Premier: Lustracja Gilowskiej to gra polityczna
Money.pl
/ 2006-06-27 09:45
ajhbergen
/ 2006-06-29 16:31
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Premier tak mowi o decyzji sadu? "dranstwo"?
To dlaczego zwolnil Gilowska, pozbawiajac ja tym samym prawa do lustracji. Co tu jest grane???
antyPiSuar
/ 198.155.189.* / 2006-06-27 10:24
"Lustrracja Gilowskiej to gra polityczna"? Kazio Obiecankiewicz mówi chyba o grze politycznej w szeregach PiS. Sam Gilowską odwołuje a teraz płacze w rękaw społeczeństwu, że mu kazali. Kto, społeczeństwo kazało? Jesli już ktoś mu kazał to chyba prezes. Kolejny dowód na to, że premier to marionetka?
PiS w swoim zakłamaniu dotyczącym powodów odwołania Zyty Gilowskiej jak i wielu wielu innym sprawom dorównuje białoruskiemu prezydentowi Łukaszence. Pytanie jak długo jeszcze ciemna część narodu będzie to popierać?
DA
/ 195.225.71.* / 2006-06-27 19:01
Chłopie, tak trudno to zrozumieć? Kazio ma zasady. Ale w polsce, przez ostatnie 70 lat to pojęcie poszło w odstawkę. Pisuary też..
paseo
/ 2006-06-30 15:42
/
Bywalec forum
Jakie zasady,czlowieku.Gdyby mial jakiekolwiek,to zamiast podawac reke Lepperowi i Giertychowi podal by sie do dymisji.Wtedy bysmy go szanowali.A tak po prostu jest
Marionetkiewicz,jak pisza na forum Gazety.
antyPiS
/ 83.143.40.* / 2006-06-27 19:11
Pisuary już poszły w odstawkę? Jeszcze nie, ale są na dobrej drodze, cieniasku!
:-)))
nina
/ 83.17.232.* / 2006-06-27 12:09
po Pani Gilowskiej następny będzie Pan Marcinkiewicz
antyPiS
/ 213.158.197.* / 2006-06-27 10:08
I tu wszyscy się zgodzimy z Manekinem z Gorzowa - to gra polityczna partii o wdzięcznej nazwie Posady i Stołki.
paseo
/ 85.128.78.* / 2006-06-27 09:45
Zyta ma teczke i Jarek ma teczke.Zyta twierdzi,ze nie wspolpracowala i Jarek tak samo.Zyta mowi,ze te papiery to falszywki i Jarek tez.Tylko ze Zyta NIE moze zajrzec do swej teczki,a jarek mogl.Tylko ze Zyta musiala odejsc,a Jarek nie musi.
I nikt nawet nie pisnie slowka na ten temat.
manolo
/ 83.22.221.* / 2006-06-27 11:54
Tylko skąd jarek ma odejść?
Zyta była wicepremierem i ministrem finansów w rządzie zaś Jarek jest prezesem partii i ,póki co , nie pełni jakiejkolwiek funkci w administacji. Chcą PiSy takiego prezesa no to sobie go mają bo go wybrali.
Co do zaglądania do teczek ;faktycznie jest to dosyć osobliwe. Jedni zaglądają zaś inni nie mogą. No ale to IV RP właśnie.
ajhbergen
/ 2006-06-29 16:35
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jedni sa rowni, drudzy bardziej rowni. Jak za komuny.
Bernard
/ 83.30.88.* / 2006-06-28 19:09
I już Premier ma nowy własny problem z nadmiarem 200 tyś złotych?! Przyszła kryska i na tego Matyska czyścił posady dla obecnego układu a widać nowy układ jest silniejszy od starego bo ma dostęp do wszystkiego co za podatki Polaków można mieć