Arnold Buzdygan
/ 77.252.228.* / 2011-09-15 16:10
Tylko tzw. przydatni debile i siepacze koncernów mogą nazywać odbiorców twórczości złodziejami, pisać o kradzieży utworów przez odbiorców itp. durnoty.
W aspekcie praw autorskich złodziejem jest jedynie plagiator oraz tzw. pirat - czyli ktoś kto zarabia na handlu cudzymi utworami nie dzieląc się z twórcą (czyli np. koncerny).
Nigdy , przenigdy