Ceneo
/ 83.22.175.* / 2011-07-21 21:07
Nie sposób wyważać drzwi, które gospodarz, czyli najsilniejsze kraje Wspólnoty obsługują zdalnie, decydując autonomicznie kto i kiedy może wejść do środka.
Dobrze, że nareszcie przyszło wymuszone opamiętanie. Nasza Prezydencja, to jedynie fasadowa, traktatowa i tytularna powinność. Dodajmy na dodatek kosztowna.
To dobra szkoła dla rządzących przywracająca równowagę i realizm w spojrzeniu na nasze miejsce w Europie.
Obiektywnie trudno wyobrażać sobie żebyśmy partycypowali w decyzjach dotyczących strefy Euro, nie będąc jej członkiem.
Szerzej o problemach Europy: Czy Europę interesuje jeszcze globalizacja na; frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com