kafka
/ 217.98.20.* / 2006-09-13 10:01
"Sztywniejsza" niż dotąd polityka w stosunku do USA, akurat u panów K mi się podoba. To, że Bush przyjmie Kaczyńskiego wydaje się sukcesem dyplomatycznym. Ale na koniec dnia istotne będą ustalenia jakie premier poczyni. I bardzo jestem ciekawy, czy którekolwiek z nich będzie korzystne dla podatnika polskiego. Czyli osądzimy tę wizytę nie po tym jednak, czy JK pojawi się z GWB, czy też nie, ale po tym, co zostanie uzgodnione w sprawach:
1. tarczy (ja jej nie chcę)
2. F16 (nie chcę za niego płacić jak za zboże, bo w przeciwieństwie do zboża, do życia mi F16 nie jest potrzebne)
3. ropy (chcę ją taniej, bezpieczniej i z kilku źródeł)
4. węgla (niech będzie zgazowany - mniej gazu będziemy ciągnąć z Rosji, byleby to gazowanie napełniało nie tylko portfele koncernu, ale oszczędzało trochę mój)