Cóż ja też go niestety na podstawie mojego długoletniego doświadczenia /układ i to nie jeden/ widzę. Mogę tylko życzyć premierowi: POWODZENIA!
Jak znam życie, prędzej polegnie. Czasy się zmieniły. Metodyka i struktury wzorem Al Capone poszły nieco dalej...

W okresie transformacji, która ma celu utworzyć pseudo demokratyczny kraj muszą zaistnieć układy "koła wzajemnej adoracji". Niezaleznie od partii, grupy zawodowej, ba nawet rodzinnej. Wszystko pseudo sprawiedliwe i logiczne. Działania mają sprawić podział klasowy, finansowy, społeczny. Kto ma większe "bary" spełni warunki na przezycie. Kto nie, to nie tylko będzie stagnacja, ale uwstecznianie. Inaczej stanie się śmieciem, który w niedalekiej przyszłości zaludniać będzie -slamsy. Któż nie chciałby być kimś. Ten kto ma możliwości wykorzystuje to na maksa - to są ci, którzy widzimy na pierwszych stronicach gazet, czasopism itd. Według mnie powinien być zastosowany reset, który oczyściłby niebo do błękitu. Bo tak naprawdę, nic nie ma za nic. Taka natura Polaka. Nie ma inicjatywy bezinteresownej, szczególnie gdzie wchodzą duże pieniądze. Pieniądze nie ze swojej kieszeni, ale ze skarbu państwa.

"Układ powoli, powoli zostanie pokazany, ale w ramach ograniczeń i tajemnic i w specyficznej rzeczywistości w jakiej żyjemy." Czy ktoś wie o czym ten frustrat bredzi? Stworzył "układ" przyjął swoich kolesi do rządu teraz się okazuje, że w tymże "układzie" to sami przestepcy się znajdują. Co on jeszcze chce pokazać i komu?:)

My rządzimy w imieniu zwykłych Polaków

Ja tez jestem takim zwykłym Polakiem, ale w moim imieniu PiS nie rządzi!!! Wstydzę się tego bagna i cierpliwie czekam na zmianę (która nastąpi już wkrótce), zakończoną prawym i sprawiedliwym osądzeniem jeszcze rządzących, czyli JK&Co.