Premier obiecuje wzrost gospodarczy
Money.pl
/ 2006-02-10 08:05
odchudzony
/ 87.206.192.* / 2006-02-11 09:02
nie podoba mi sie to obiecywanie, za dużo tego, z reguły jak ktoś za duzo obiecuje to większości niedaje rady tego spełnić. Ja bym tylko chciał aby można było normalnie prowadzić firme, miec sprawiedliwy dostęp do ofert, mieć normalne koszty pracy, zapłącić średnia krajową pracownikom. I żeby każdy przcownik powiedział u pana chciałbym pracować. Marzenia nie.
jGazz
/ 83.26.138.* / 2006-02-10 23:16
Jest fajny, taki trochę smieszny wymchując paluszkami, ale PiS od samego zarania wszystkim grozi palcami.
Chyba jak przyjedzie z kolejnego urlopu ...to jest nowy zwyczaj tego rzadu- premier na kazdej imoprezie sportowej i tak się buduje dobrego ducha w narodzie. To nic że szastają na prawo ilewo naszymi pieniędzmi, byleby kościół był zadowolony krzewienia religii , a w szczególności wśród sportowców , bo wiara jest im potrzebna jak innym powietrze...
jGazz
/ 83.26.138.* / 2006-02-10 23:09
Prorok jaki czy cuś???
Może wzrost gospodarczy liczony jako odsetek od wydawanych przez ten rząd pieniędzy, bo np dziś pan Marcinkiewicz jest ...gdzie??? na otwarciu Olimpiady.!!
Chyba tam podpisze kilka kontraktów .....
a może jeszcze coś?!
a
/ 80.48.97.* / 2006-02-10 15:36
Premier wjechał SYRENĄ (swoim rządem) na tor wyściowy zatrzymał, wrzucił na "luz" i gazuje, silnik ryczy, jest głośno i efektownie, a premier opowiada jak szybko będzie pędził i z jaką gracją będzie brał wiraże, jak tylko wrzuci bieg, a tym czasem słuchajcie jak pracuje silnik.
tere
/ 194.246.124.* / 2006-02-10 10:57
Premier myśli życzeniowo i jest dobrym socjotechnikiem. Ale nie tak dobrym, zeby nie-moherowcy dawali sie nabrać.
rrr
/ 83.17.183.* / 2006-02-10 10:24
Ileż można ludziom wkladać kitu do głów. Przecież dla Marcinkiewicza wszystko jest proste, do zrobienia, i to na janwyższym poziomie i to w ciągu bardzo krótkiego okresu czasu. Paple to wszystko na użytek propagandy i zbliżających sie wyborów, bo przecież jeszcze mamy 4 dni w ciągu ktorych Kaczuch moze rozwiązać parlament.
A jak nie chodzi o wybory to poprosu ten facet jest rąbnięty bo tak gigantycznych zmian na lepsze nie da sie osiagną podczas jednej kadencji..fuck
jliber
/ 82.210.134.* / 2006-02-10 10:11
Wow, 1.5 procent to szalenstwo!! Nikt na swiecie nie osiagnal jeszcze tak niskiego bezrobocia na poziomie ponizej 17%!! Mamy niesamowitego premiera planujacego niesamowite osiagniecia naszego kraju, godne moherowych szeregow!!
Kier
/ 83.21.144.* / 2006-02-10 11:22
Źle zrozumiałeś, zapowiadał obniżenie bezrobocia o 1,5 %, a nie do 1,5%
jliber
/ 82.210.134.* / 2006-02-10 16:13
Kier, to Ty nie zrozumiales mojej wypowiedzi, to byla ironia na "ambitne" cele Marcinkiewicza chcacego zejsc do poziomu bezrobocia 17%...
VITO-RIO
/ 83.11.25.* / 2006-02-10 22:41
Zdaje się że oboje nie zrozumieliście PREMIERA . On obiecał spadek bezrobocia o 1,5% czyli DZISIAJ 18,1{%} -1,5% = 17,83 {%} JUTRO . W nawiasie sa jednostki czyli procent bezrobocia ... He He He - to się samo zrobi ... Panowie z PIS nie będa musieli NIC ROBIĆ - tylko usadzić znajomych i rodzinę na stołkach OT CO !
życzliwa
/ 212.244.84.* / 2006-02-10 09:11
Tak trzymać Panie Premierze -co zapytasz?
WSZYSTKO -gratuluję Pana Rodzicom ,Wychowacom
(to największy kapitał zaplecze moralne)
Życzę powodzenia
artik
/ 193.19.124.* / 2006-02-10 09:06
O 1,5% czy o 1,5 punktu procentowego. Bo to duża różnica. Jak spadnie o 1,5% to mi dopiero sukces. Jak jeszcze premierowi można wybaczyć, to portal money.pl powinien być bardziej profesjonalny.
mar
/ 83.23.127.* / 2006-02-10 08:05
Premier jest ,albo bezrefleksyjnym optymistą,albo wierzy,że przed końcem roku przestanie być Premierem.
Innego wytłumaczenia nie widzę.
tomi
/ 80.226.182.* / 2006-02-10 09:06
Propaganda sukcesu jest mocną stroną pokolenia Edwardów i Aleksandrów
hejo
/ 83.8.226.* / 2006-02-10 09:26
Przepraszam, tamci byli nowocześniejsi.
Chyba nawet bardziej tolerancyjni.
W aspekcie propagandy - rzeczywiście - można porównywać.
tomi
/ 80.226.182.* / 2006-02-10 14:32
tak właśnie słyszałem na dworcu centralnym wielkiego tolerancyjnego miasta,
od moherka z tamtych lat, że kiedyś to była na dworcu kolejowym "poczekalnia dla matek",
a teraz jak jest na tym miejscu "internetowa kafejka" z której matka przez webcam może
spawdzić co robi dziecko w domu to już "kontrrewolucja", pełznąca stonka ziemniaczana
na polach moherowych Andrewa.