Forum Polityka, aktualnościKraj

Premier: Sprawę Grasia rostrzygnie prokurator

Premier: Sprawę Grasia rostrzygnie prokurator

Wyświetlaj:
abotojedentaki / 213.158.199.* / 2009-09-29 18:55
Fiskus, sąd i buty Palikota
Urząd Skarbowy dopomina się trzech milionów złotych zaległego podatku od firmy Stock Polska - taka wiadomość nie jest niczym nadzwyczajnym. Ale obecna firma Stock Polska - to niedawny jeszcze Polmos Lublin, a zaległości dotyczą okresu, gdy kierował nim Janusz Palikot, obecny parlamentarzysta PO. A poszło m.in. o... buty prezesa.– Nie mam pojęcia! Nic nie wiem! – mówi „Newsweekowi” zaskoczony Janusz Palikot. Dziennikarze tygodnika dotarli jednak do akt znajdujących się Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

W 2005 roku przez dwa miesiące lubelski Urząd Kontroli Skarbowej prześwietlał lubelski Polmos, a zwłaszcza okres, gdy prezesem spółki i de facto jej właścicielem był własnie Janusz Palikot. Chodziło o obliczanie VAT-u i należnego podatku.

Inspektorzy UKS wyliczyli, że Polmos zaniżył swoje przychody o prawie pół miliona złotych, za to zawyżył koszty o prawie 1,5 mln zł. To oznaczało konieczność dopłacenia fiskusowi ok. 3 mln zł.

Buty prezesa

Jak twierdzą dziennikarze "Newsweeka", "część zakwestionowanych faktur może budzić uśmiech". Wymieniają m.in. wrzucenie w koszty dwóch par butów dla prezesa za 671,95 zł, czy wyprawę na Kilimandżaro (24,5 tys. zł).

Najpoważniejszy zarzut dotyczył jednak wydatku 1,5 mln zł na wynagrodzenia dla konsultantów, którzy i tak doradzali firmie na mocy umowy zawartej ze spółką Jabłonna (należącą do Janusza Palikota). Inspektorzy uznali, że Polmos płacił dwa razy za to samo.

Od decyzji podatkowych Polmos, a potem Stock Polska odwoływały się do sądów - bezskutecznie. Teraz Naczelny Sąd Administracyjny ma zająć się skargą kasacyjną.

Jak pisze "Newsweek", biuro prasowe Stock Polska/Polmos Lublin wypowiada się o całej sprawie enigmatycznie. A sam Janusz Palikot drwi: – Przez ostatnie cztery lata w Sejmie pracowałem za darmo i w ten sposób zrezygnowałem z 460 tysięcy złotych wynagrodzenia. Mógłbym za to kupić tysiąc par butów!
Żródło: TVN24.pl
a320 / 83.8.113.* / 2009-09-29 18:59
też byś chciał być takim bogatym Palikotem. Aż ci sie oczy swiecą. Zazdrość, zazdrość to podstawowe uczucie polskiej biedoty
......... / 213.158.199.* / 2009-09-30 19:50
spier... ., że tak delikatnie spławię chama.
a320 / 83.8.113.* / 2009-09-29 18:54
sprawa Blidy to przy tym pikuś
kaczordonald / 86.149.190.* / 2009-09-29 17:57
Dlaczego taki czlowiek po prostu nie odejdzie.Nachapal sie juz dosc.Rozumiem charujacego Kowalskiego za tysiac ze musi kombinowac.
Ale rzecznik rzadu.Nie wpisal do orzeczenia majatkowego.
Rozumiem mozna byc sympatykiem czy tez nie ale czas przejrzec na oczy jacy ludzie zajmuja najbardziej prestizowe stanowiska w kraju.
kaczordonald / 86.149.190.* / 2009-09-29 18:07
Wyjasnienia pana ministra Grasia sa inne niz sugestie zawarte w raporcie CBA-oznajmil Tusk
On zawsze kolesi wybroni.Czy nie robi sie wam niedobrze.
a320 / 83.8.113.* / 2009-09-29 18:55
tak jak czytamy takie pisoskie mamoły jak twój post
kaczordonald / 86.149.190.* / 2009-09-29 22:08
he he dlaczego ktos kto nie toleruje cwaniakokow z PO zawsze zaszeregowany jest do PIS.Czy tak trudno zrozumiec ze mozna po prostu nie tolerowac gosci wykorzystujacych wysokie funkcje rzadowe do nabijania sobie kabzy.

Najnowsze wpisy