Forum Polityka, aktualnościPolityka

Premier Tusk, wicepremier Rokita?

Premier Tusk, wicepremier Rokita?

Money.pl / 2007-08-17 09:25
Komentarze do wiadomości: Premier Tusk, wicepremier Rokita?.
Wyświetlaj:
egon / 198.28.92.* / 2007-08-20 15:35
Obawiam się, że premiarem będzie Kwaśniewski, wicepremierem Olejniczak a przystawki (Tusk i Rokita) będą pełniły marginalne role.
DA-old / 195.225.71.* / 2007-08-25 02:21
Najpierw wybory trzeba wygrać, by następnie stołki sobie podobierać.

Po wyborach Rokita nie będzie już potrzebny PO. Wicepremierem nie zostanie.
Goscio / 82.166.55.* / 2007-08-17 20:40
To sie nazywa "zaprzeg wyprzedzil konie", a co do obludy to
Jerzy Urban miewal zaczynac swoja cotygodniowa konferencje prasowa rzecznika komuszego rzadu slowami: "Prawda jest, ze..." i dalej lgal jak z rekawa...Kanalie nie gina, tylko sie zmieniaja na inne.
janekniedawajsię / 83.24.205.* / 2007-08-17 20:01
Janek nie ulegaj propagandzie, my ciebie popieramy. Zostań premierem. Donald od biedy może być wicepremierem i ministrem szkolnictwa. Niesiołowskiego awansujcie na rzecznika rządu.
Aborygen / 83.21.235.* / 2007-08-17 18:39
Trzeba być kompletnym idiotą, aby jeszcze przed wyborami rozdzielać stanowiska. Czy ten pan, o obłędnie świdrujących oczkach, nie powinien brać przykładu z ostatnich wyborów, kiedy to na wszyskich bilbordach kazał napisać: prezydent Tusk i pokazywał swoją, niezbyt sympatyczną, twarz, twarz okrutnika, który mógł, w dzieciństwie, wyrywać muchom nogi. Nie, nigdy nie oddam głosu na PO, choćby z racji samego Donalda, aby nie mieć wyrzutów sumienia, że nastęny kaczor, tym razem błazeński, będzie wprowadzał systemy poznane przy myciu okien. Mam pytanie, może ktoś mi odpowie? Czym zasłużył Tusk na kandydowanie, nie tylko na prezydenta, ale nawet do sejmu, a później na stołek rządowy?. Gdzie ten człowiek pracował, oprócz mycia okien na wysokości i malowanie kominów? Ja wiem że nigdzie, on kieruje tylko partią i to w sposób despotyczny, czego też mieliśmy dowody. Jego chęci, to przerost ambicji. Jesli już mówimy o kaczolandii, to Jarosław i Lech mieli czas nauczyć się, innej niż partyjnej, pracy,. Ten pan, to z gatunku leniwiec. Mówią, że skończyl studia, być może, ale dlaczego zajął się taką pracą jak już opisałem? Sadzę, że nic nie umiał, a zaliczał u wykładowców, którzy nie chcieli narazać się na podejrzenia, ze dyskwalifikują działacza. - Donald tylko mył okana i malował kominy i teraz próbuje przemalować siebie i przdstawiać w postaci męża opatrznościowego.
Mam za sobą trochę życia i funkcji kierowniczych, które pozwalały mi dostrzec, u większości działaczy partyjnych i społecznych, chorobliwą niechęć do pracy za którą trzeba ponosić konsekwencje jeśli się ją wykana żle, z pracą społeczną to prawie tak jak pracą lekarza, jeśli coś spartolił, to chciał dobrze i wszysko się udało zgodnie z planem, ale pacjent nie wytrzymał bo był zbyt wykończony.
Pracy społęcznej też nuikt we właściwy sposób nie rozlicza, zawsze z jakąś tolerancją, ale w przypadku pchania się na
tołki rządowe - wara. O, i jeszcze jedno: Pan Lepper i pan
i Pan Donald stale mówią o RZĄDZENIU, ludzie rządzić to może każdy dureń, który się do tego pcha, ale nam potrzeba, aby ktoś kierował, i to rozsądnie, naszą gospodarką i naszym zyciem - rządzenie niech sobie, ci panowie, wsadzą do życi. Dość na dzisiaj.
dari1 / 83.25.73.* / 2007-08-17 17:42
A już chciałem głosować na PO. Na taki układ na pewno nie zagłosuję. Wyobraźcie sobie dwie charyzmatyczne postacie razem obok siebie, z których co i rusz jedna chce ciągnąć w inną stronę. Taki zaprzęg nie może iść do przodu.
mś / 193.151.55.* / 2007-08-17 09:25
No cóż, gonitwa zaprzęgów już rozpoczęta ! Czy ktoś kto się nazywa politykiem posiada odrobinę wstydu ? Wiem, że pojęcie "prawda" zastąpiono "obłudą".
Goscio / 82.166.55.* / 2007-08-17 17:12
To sie nazywa "zaprzeg wyprzedzil konie", a co do obludy to Jerzy Urban miewal zaczynac swoja cotygodniowa konferencje prasowa rzecznika komuszego rzadu slowami: "Prawda jest, ze..." i dalej lgal jak z rekawa...Kanalie nie gina, tylko sie zmieniaja na inne.
di@bolo / 83.31.126.* / 2007-08-17 17:56
Strach pomyśleć jak po wyborach zaczną mówić to co myślą. Czy takim ludzim można oddać w zarząd to co mamy najcenniejsze - Polskę ? Chociaż przed wyborami by się nie ośmieszli.

Najnowsze wpisy