybym ją spotkał w przedziale to by ją tak obsmarował że spieprzała by do 2 klasy

oj tam .. biedny Lewiatan .. dla biednych pracodawców, powinniśmy wprowadzić przynajmniej 50% umów śmieciowych ... i obowiązkowe usunięcie płacy minimalnej. Jak to mówią? tyle zarabiasz, ile Twoja praca jest warta... Oj jak dobrze, że nie ma mnie w tej czarnej polskiej dziurze... gdyby nie moder.. to napisałbym aby Lewiatany pocałowały mnie ... wiecie gdzie :))

"Platfusy" nie tylko,że nic nie zrobiły przez 8 by to zmienić,ale utrwaliły nawet ten stan.Trzymanie z osławionym lewiatanem,marginalizacja związków zawodowych,oto "osiągnięcia" jeszcze rządzących!

Jak kapitalista może ci czegoś nie dać to napewno to zrobi.

Ale to jest wina ... sadów pracy i sądów powszechnych. Państwo w przepisach dopuszcza umowy śmieciowe , ale podstawą dla pracy wykonywanej w sposób ciągły jest umowa na etat, od której opłacane są stawki ZUS i chorobowe zarówno przez pracującego jak i pracodawcę. Potrzebnych jest kilkanaście spraw sadowych i ugruntowane orzecznictwo, w którym osoby pracujące na smieciówkach zaskarżą swojego pracodawcę o zapłatę w ich imieniu zaległych - za wszystkie lata kiedy u nich pracowały, i to razem z odsetkami karnymi , składek do ZUS i na ub. chorobowe. To co otrzymywały na ręke powinno zostać potraktowane jako pensja netto, a oszuści pracodawcy powinni doplacic zarówno część pracownika jak i swoją. Ewentualnie w imieniu pracowników zatrudnionych na smieciówkach powinien występować ZUS - i tu jest rola państwa polskiego aby do tego doprowadzić. Tylko, co jest bardzo ważne - od pracodawców oszustów trzeba żadać obu częśći zaległych składek - tych płaconych w imieniu pracodawcy i tych płaconych jakoby przez pracownika.
Kilkanaście takich wygranych spraw i pareset tysięcy w toku - i z dnia na dzień skończyłyby się śmieciówki. Co ważne - prawa jako takiego nie trzeba by zmieniać, tylko zacząć wreszcie egzekwować sądownie istniejące.

a tz pozal sie boze biznesmeni ciagle mowia o braku elastycznosci i wysokich kosztach pracy w polsce, w mysl zasady dajcie mi grupe niewolnikow a jak moze jak sie uda sprzedam ich trud z zyskiem,

Polacy sami sobie są winni, sami sie na to zgadzają, sami zgadzają sie na wegetację a tym samym skazują swoje dzieci na taki sam los. Polak mądry po szkodzie, najłatwiej siedzieć w domu i tylko pisać.

PiSowska propaganda.