po to były zmiany na stanowiskach 6 x 12000,00 zł = 36000,00 zł

To będzie rząd kontynuacji nie zmiany. Jeżeli jeszcze potwierdzi się, dzisiejsza informacja medialna, że składka zdrowotna dla właściciela 15 ha gospodarstwa będzie wynosić nieco ponad 18 zł mies., a analogiczna składka zdrowotna dla małego przedsiębiorcy wynosi obecnie 234,32 zł miesięcznie i będzie zapewne podniesiona, to będzie to rząd konserwacji społecznego statusu i przywilejów.
Konserwacji zastanego układu politycznego, w którym pracownicy najemni, większość społeczeństwa, w imię źle pojmowanego solidaryzmu społecznego, dotuje uprzywilejowane grupy społeczne.
To będzie symbol, że nic się nie zmieni.
Gdyby tak się stało będzie to namacalnym dowodem, że Partia Omnipotencji nie ma pomysłu na rządzenie w interesie społecznym, że realizuje wyłącznie interesy koalicyjnej partiokracji.
Nieuchronność roku 2014 [pierwszego roku po wielce prawdopodobnym przekroczeniu konstytucyjnych progów zadłużenia] powoduje, że fiasko tej koalicji - w przypadku zaniechania reform - jest oczywiste.
Szerzej o polskich dylematach i partiokracji na:

frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com

Nowym szefem Ministerstwa Obrony Narodowej w miejsce Bogdana Klicha mianowany dziś został Tomasz Siemoniak, człowiek który niedawno zasłynął m.in. jako autor porozumienia polsko-niemieckiego(podpisanego 12.06.) wybitnie niekorzystnego dla Polski. W którym obok skrajnej nierównowagi, dopuszczono do niemieckiej ingerencji systemowej w sprawy polskie (tu więcej)

Bo choć było to oświadczenie "w sprawie wspierania obywateli niemieckich polskiego pochodzenia i Polaków w Niemczech oraz niemieckiej mniejszości w Polsce, zgodnie z polsko-niemieckim Traktatem o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy”, strona polska poczyniła wobec Niemców zobowiązania, nie tylko - co byłoby oczywiste i równoważne - wobec samej mniejszości niemieckiej, ale ale także wobec wszystkich innych mniejszości narodowych i dodatkowo jeszcze wobec (bliżej nieokreślonych) mniejszości etnicznych, mimo że wykraczało to poza zakres przedmiotowy i podmiotowy. I poczynił takie zobowiązania w sytuacji, gdy Niemcy nie chcą jeszcze uznać nawet istnienia u siebie mniejszości polskiej.
Taka nierównoważność jest widoczna w praktyce w niemal wszystkich punktach tego oświadczenia. Już sam język tego dokumentu pokazuje niemal skrajnie różne traktowanie strony niemieckiej i polskiej - strona niemiecka jedynie "wyraża życzenia"gdy strona polska czyni konkretne zobowiązania.
Wg tego porozumienia Polacy byli mordowani przez enigmatycznych "nazistów" i bliżej nieokreślone "narodowo-socjalistyczne rządy przemocy", ale Niemców prześladowała konkretna PRL (za której działania ponosi dzisiejsza Polska). Wszysto to stawia nas w całkiem innej sytuacji prawnej niż stronę niemiecką.
I nie były to jakieś wypadki przy pracy, bo jak wcześniej (7 maja) Tomasz Siemoniak informował na Twitterze: "Chcemy precyzyjnych ustaleń i pracujemy nad każdym słowem".
Po podpisaniu powyższego porozumienia Tomasz Siemoniak chwalił się również na Twitterze, że za ten okrągły stół, przy którym powstało właśnie owo niekorzystne dla Polski porozumienie, dziękował mu (czemu skąd inąd trudno się dziwić) i to publicznie niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle.
Dodajmy, że pod okiem Tomasza Siemoniaka, tak dumnego z pochwał władz niemieckich, MSWiA bogacie finansowało liczne projekty mniejszości narodowych, w tym podejrzane o łamanie prawa polskiego (link).
Dziś ten człowiek, który jak można odnieść wrażenie, bardziej niż o Polski dba o interesy innych, zostaje Ministrem Obrony Narodowej...

Korzystając z tego miejsca, chcę złożyć wyrazy współczucia pani Piterze.
Jej 4-letnia ciężka praca na froncie walki z korupcją nie została doceniona przez tuska i oto bidulka musi pożegnać się z gabinetem.
Na pocieszenie zostały jej nagrania z występów w tvn i piękne zdjęcia w kowbojskim kapeluszu i z gwiazdą szeryfa.
I może jeszcze prawie skończony projekt ustawy, co to się pisał i pisał.

Niech wszyscy w wieku poborowym cieszą się, że w rządzie nie ma Dorna, bo niedługo poszliby "w kamasze":
"Ludwik Dorn wezwał Polskę do jak najszybszego poparcia planowanego przez Izrael uderzenia na Iran."
A reszta też niech się za bardzo nie cieszy:
"Doskonale rozumieją to polityczni dysponenci policji, której zachowanie w dniu 11 listopada dostarcza wielu poszlak wskazujących, że pod pozorem bezstronności, wzięła udział w prowokacji mającej na celu przekonanie opinii publicznej do planowanego w związku z kryzysem gospodarczym ograniczenia praw obywatelskich."
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2275

Debil, cywilnego księdza na ministra sprawiedliwości wsadził. Jedynego ministra akceptowanego chyba przez wszystkich zmienił, chyba właśnie z tego powodu. Zazdrośnik.

żont fahofcóf part 2

......minister pracy Kosiniak-Kamysz ma 30 lat. Ukończył medycynę w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest sekretarzem Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL. Ministrem mógł zostać już w 2007 roku (!)........