Kuba Marcinkowski
/ 83.16.242.* / 2009-04-02 18:17
No cóż - Irlandia to też była kiełbasa wyborcza, tak jak wczesniej Japonia, jak - jakoby większe od innych - umiejętnosci rządzenia PZPR-owskich spadkobierców, jak rozliczenia komunistów, jak "przystojny" Kwachu o wzroście Kaczyńskich, jak darmowe piwo dla pijaczków na festynach partyjnych itd.
Kończy się okres wyborów zaczyna się eksploatacja publicznej kasy, a że nikt tych kolesi z niczego nie może rozliczyć (precedens Wałęsy i 100mln już nam to wyjaśnił, żeby nie wspomnieć o ostatnich newsach z Palikotem) to proceder ten odbywa się bezkarnie.
Faktycznie niesamowicie podjarani są wyborcy PO - dlaczego, mimo faktów są za swoją partią? Ano dlatego, że gdzieś ten elektorat musiał swoje nadzieje umieścić - większość ludzi lubi "wiedzieć co mają robić i mysleć" (inaczej nie było by tylu czytelników GW).
I co teraz mają przyznać, że się mylili? Tymbardziej, że słuchają z reguły "jedynie słusznych" mediów, które podają tylko to co dla władzy dobre. Tak samo zresztą jest z z Radiem Maryja - wykładnia rzeczywistości jaka tam jest przedstawiana, jest równie wypaczona.
A ile osób patrzy obiektywnie na argumenty obu stron?
IMHO ułamek procenta, wiekszość woli wciągać papkę swojej gazety/programu, nie wysilając się nawet na tyle, żeby przyznać, że ktoś o innym punkcie widzenia może mieć rację.
I gdzie w takim razie mamy naszą tolerację? Nie ma je w tym kraju Panie i Panowie ...