sceptyk
/ 2007-10-07 00:16
/
Tysiącznik na forum
A kto, drogi walterze, przydzielił w roku 1994 koncesję na A2 i pozwolił mu przez 8 lat NIE budować?
A jak już zaczął, to walnął świerzy asfalt na starą drogę (Wrzesnia - Konin), ustawił bramki i kasuje za 1 przejazd tyle, ile w Austrii płaci się za 10 DNI jazdy po prawie 2000 km autostrad.
Nie mówiąc o tym, że po 3 latach "autostrada" zwana też KulczykStrasse, jest już w kapitalnym remoncie. I oczywiście od pół roku z aprzejazd 1 pasem Kulczyk kasuje po 11 złociszy.
Syryjczyk. Tak się nazywał facet, który tę koncesję podpisał. Ciekawe, co się z nim dzieje.
Niejaki Patalas, do chyba 2002 roku był prezesem Państwowej Agencji Budowy Autostrad, czy jak tam się ten poroniony twór biurokratyczny nazywał i miał pilnować realziacji umów koncesyjnych. Agencja nie rozliczyła Kulczyka z NIEBUDOWANIA autostrady, za to Patalas został prezesm Autostrady Wielkopolskiej, czyli spółki Kulczyka.
Sysryjczyk, to nie żaden muzułmański talib, tylko filar Unii Wolności, sojuszniczki KL-D.
To tak gwoli wyjaśnienia kto NIE budował autostrad.
PS. Daty mogą być nie precyzyjne, bo nie mam czasu grzebać w archiwach.