Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Premier: Nie stać nas obecnie na podatek liniowy

Premier: Nie stać nas obecnie na podatek liniowy

Wyświetlaj:
polaczek zarezerwowany? / 87.205.184.* / 2008-11-24 10:25
WIELKI MINUS PANIE PREMIERZE!
GreK75 / 2008-11-24 10:18
Panie Donaldzie... Ja glosowalem na PO z nadzieja, ze w koncu znalazl sie ktos, kto podejmie ta niepopularna decyzje i obnizy podatki z korzyscia dla wszystkich - dla Panstwa rowniez. Kto, jesli nie obywatele wiedza lepiej co zrobic z pieniedzmi?
Chyba sie zawiodlem. Ponownie...
-s / 85.89.162.* / 2008-11-24 10:23
Naiwniak... przecież to politycy, oni mają w d*** nas, i to wszystkie rządy po kolei.
-s / 85.89.162.* / 2008-11-24 10:24
aha, głosowałem na PO.... przepraszam
Pilsener / 2008-11-24 10:23 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bo PO to taki "PIS z ludzką twarzą" :)
aghhggg / 89.171.107.* / 2008-11-24 15:30
Chyba raczej samoobrona. Tacy sami populisci tylko w barwach UE
Pilsener / 2008-11-24 09:45 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na wspaniałe autostrady? Bogate państwo to bagaci obywatele, a bogaci obywatele to niskie podatki, nie tak jak w polsce, gdzie najniższy podatek zaczyna się od jakiś 50% - pracodawca płaci 4 tysiące, a ja dostaje z tego niecałe dwa, jak to nie są wysokie podatki, to ja jestem stary komuch. I g.. mnie obchodzi, czy nazywacie podatek składką i czy go płaci pracownik czy pracodawca, liczy się to, co ja dostaję do łapy. Podatki w polsce są jedne z najwyższych na świecie, ale jak polskiemu rządowi nie zależy na rozwoju kraju, to jego wybór - większość polaków żyje poza polską, ale kogoś to martwi? Gdyby opublikować raport, który kraj jest najbardziej wrogi dla swoich obywateli polska byłaby w ścisłej czołówce.
-s / 85.89.162.* / 2008-11-24 10:01
To jeszcze dolicz sobie 22% vatu. W efekcie jak chcesz kupić telewizor za 1600zł (które dostaje sprzedawca), to płacisz mu 1600+vat. Ale to trzeba zarobić, pracodawca dokłada drugie tyle. W efekcie żeby kupić telewizor za 1600zł, pracodawca musi Ci zapłacić 5tys zł. Wychodzi na to, że podatki tu mamy znacznie powyżej 50%.
Pilsener / 2008-11-24 10:07 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A żeby telewizor włączyć musisz opłacić akcyzę za prąd i abonament RTV/AGD - dodatkowo jak kupujesz lepszy telewizor też płacisz poza VAT'em jeszcze akcyzę. W cenie prądu jest też ukryty dodatkowy podatek - na wspieranie socjalnych przywilejów i państwowego monopolu energetycznego. Jak ludzie mają stąd nie wyjeżdżać?
-s / 85.89.162.* / 2008-11-24 10:15
Mnie najbardziej rozwala podatek na rzecz artystów, doliczony do każdej czystej płyty CD/DVD czy drukarki.
No i podatek od wydobycia wody. Jak na swoim terenie wybuduję studnię i będę wodę sprzedawać ludziom, to poza oczywistym podatkiem od dochodów, należy się jeszcze podatek od wydobycia wody płatny ileś tam za metr sześcienny wody.
waz / 83.19.243.* / 2008-11-24 09:37
Premier ma u mnie kreche.... zawsze występuje jedna z dwóch sytuacji:
- nie stać nas więc nie możemy (kryzys),
- nie ma potrzeby więc nie musimy (boom).
Od odważnego premiera nie wymagam stwierdzanie tego co oczywiste ale decyzji niepopularnej:
- nie stać nas ale musimy żeby w przyszłości mieć niższe obciązenia,
- nie musimy ale mimo wszystko to zrobimy bo lepiej teraz niż w kryzysie.
Po tym poznać odwagę i dalekowzroczność rządu. Szkoda.
Pilsener / 2008-11-24 09:50 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Za to mamy już 9-ciu wiceministrów finansów, liczba urzędników co roku wzrasta od 10 do nawet 35%. Na partyjnych aparatczyków i SB,UB, ABW, CBA nas zawsze stać. Na wydawanie do roku 50 miliardów na rolnictwo też. Stać nas na utrzymywanie skansensów komunizmu - górnictwa, energetyki, poczty... Stać polskę na wiele rzeczy.
--s / 85.89.162.* / 2008-11-24 09:30
Ta... liczyłem ostatnio obciążenia jakie są w Irlandii. Weźmy mój przypadek, mogę tam dostać 50tys euro rocznie. Miesięcznie wychodzi jakieś 15tys zł, licząc, że to całkowity koszt pracodawcy, czyli moja pensja brutto jest mniejsza, ale pracodawca dokłada składki na ZUS i robi się z tego 15tys. Składki na ZUS w Polsce od tej kwoty to jakieś 40%... czyli coś koło 6tys zł. W Irlandii wyszło mi jakieś 6% miesięcznie... to daje ok. 900zł.
Podatki są podobne, ze względu na rozliczanie się z żoną, płacilibyśmy całe 20% podatku.
Zasiłek na dzieci, mamy dwoje, wychodzi ok. 340euro miesięcznie. W przeliczeniu to daje 1200zł miesięcznie, 15tys rocznie. W Polsce ulga podatkowa dla niektórych dzieci wychodzi w granicach 1200zł za cały rok.

No to jak taka Irlandia sobie radzi a my nie możemy?
janiszek1972 / 193.111.166.* / 2008-11-24 09:08
Premiera i jego całego rządu w rzeczywistości nie jest stać na nic. Grupa expertów od siedmiu boleści trzymała przed wygranymi wyborami w szufladach gotowe projekty ustaw na każdą sytuację. Teraz okazuje się, że Ci ludzie nie są kompletnie przygotowani do sprawowania władzy. Premier chce zostać Prezydentem, Schetyna chce zostać Premierem, jedyna obiektywna TVP ma przestać istnieć. Jednym słowem pełnia szczęścia i pełnia władzy. Nie ma kryzysu, nie ma powodów do paniki, trzeba siedzieć cicho, morda w kubeł i taka jedynie słuszna strategia doprowadzi nas wszystkich do tego, że nie będzie niczego. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam.
maxymili / 2008-11-24 10:03 / Tysiącznik na forum
Jak TVP jest obiektywna ;) phi
srutututu / 213.158.196.* / 2008-11-24 18:58
a TVN jak nie ma nic wspólnego z WSI
123111 / 217.96.100.* / 2008-11-24 08:36
przed wyborami, bylo nas stac - teraz juz nie?
Wniosek - sytuacja sie pogarsza.
maxymili / 2008-11-24 07:57 / Tysiącznik na forum
Obecnie nie stać nas na obniżenie podatków. OK, a kiedy będzie nas stać? Za rok? O ile? Ja jestem cierpliwy, ale chciał bym, aby rząd w tej kadencji obniżył podatki i przede wszystkim je uprościł.
ezavv1 / 2008-11-24 08:23 / portfel
Witam,
Na całym świecie tylko niewielka grupa państw (postsowieckich) wprowadziła podatek liniowy. Najbogatsze kraje takiego humbuga nie wprowadziły, nie stać ich na to, jest dlań niekorzystny.
System fiskalny w Polsce eymaga naprawy, reformy, jednakże lekarstwem na to nie jest liniowy. Wystarczy przeanalizować systemy fiskalne najbogatszych państw świata i opracować dla Polski system najkorzystniejszy, który byłby prorodzinny, miał rozsądne wielkości progów, kosztów uzyskania itd. itp.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-12-01 09:19
Zgoda PO i pozostałych partii obecnych w sejmie poprzedniej kadencji na to, aby projekt PiS
obniżenia podatku z skali 19-30-40% na 18-32% wszedł w życie od 01-01-2009 roku to największy
błąd i nieuczciwość naszej klasy politycznej względem większości polskich rodzin głównie wobec
tych, Rodzin Polskich, które wychowują więcej niż 1 dziecko. Klasa polityczna dobrze opłacana z
podatków i 2 % najbogatszych polaków wprowadziło dla siebie znaczną obniżkę podatku od dochodów
uzyskiwanych z pracy innych a dla Polaków zmuszonych do życia za zarobki w brutto w przedziale
1126- 2000zł, czyli dla 60 % pracujących obniżono podatek o symboliczny 1% pozostawiając kwotę
wolną na tym samym poziomie, co w 2008r, czyli 3088zł rocznie. W kraju sprawiedliwie obciążającym
obywateli ciężarami publicznymi ściąganymi na utrzymywanie policji, sądów i wielu instytucji
publicznych najbogatsi, dla których te instytucje publiczne więcej muszą wykonywać pracy niż dla
biedaka obciążenia są proporcjonalne do możliwości godnego ludzkiego życia, na jakie pozwala
godziwa płaca pozostająca pracownikowi lub rzemieślnikowi po zapłaceniu podatku a nie są
proporcjonalne do dochodu w ogóle. Takie przesłanie pozostawił nam JP2 w swojej encyklice o pracy
ludzkiej cytuję "Stąd właśnie sprawiedliwa płaca staje się w każdym wypadku konkretnym
sprawdzianem sprawiedliwości całego ustroju społeczno-ekonomicznego, a w każdym razie
sprawiedliwego funkcjonowania tego ustroju. Nie jest to sprawdzian jedyny, ale szczególnie ważny
i poniekąd kluczowy. Sprawdzian ten dotyczy przede wszystkim rodziny. Za sprawiedliwą płacę, gdy
chodzi o dorosłego pracownika obarczonego odpowiedzialnością za rodzinę, przyjmuje się taką,
która wystarcza na założenie i godziwe utrzymanie rodziny oraz na zabezpieczenie jej przyszłości.
Takie wynagrodzenie może być realizowane czy to poprzez tak zwaną płacę rodzinną, to znaczy jedno
wynagrodzenie dane głowie rodziny za pracę, wystarczające na zaspokojenie potrzeb rodziny bez
konieczności podejmowania pracy zarobkowej poza domem przez współmałżonka, czy to poprzez inne
świadczenia społeczne, jak zasiłek rodzinny albo dodatek macierzyński dla kobiety, która oddaje
się wyłącznie rodzinie; dodatek ten powinien odpowiadać realnym potrzebom, to znaczy uwzględniać
liczbę osób pozostających na utrzymaniu w ciągu całego okresu, gdy nie są w stanie podjąć
odpowiedzialności za własne życie." Koniec cytatu. A więc wydaje mi się, że sprawiedliwie byłoby,
aby płaca netto po zapłaceniu wszelkich ciężarów publicznych była godziwa. I w tym przypadku
opodatkowanie zarobków z osobiście wykonywanej pracy i dochodów uzyskiwanych z posiadania i
inwestowania kapitału nie powinno być jednakowe, bo wszak nikt nie jest 1000 razy wydajniejszy w
pracy od tego człowieka wykonującego najprostsze prace potrzebne innym członkom społeczności
danego kraju. Powinna, więc pozostać skala podatku 19, 30, 40 ale powinna znacząco być
podniesiona kwota wolna od podatku np. do 500zł miesięcznie, czyli do 6000zł rocznie oraz
przesunięte w górę progi podatkowe 30% i 40% np. do kwot 10 krotności kwoty wolnej 1 próg
podatkowy, czyli do 60 000 zł a do 180 000zł drugi próg podatkowy, bo takie kwoty rocznych
zarobków są osiągalne z pracy najemnej przy najwyższych kwalifikacjach i talentach. Powyżej 180
000 rocznie nikt nie zarabia w obecnych warunkach istniejących w Polsce z pracy a może takie
dochody osiągać jedynie z kapitału i z pracy innych podporządkowanych sobie pracujących. Takie
prawo podatkowe lepiej by służyło dobru ogólnemu Polaków, bo mniej z naszych rodaków byłoby
zmuszonych w upokorzeniu prosić o pomoc społeczną o zasiłki celowe i okresowe o ciepły posiłek
dla dziecka i o dodatki mieszkaniowe godniej żyjąc i więcej mogąc sobie kupić potrzebnych dla
rozwoju swojej i swoich dzieci osobowości. Więcej płaciliby w przyszłości do wspólnej kasy
państwowej. Zaś zarabiający powyżej 180 000zł rocznie, czyli powyżej 15000zł miesięcznie do
opodatkowania po zapłaceniu składek obowiązkowych do ZUS i odliczeniu kwoty wolnej 6000zł mieliby
do zapłacenia 40% podatku tylko od nadwyżki powyżej 186 000zł dochodu. Absolutnie nie powinno się
również znosić sprawiedliwego w powyższym rozumieniu płacy godziwej podatku od dochodów
kapitałowych, bo wszak dochód z posiadania kapitału otrzymuje jego właściciel bez pracy własnej a
wypracowują ten dochód Ci, którzy zaciągają kredyty i własną pracą wypracowują dochód, z którego
spłacają i kredyt i odsetki stanowiące dochód właściciela kapitału. Tak wielu deklarowało po
odejściu papieża Polaka postępowanie wg Jego nauk a tak szybko zapomniano, Co w swoich mądrych
słowach starał się nam przekazać, aby zapadło nam w umysły. Jakże bezmyślne są słowa napisane
powyżej przez kryjącego się pod hasłem "precz z Janosikiem” cytuję Go " Biedni w większym
stopniu powinni łożyć na państwo opiekuńcze, jakie im się marzy - bo to jest życie na cudzy
koszt." Panie "precz z Janosikiem" czy nie przyszło Ci
Pilsener / 2008-11-24 10:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
prorodzinny = probolszewicki. Najlepszy system to system prosty, bez partyjnych aparatczyków i czerwonych komisarzy z ich "prorodzinnością", bez dzielenia podatku na składkę A, składkę B, część pracownik płaci, część pracodawca, bez molochów typu ZUS czy skarbówka. Tak zwany system "prorodzinny" jest faktycznie systemem propartyjnym - bo 9-ciu wiceministrów finansów i całe stado politruków się uwłaszczy. Najlepszy podatek prorodzinny to brak podatku - państwo nie powinno opodatkowywać dochodów z pracy, bo to złodziejstwo. Podatek powinien być tylko i wyłącznie od wartości dodanej - taki system byłby najbardziej prorodzinny, bo rodzina potrzebuje pieniędzy, a nie systemu partyjno-bolszewickiego. Zabiorą mi 10 tysięcy, dla rządu 9, dla mnie tysiąc becikowego - taką polską politykę "prorodzinną" to ja mam głęboko w d...
maxymili / 2008-11-24 08:31 / Tysiącznik na forum
Liniowy został w prowadzony w Bułgarii 10% i na Słowacji 18%. Postsowiecki to znaczy niegdyś należący do ZSRR a nie do sojuszu "układu warszawskiego". Nie jestem pewny czy tez w Chile nie wprowadzono liniowego. Obserwujmy jaki to ma wpływ na sumę wpływających do budżetu podatków, skalę inwestycji zagranicznych. Jeżeli pozytywny to zróbmy to samo. Nie nalegam na liniowy, bardziej mi zależy by rozpiętość opodatkowania nie była tak wielka. Dolna stawka 17% górna 27%. W sumie dwie stawki. Tak na przykład
widział bym podatki. Rozumiem, że trzeba budować drogi, wiadukty, na euro 2012 musimy zbudować infrastrukturę i stadiony, poza tym i tak potrzebujemy tego wszystkiego, więc nie tylko dla tej pięknej imprezy zainwestujemy. Jednak opodatkowanie w obecnej formie jest dalece nieefektywne no i nie zapominajmy, że PO obiecywało uproszczenie i zmniejszenie podatków, co prawda PiS tez obiecywał a potem głosował przeciw własnym propozycjom ;)
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy