broker
/ 82.177.9.* / 2007-05-31 12:32
Z pozoru masz rację, ale jak się lepiej przypatrzeć i pogrzebać w wycinkach prasowych, to zaraz się przypomina ten smutny fakt, że Unia, szczodra ongiś wobec nowych członków, którymi były wtedy Grecja, Hiszpania i Portugalia, a które startowały z o wiele lepszej pozycji do członkostwa, nie mówiąc już o nieformalnym przyjęciu na członka b. NRD, nie była gotowa okazać takiej samej szczodrości w pomocy wobec Polski i nam podobnych krajów. Ponadto warto przypomnieć Chiraca, jak nam pokazywał, że nasze miejsce w kącie.
A jak okazało się, że 2 lata temu RFN przekroczyła ustalone ramy deficytu budżetowego, to Schroeder tylko usłyszał jakieś szepty, ale żadnych kar nie było, choć zgodnie z obowiązującym prawem powinny zostać nałożone. I znów dla porównania: w sprawie obwodnicy Augustowa już grożono surowymi karami.
Tak więc nie chodzi o to, co podnieca elektorat PiS, ale o to, żeby zagwarantować naprawdę przyzwoite traktowanie ze strony "dużych" członków. Jak przychodzi co do czego, to nie ma tam miejsca na zbyt wiele solidarności z nowymi członkami, a ich suwerenność poddawana jest presji nieporównywalnie silniejszej niż w wypadku "starych" członków. Pora dbać o własne interesy, choć może ktoś napisze, że to nieeleganckie, bo inni też myślą o swoich i na innych się nie oglądają. Fasada jest dobra w TV, albo w wirtualnym świecie, ale w UE trzeba mocno artykułować prawdę, nawet gdy komuś to trochę zamiesza w papierach.