rybka
/ 2007-02-26 12:02
/
Tysiącznik na forum
Tam, gdzie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego ANR może teoretycznie skorzystać z prawa pierwokupu.
Bank udzieli kredytu, ale notariusz nie może spisać umowy, bez informacji z ANR, że ta nie korzysta z tego prawa.
W praktyce wygląda to tak; u notariusza spisuje się tzw. umowę wstępną, po czym notariusz ma prawo zwrócić sie do ANR z zapytaniem, czy kupuje, czy nie. ANR ma na odpowiedź 30 dni i jeśli w tym czasie nie nadejdzie odpowiedź (zwykle wogóle nie nadchodzi) notariusz w świetle prawa może sporządzić umowę kupna-sprzedaży nieruchomości.
Skoro jest jednak zapis w KW, to być może ANR nosi się z zamiarem wykupu?
Pozdrawiam