Popieram hackerstwo w calej rozciaglowsci! I nie uwazam, ze B. Gates ze swoimi ilkudziesiecioma miliardami dolarow ma za malo pieniedzy. Uawazam za to, ze przemysl komputerowy w sposob systematyczny robi w konia kazdego uzytkownika poprzez ciagle, watpliwej wartosci "upgrady" i zmiany majace na celu wyludzenie dodatkowych pieniedzy.

Wyobrazmy sobie gdyby np. elektrownie wpadly na podobny pomysl destabilizowania technologi i odejscia od norm miedzynarodowych (ktorych w komputeryzmie nie ma) i zaczely zmieniac w celach osiagniecia dodatkowych zyskow i "ekonomiczngo wzrostu" co roku, napiecia dostarczanego pradu. Jednego roku mamy 220v, nastepnego roku mamy 280V, za dwa lata 130V itp. Ilez to dodatkowych miejsc pracy powstaloby dla producentow transformatorow, zarowek, grzejnikow, elektrycznych silnikow itp.

Producentom komputerow wolno to robic i jeszcze maja czelnosc narzekac, ze ludzie sie przed ich oszustwami bronia!

i co w tym złego?

Zdziwienie ? skoro wg. raportu Anti-Poverty Network i Social Watch aż 13 mln ludzi w Polsce ledwo wiąże koniec z końcem, żyją na granicy biedy,2 mln ludzi żyje poniżej granicy ubóstwa.

POdobno bieda i ubóstwo to domena tzw. marginesu społecznego, że związana jest z patologią społeczną, nadużywaniem alkoholu, bezrobociem czy wyuczoną bezradnością. Ale , jak wynika z raportu co dziesiąty pracujący na cały etat i co piąty zatrudniony na jego część zalicza się do grupy relatywnie ubogich.
Niestety, ich pensje są zbyt niskie, by wystarczyły na rachunki, jedzenie, ubranie czy lekarstwa. co dopiero na oprogramowanie .

Nowa grupę pogrążonych w nędzy stanowią absolwenci uczelni. Coraz więcej osób z dyplomem nie może znaleźć pracy lub zatrudnia się za wynagrodzenie, za które nie są w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb życiowych.