pipipipo
/ 195.212.74.* / 2007-07-26 16:44
Po raz kolejny (już trudno policzyć który) straszą się wyborami, a prawda jest taka że ani członkowie Samoobrony, ani LPR, ani PiS nie chce tych wyborów.
Bo wszyscy mogą stracić stołki, Samoobrona i LPR w ogóle nie dostać się do Sejmu, a PiS stracić władzę. Nikt z nich tego nie chce.
Nie wierzę w ogóle w to że rozważają poważnie nowe wybory. Byłyby korzystne dla Polski bo ci awanturnicy i szaleńcy przez następne dwa lata mogą jeszcze bardzo dużo zepsuć, i im wcześniej odsunie się ich od władzy tym straty będą mniejsze.
Ale przecież to Kaczyński krzyczał na zlocie PiS że "Władzy raz zdobytej NIE ODDAMY NIGDY !!!".
Będą się więc jej trzymali zębami i pazurami, i nie ma takich wydarzeń które by skłoniły ich dobrowolnie do wcześniejszych wyborów. Nawet jeśli przed kamerami spiorą się po pyskach, jeśli naplują sobie w twarz, wyciągną naintymniejsze rzeczy, to i tak będą dalej spółkować w koalicji jeśli nie będą mieli innej możliwości utrzymania władzy.
Żadnych nowych wyborów nie będzie.
Najwyżej PiS pozbędzie się liderów przystawek i zupełnie zwasalizuje szeregowych członków.
Przecież posłowie oraz rodziny posłów, ciotki, wujki, wnuki, dziadki, znajomi, zostaliby odcięci od pieniędzy które wyrywają nam przez podatki. Z czego by żyli i za co by tyli? Kompetencji przecież nie mają by dobrze zarabiać poza sektorem państwowym.