"Miałem wybór - koalicja albo Wildstein".... wybrał władzę... za wszelką cenę nie da się odspawać od koryta, nawek kosztem Polaków (obecnie ponad 70% jest przeciw niemu).

"w atakach na rząd z mediami elektronicznymi, tworzonymi przez najgorszą część PRL-u"
Ciekawe co na to redaktorzy z Money - panowie Wojcikowski, Drozdziel, Gasiorowkis, Jakimczyk, Ciszewski - juz z ich wieku widac, ze to "musieli byc" dzialacze PRL ;)))))).
A moze PiS wymysli teorie, ze w genach to maja po rodzicach :D i poza tym urodzili sie jeszcze w PRLu hehe.
Mysle, ze Sabre ma racje - PiS przejawia fobie do demokracji i nie potrafi zniesc jakiejkolwiek krytyki szufladkujac wszystko jako "uklad", macki dzialaczy i agentow PRLu.
Latwiej zaaktakowac niz przyznac sie do bladow, nierobstwa, oszukiwania i zwodzenia narodu.

Panu premierowi ostatnio dowcip się wyostrzył. Ale od założyciela partii, nazwanej dla zgrywy Prawem i Sprawiedliwością, należałoby tego wymagać.
Otóż uparcie kreuje się on na … prześladowanego przez demokrację!
Wstrętny PRL zapewnił małym braciom Kononowiczom-Kaczyńskim karierę aktorską (potrzeba było dwóch dubbingów bratniego bełkotu), później studia prawnicze na tak opozycyjnym przecież prawie marksistowskim. W czasie stanu wojennego Jarosław K. jako jedyny ze współpracowników Wałęsy nie zostaje internowany – pewnie SB się przestraszyło. Obaj bracia uczestniczą w obradach okrągłego stołu, co prawda ledwie wystawali ponad blat i nogi im się majtały – dlatego tak teraz na stół pomstują, liczą że przesiedzieli niezauważeni.
Gdy wreszcie mamy demokrację, młodą i słabą, Wielki Brat musi czuć się w niej nieswojo – pewnie z tęsknoty za dawnymi czasami.

Szczerze o TVP (TIIIP, TIVP): "spokojne i bez tabu", szczerze o PC i ZChN: "spór wpisany w konstrukcję".
Szczery, bo już wszyzstko kontroluje czy szczery, bo zdesperowany.